
Moderator: Estraven


Duszek686 pisze:hmmm![]()
może w takim razie rozgnieśc tę tabletke antybiotyku i wymieszać z tym pasztetem katovita - tak z 1/4 puszki i postawic mu miseczke tam, gdzie sie bunkruje. On to lubi, powinien zjeść.
Można też tabletke zawinąć w cieniutki plasterek szynki czy czegos równie smakowitego i podsunąc mu do pyszczka - moze go skusi i zje.
Można też rozpuścić w odrobinie wody, nabrać do strzykawki i strzykawką wcisnąc mu do pysia...


aliszja78 pisze:ten trick z podaniem antybiotyku w karmie zadziałał;)
coś się zmieniło - jak to nazwał Padre - w Diego włączył się "tryb akceptacji": wyszedł z ukrycia i chodzi po mieszkaniu domagając się głaskania i z zaciekawieniem ogląda wszystko: zainteresowany patrzy na zawartość otwartej lodówki,czy też zmywarki:D
będziemy informowali o dalszym rozwoju wypadków.
Tymczasem pozdrawiamy wraz z Diego
on jest niemożliwy, ten kot... tyle razy zmieniał miejsce, tak ciężko był chory, a mały skubaniec - tffardy jak Roman Bratny, nic go nie przeraża
Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 26 gości