No i czyż nie jest cudna? W tym pomieszczeniu jest kiepskie światło, jutro zrobię normalne zdjęcia ( aparat już w torebce)
Ten dywanik położyłam, bo Nika chciała się wymyć, nie chciałam, aby siedziała na posadzce.Ona jest taka schludna.Wetka dzisiaj prawie się mi tłumaczyła, że naprawdę była brudna, że naprawdę nie wiedziała, jakiego koloru jest Mika

Szybciutko się wypucowała

Jest prześlicznie umaszczona, prawda? Włos ma nieco dłuższy, jakiś szlachetny przodek być musiał.
Tak, Kasiu, oczko będzie dokładnie obejrzane pod narkozą i zaszyte, prosiłam o to wetkę, to tak ze względów estetycznych.