SZUKAM DOMU - POZNAŃ Witajcie, jestem Pirat, kot-dachowiec

[awunia]

Ojj przepraszam
Byłam u weterynarza i powiedział że nie zaraża...
Przy kupnie tabletki na odrobaczenie mówiłam że kicha, stwierdził że to zmęczenie organizmu.

Pirat jest tak drobny i taki wychudzony że też dał mu ok 7 miesięcy na oko. O dziwo nie znaczył terenu więc się zgadzało... Jak do mnie przyszedł ważył niecałe 4 kg..

Tak samo z "wypadnięciem trzeciej powieki" - stwierdził że wypadła..

Wybaczcie zostałam wprowadzona w błąd ale nieświadomie na pewno bo nie raz weterynarz pokazał że ma dobre serce. M.in. jak byłam w podstawówce zajmowałam się chomikami. Jeden dostał drgawek i leżał. Nasza "Pani od biologii" stwierdziłą że UWAGA mam go wrzucić w słoik i wyrzucić do kosza.... (bądź co bądź jeszcze żył!) więc poszłam do Niego a On za darmo chomika uśpił..

[Anatolek]

awuniu,

na pewno nie zrobiłaś tego celowo . Okazałaś kocurkowi serce i pewnie uratowałaś życie

A jak widać, wspomnianego weterynarza należy omijać szerokim łukiem ... To wet z Poznania?

Piracik/Lucek jest cudowny i na pewno znajdzie domek

Piraciku/Lucku

[awunia]

nie, to weterynarz ode mnie z miasteczka
mam nadzieję że jakimś cudem inne koty się nie zarażą .. dawajcie proszę znać jak sytuacja wygląda

[Westi]

Póki co, kot jest zamknięty w osobnym pokoju, ale miauczy pod drzwiami i chce wyjść, a pozostałe koty z drugiej strony próbują mu otworzyć drzwi (jedna kicia skacze na klamkę).
Zaobaczymy jak długo dom tymczasowy tak uciągnie, poki co, walczymy
Dziś kolejna wizyta.

[grajda]

Westi , dla bezpieczeństwa podawaj swoim kotkom immunodol. To lek podnoszący odporność, do kupienia u weta.

[awunia]

mogę się dorzucić jeśli jest drogi
tyle ile mam tyle da m

[Anatolek]

Poprosimy o jakies wieści na temat Pirata/Lucka

[Westi]

u chlopaka wszystko dobrze, codziennie jeździ na zastrzyki, koci katar mija (coraz mniej kicha), ale oczko jakie było takie jest. jeszcze damy lekarzom kilka dni na wykazanie się leczeniem, jak nic się nie zmieni, pojedziemy jeszcze gdzieś na konsultacje.

[Westi]

dziękujemy tajemniczemu darczyńy, który wpłacił 100zł na Lucka

[Anatolek]

Jak się miewa nasz słodki kocurek ?
Czy udało się skonsultować oczko z innym wetem?

[Westi]

Lucjan zakonczył kurację zastrzykami, teraz maść i tabletki. W piątek ostatnia wizyta u weterynarza
prowadzącego leczenie, podczas której podejmie decyzje odnośnie oczka.
Niemniej jednak, po tej wizycie pojedziemy do dr Dąbrowskiego, który jest weterynarzem chirurgiem oraz okulistą, aby potwierdził lub zaprzeczył. Do niego mamy większe zaufanie w tak delikatnych sprawach, niestety mieszkamy za daleko, zeby jezdzic do niego codziennie.

A odnosnie charakteru, kopiuje co napisała Asia, dom tymczasowy Lucjanka, z moimi przypisami w nawiasach:

"Lucjan jest już naszym pełnoprawnym gosciem, zadomowił się, ma dobre układy z Lilka (kotką) jak na tak krótką znajomośc:) ona jest nim szczerze zainteresowana, po paru zapoznawczych sprzeczkach z Miśką (owczarek niemiecki) jest juz względny spokój:) a Tuta (druga kotka) księzna wiadomo jest obrażona że musi dzielić królestwo z jakimś tam kocim plebsem ale jej przejdzie:) Lucjan jest bardzo spokojny, nie rzuca sie na koty przed psem raczej nie ucieka, jest odważny i ciekawski, dużo śpi jeszcze i dużo je ale to dobrze. Fajny kocio:) "

[Anatolek]

Doskonałe wieści widać, że kotek nie sprawia kłopotów aklimatyzacyjnych

Trzymam mocno

Lucku

[grajda]

Dobry wybór weta Westi.

[Westi]

Uploaded with ImageShack.us


Uploaded with ImageShack.us


Uploaded with ImageShack.us


Uploaded with ImageShack.us

[Westi]

Uploaded with ImageShack.us


Uploaded with ImageShack.us


Uploaded with ImageShack.us

Lucjusz bedzie musiał być niedługo wykatrowany.
Siedzi pod balkonem i płacze. Inne koty wychodzą na dwór (tymczas ma łady ogródek),
a Lucek nie wychodzi i dramatyzuje. Chyba będzie wychodzącym kotem.