Poszukuję NIETYPOWO umaszczonego kotka -szylkret, inne

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Wto kwi 10, 2012 13:12 Re: Poszukuję NIETYPOWO umaszczonego kotka -szylkret, inne

jaaana pisze:
A na zwróconą uwagę usłyszałam, że przesadzam, że nie napisała niczego złego, że nie użyła wulgarnych słów.
I że nie każdy musi ratować misję, ale wtedy niech się nie loguje na forum, że można dać gdzie indziej ogłoszenie a nie pisać na forum ukierunkowanym na pomoc i to zwierzętom po przejściach.


Zwróciłam uwagę na niewłaściwość już po pierwszym poście! Tym "nie łaska".
I oberwałam, bo ... (patrz powyżej)
Chyba sie nie zrozumiałyśmy. Pytałam o Twoje zdanie na temat tego konkretnego postu Szenili.
Bazylek 27.03.2012 [*] Ludzik 11.03.2015 [*] Julia 19.09.2021 [*] Bułka 9.10.2021 [*] Barszczyk 15.03.2022 [*] Na pewno do Was przyjdę, na pewno.
Obrazek

1969ak

 
Posty: 4338
Od: Nie kwi 22, 2007 12:33
Lokalizacja: Białystok

Post » Wto kwi 10, 2012 13:18 Re: Poszukuję NIETYPOWO umaszczonego kotka -szylkret, inne

1969ak pisze:
jaaana pisze:
A na zwróconą uwagę usłyszałam, że przesadzam, że nie napisała niczego złego, że nie użyła wulgarnych słów.
I że nie każdy musi ratować misję, ale wtedy niech się nie loguje na forum, że można dać gdzie indziej ogłoszenie a nie pisać na forum ukierunkowanym na pomoc i to zwierzętom po przejściach.


Zwróciłam uwagę na niewłaściwość już po pierwszym poście! Tym "nie łaska".
I oberwałam, bo ... (patrz powyżej)
Chyba sie nie zrozumiałyśmy. Pytałam o Twoje zdanie na temat tego konkretnego postu Szenili.

Moje zdanie jest takie, że absolutnie nie powinno się pisać z pozycji "wiem lepiej, co dla ciebie dobre" (to dotyczy właśnie m. in. postu Szenili). Nie powinno się zniechęcać ani obrażać ludzi, którzy chcieliby zaadoptować kota ani nowozalogowanych.
Można doradzać, ale grzecznie.

W ogóle mam alergię na wszystkowiedzących.

jaaana

Avatar użytkownika
 
Posty: 19355
Od: Śro gru 10, 2008 22:03
Lokalizacja: pomorskie

Post » Wto kwi 10, 2012 13:37 Re: Poszukuję NIETYPOWO umaszczonego kotka -szylkret, inne

Byłoby super gdyby istniał standardowy tekst pojawiający się jako pierwszy pod ogłoszeniem "szukam kota".
Taki ogólny typu
"Witamy na forum miau.
Jest nam ogromnie miło, że chcesz dać dom jednemu z naszych podopiecznych.
Decydując się na adopcję kota za pośrednictwem forum prosimy zdawać sobie sprawę, że obowiązują tutaj pewne zasady towarzyszące adopcji kota. Przede wszystkim obowiązują procedury, których przestrzegają w zasadzie wszyscy opiekunowie kotów przeznaczonych do adopcji, m. in. wypełnienie ankiety, wizyta przedadopcyjna, podpisanie umowy adopcyjnej itp. Szczegółowych informacji udzielają bezpośredni opiekunowie kota. Zamieszczone tutaj zdjęcia czy linki do wątków kotów adopcyjnych mają jedynie charakter informacyjny, pozwalający zawęzić poszukiwania kota.
Jeśli posiadasz zwierzęta, polecamy poczytać wątki o wprowadzeniu do domu nowego zwierzaka. (linki)
Jeśli kot ma być Twoim pierwszym zwierzęciem polecamy wątki o podstawowej opiece nad kotem (linki).
Jako osoby, które poświęcają kawał życia na ratowanie zwierząt, prosimy o zrozumienie oraz wyrozumiałość odnośnie zawiłości procedur adopcyjnych. Chcemy mieć bowiem pewność, że adoptowane zwierzę spędzi szczęśliwie resztę życia w domu do którego zostaje wydane.
Jeśli nie masz pewności jaki typ zwierzaka będzie pasował najlepiej do Twojego stylu życia, ilości domowników, doświadczenia, zapytaj – chętnie pomożemy."

... czy coś takiego. Wiem, że to i tak chyba nie ograniczy "cioć-dobra rada" :(
ObrazekObrazekObrazekObrazek

spinca

 
Posty: 1429
Od: Pon paź 19, 2009 12:49
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto kwi 10, 2012 14:00 Re: Poszukuję NIETYPOWO umaszczonego kotka -szylkret, inne

A ja tak na marginesie - padały tu zarzuty, że stonoga nie zna się na kotach... Cóż. Przyznam, że wolę czasami osobę, która jest nowicjuszem, niż kogoś przekonanego, że o kotach/psach wie wszystko. Mój najlepszy psi dom adopcyjny prawdopodobnie wielu zdyskwalifikowałoby na dzień dobry. Pies rezydent karmiony marketówkami, zero informacji o behawiorze psim etc. Tyle tylko ze ci ludzie właśnie dlatego, że niewiele wiedzieli bardzo uważnie słuchali tego, co do nich mówiłam. Suczka która do nich trafiła ukończyła szkolenie, jest dobrze ułożonym, zdrowym psem.
Brak wiedzy nie dyskwalifikuje DS. Czasem "wiedza" i przekonanie o własnej nieomylności potrafi być o wiele bardziej szkodliwe ;)
Obrazek
UWAGA - Angalia to IKA 6 (na FB Krystyna Kowalska) nie wysyłajcie kotów!!!
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=117164

