Chorzów! Było 70 - jest 51 kotów! Dziękujemy za stałą pomoc

Psot jest super :1luvu:

trzeba zadzwonic do pani Ewy jak się ma Psotek zanim go ogłosimy
wybieram sie do niej na dniach, bo aż wstyd tak dawno nie byłam
to popytam :wink:

może jutro mi się uda

podrzuciłam pani Ewie 4 paczuszki suchego kiity z biedronki
kiepskie żarcie, ale zawsze coś na czarną godzinę
Koty wygladaja o niebo lepiej niż te kilka miesiecy temu, widac ze sterylizacje i lepsza karma im posłuzyły
Psotek jest do adopcji , ale to niełatwy kot, tzn jest bardzo proludzki i bardzo miły
ale prawdziwy z niego Psot :roll:

, wskakuje wszędzie, na najwyższe półki, lubi rozrabiać w zabawie, jak firanki lecą z karnisza to najczęsciej za jego sprawką :wink:

taki z niego Psot. W każdym razie już wiem co mówić jakby ktos zadzwonił z ogłoszenia.
Z młodszych kotów szuka domu tez Dzikusek, czyli taki czarnuszek młody, po kastracji juz
Jak zaczynaliśmy tam jeździc to był niedotykalski, teraz nie można się od niego opędzić. Tylko bywa płochliwy przy zbyt szybkim ruchu.

a, faktycznie Dzikusek był takim podrostkiem jeszcze, on chyba ma ok. 1 roku

Obrazek

https://picasaweb.google.com/1021901919 ... 4142013010

a z dobrych informacji - suche dzisiaj wysłali, więc powinno dotrzeć do p. Ewy najpóżniej w poniedziałek :ok:

Super ,ze suche juz idzie

Kurcze no myslalam ze juz koniec problemow z Ferby a tu sie rano okazalo ze ona od wczoraj nic nie je , tylko spi caly czas. No i blada znowu jak sciana a w piatek wieczorem jak wyjezdzalam z domu to byla rozowiotka i zywa. I dzisiaj znowu trzeba odwiedzic weterynarza, pewnie da antybiotyk. a ostatni skonczyla brac w piatek wlasnie, to bylo juz 10 dni, to przestalam jej dawac , nie wiem , moze za krotko jednak:/ wiec dzis ja znowu mecze i zaraz o 16 do weterynarza wrr nie wiem, jest oslabiona, jakby miala te seterylizacje wczoraj a nie dwa tygodnie temu eh

dziwne to bardzo, coś musi być przyczyną jej pogorszeń, trzymam kciuki, żeby się wyjaśniło i za zdrówko :ok:

chyba ta watroba, tylko to przychodzi mi na mysl. z tego co widze to ona by musiala non stop byc na antybiotykach zeby sie dobrze czuc, Tylko wtedy jest w formie a przeciez tak byc nie moze:|

Moge tylko kciuki trzymac.

no nie

biedna Ferbi, co ją gnębi

A może antybiotyk nie działa do końca, może antybiotykogram trzeba by zrobić. Bo dawanie na oślep u takiego słabego zwierzęcia jest za bardzo niebezpieczne.
A tak w ogóle to na co ona daje ten antybiotyk ? Gdzie jest zakażenie bakteryjne ?

antybiotyk dziala bo dobrze sie po nim czula, ale od 2 dni go juz nie dostaje, dostawala najpierw 5 dni w zastrzykach a potem 7 dni w tabletce. Byc moze powinna brac go dalej.
Dostawala antybiotyk po sterylizacji, miala wieksze ciecie zeby wyciac kawalek watroby do badania. Mysle ze jak bedzie wynik z tego badania watroby to moze cos nam to powie wiecej.

przepraszam za OT

pilnie potrzebna kocia mamka, na tyskich terenach przemysłowych znaleziono malutkie kociaki:

viewtopic.php?f=1&t=141111

Bylam u weterynarza, Ferby dostala antybiotyk ze sterydem. Byc moze jutro juz bedzie wynik watroby. Zobaczymy wtedy. Jesli to zapalenie to pewnie sie to wyelczy ale jesli ona jest w zlym stanie nie do regeneracji to ona ma byc niestety dokonca zycia na antybiotykach, bo tylko wtedy czuje sie dobrze , nic jej nie boli i ma dobre samopoczucie. bedzie bardzociezko znalezc jej dom.
Jutro idziemy znowu, chyba bedziemy juz tez sciagac jej szwy no i mam nadzieje ze jutro juz wynik bedzie.
Potem dostane antybiotyk w tabletkach.

biedna iskiereczka, to taki żwawy kociak jest, :ok:

za wyniki

Chorzów! Było 70 - jest 51 kotów! Dziękujemy za stałą pomoc

Kto przegląda forum