Cosia,Czitka,Balbi,Mić-idzie jesień!

czitka pisze:(...)
A Srebro cudne! I ma białą elegancką skarpetkę

I krawacik

Oj, nie tylko krawacik i skarpetkę :wink:

U mnie, z braku trawnika, brzuchol do słoneczka wystawiamy na balkonowym kocyku

Obrazek

Bardzo piękny brzuchol, bez opasłości. Patrzymy z zazdrością :evil:

Mić takiego niestety nie ma i wygląda, jak kotka w ciąży.
Ostatnio mnie sąsiadka zapytała, czy będę miała małe kotki, bo ta jedna moja to chyba niedługo urodzi :roll:

Sąsiadka się nie zna.
Mić ma więcej obwodu w pasie, jak każdy szanowany i szanujący się kot.
Sreberko jest kotką i jej statusu nie mierzy się obwodem pasa

W zeszłym roku nasz forumowy Bubor pomógł mi uporządkować podłogę mojego balkonu (no dobrze, napiszę szczerze :oops:

: kupił włochatą wykładzinę, przywiózł z Krakowa i zamontował, a ju Buborowi tylko zwróciłam pieniądze). Wykładzina jest taka, jak trawa - ma na całej powierzchni krótkie "igiełki". Moje koty wywalając się na niej zostawiają kudełki. Wczoraj przyleciał na balkon maleńki ptaszek - nie wiem, co to było, ale miał żółty brzuszek i fioletowe na pleckach - pozbierał kudełki dziobkiem ile się mieściło i odleciał. Może zbierał materiał na gniazdo? Jeśli tak - to fajnie, prawdopodobnie pisklaki będą miały gniazdko z futra moich kotów

.

Suuuuuper !!! :ok:

Będzie piękne gniazdko

!
Moje dwa gniazdka po kopciuszkach do wynajęcia, nie przyleciały.
Zimno. Ciągle trzeba grzać, sezon kaloryferowy w pełni. W ramach nudzenia się kotów, zakupiłam im wspaniałą zabawkę, dzięki uprzejmości wistry na KŁ.
I niestety moje futra mają zabawkę w nosie, więc tym samym pakujemy ją do firmowego pudełka i proponujemy może komuś zainteresowanemu.
Popatrzyły, pacnęły łapką i w nogi do ogrodu.
Ale z tego co mi wiadomo, koty tak zwane domowe, szaleją

, na wątku wistry (KŁ, Wspólne zamówienia zabawki) są filmiki i opowieści o wielkiej radości forumowych futer :ok:

U mnie to wyglądało tak:

I nic. Pac i nic. W tył zwrot :roll:

Jeżeli ktoś jest zainteresowany, oddam po kosztach, które z wysyłką zamykają się mniej więcej w 100 PLN.
Idziemy oglądać kwitnącą czereśnię!
Idzie ta wiosna, czy nie? :evil:

U nas na północy upalnie

A we Wrocławiu zimno ?
Coś się przyrodzie pomieszało ??

A tak niby słońce, ale zimno i wieje, to nie o to chodzi wiosną :evil:

Ja tylko króciutko, zabaweczka, o której pisałam wyżej, wstępnie zarezerwowana, więc już chyba mało aktualna.
Mić jest gruby, przytył 10 dkg. Ja też. Odstawiamy suchą karmę, tyjemy od tego :evil:

Nie jedzcie suchego. To pęcznieje w brzuchu :roll:

czitka pisze:Micio nie ma wytrzeszcza, on taki piękny
Ale niezależnie, to Balbusia przechodziła obok, więc się przyglądał.
Jak to mówi moje dziecko, mamo, on ma twarz !
Pazury, w istocie, narzędzie strasznej zbrodni. Jak mu nacisnę łapkę, to wychodzą takie żylety, że strach się bać, gdyby chciał użyć!
Mam zamówienie do MaryLux. Poproszę o wierszyk, tak żeby były czereśnie i wiosna i koty Anioł też może przechodzić, nie ma sprawy.
Tak za dwa-trzy dni, jeżeli się da. Wtedy będzie ilustracja z całego kwitnącego drzewa!

Dopiero zauważyłam zamówienie, przepraszam, postaram się szybko zrealizować, jeśli się nie odaktualniło.

Czekamy, czekamy! :1luvu:

zakwitły kwiaty w ogrodzie
bielą okryły się drzewa
kotom ukrytym pod krzakiem
z gałęzi ptasi chór śpiewa

myszy wybiegły już z norek
i jeż swą ścieżką już drepcze
a wietrzyk w kwiatach wiśniowych
o kociej wiośnie wciąż szepcze