Zofia.Sasza

 
Posty: 15958
Od: Wto wrz 09, 2008 15:02
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto kwi 10, 2012 16:00 Re: Poszukuję NIETYPOWO umaszczonego kotka -szylkret, inne

Witam wszystkich. Jestem tu nowa, więc moje zdanie być może nie będzie się dla Was liczyć. Ale mogę wypowiedzieć się od tej drugiej strony, osoby, która szuka kota do adopcji.
Przede wszystkim forum jest mocno nieczytelne. Wy siedząc tu już długo orientujecie się które wątki są aktualne, i czego gdzie szukać. Ja próbując znaleźć kota, który mi się spodoba trafiam na ponad 30-, jesli nie 100 - stronowe wątki zbiorcze różnych kotów, nie wiadomo gdzie zacząć czytać i czy jest sens, bo być może przeczytam 20 stron, a okaże się, że kot jest już wyadoptowany. Próbowałam szukać na stronie - jest tam bardzo wygodna wyszukiwarka. Co z tego, skoro znalazłam ogłoszenie kotki, która była moim marzeniem, napisałam PW, które zostało odczytane może godzine po wysłaniu, a odpowiedzi nie dostałam do tej pory. Dodam, że odpowiedź nie była wymagająca, zadane było proste pytanie czy Kotka jest jeszcze do adopcji.
Znalazłszy drugie ogłoszenie napisałam maila, tym razem długiego, ze sporą ilością pytań. Odpowiedź dostałam bardzo szybko, jednak okazało się, że kicia już jest w nowym domku. Cieszy mnie to, że znalazła nowy dom, Pani która odpowiedziała na maila napisała, że kotka szukała tego domu od połowy marca. Faktycznie, przeszukując temat szylkretek ogłoszenie było wstawione w połowie marca. Ale na stronie z ogłoszeniami ogłoszenie zostało dodane 04.04.2012, czyli kilka dni przed moim mailem. Wisi dalej, wprowadzając w błąd, w wątku też nie ma zaznaczenia, że kotka jest już wyadoptowana.
Do wszystkich, którzy czują swoją misję w pomaganiu kotom - chwali Wam się to. Ale nie jest to powód, żeby każdego osądzać, że jest od Was gorszy. Dlaczego macie za złe ludziom, że chcą wziąć zdrowego kota? Czy to znaczy, że nie zadbam o mojego przyjaciela, kiedy zachoruje? Oczywiście, że zadbam, poświęcę czas, pieniądze, i będę szukać dla niego ratunku, bo jest moim przyjacielem. Ale być może mam małe dzieci w domu, być może sama jestem osobą niepełnosprawną, może nie znam się na leczeniu kotów w tak zaawansowany sposób, nie czuję się na siłach żeby w tym momencie zobwiązać się do tak zaawansowanej opieki. Może to, że chcę zdrowego kota świadczy o mojej dojrzałości? Wszak przecież chcę pomóc zwierzęciu i szukam adopcji zamiast iść do pierwszej lepszej pseudo i kupić za grosze kota z takimi samymi problemami zdrowotnymi, a mając mniej procedur na głowie.
Nie traktujcie innych, nowych, potencjalych DS jako kogoś, kto na pewno chce kota Wam wykraść i ma złe zamiary, na pewno porzuci, na pewno nie zadba, nic nie wie i niczego więcej się na pewno nie dowie o kotach "bo my znamy takie przypadki". Wybaczcie to co powiem, ale kotów jest mnóstwo. Takimi napaściami słownymi tylko zniechęcacie ludzi do Was i Waszej działalności.
Przecież i tak to DT podejmie decyzję o wydaniu lub nie zwierzęcia. Poszukiwania zwierzaka to pierwszy etap, i dopiero po tym następuje 'testowanie' potencjalnego DS. Przecież jeszcze wizyta PA, podpisanie umowy.. Więc czemu DS został skreślony bo taki a nie inny kotek mu się podoba i takiego szuka?
Obruszacie się na wypunktowanie cech pożądanych, i tych, które są niepożądane. Myślę, że autorka chciała w zwięzły sposób podpowiedzieć jaki kot ją interesuje nie z bezczelności, a zwyczajnie dlatego, że sama nie mogła się odnaleźć w tych wątkach itd., a Wy odpowiadając na jej temat byliście potencjalnymi osobami, które chcą pomóc. Takie odniosłam wrażenie czytając ten temat z boku.
Również byłam zainteresowana adopcją kotka za pośrednictwem Miau, ale teraz jestem mocno niepewna. Czy pytając o cokolwiek nie zostanę tak samo objechana jak autorka? Czy mając swoje wymagania dotyczące płci, zdrowia i charakteru nie zostanę odesłana gdzieś indziej "bo my przecież pomagamy kotom, więc nie ma co wybrzydzać, bierz kota, który jest niepełnosprawny, albo won". To jest oczywiste przejaskrawienie, niemniej jednak pozostaje niemiłe uczucie po przeczytaniu wypowiedzi niektórych osób.
I jeszcze jedno - to, ze w cechach pożądanych deklaruję "samica, zdrowa, szylkretka/ciekawe umaszczenie" nie oznacza, że nie mogę tego zmienić. może spodoba mi się biały samczyk, a może piszę, że "dziwne umaszczenie" bo nie podobają mi się buraski, albo nie znoszę rudzielców? może spodoba mi się szylkretka, która ma jakieś dysfunkcje, ale spodoba mi się tak bardzo, że wezmę ją, mimo deklaracji "zdrowy kot"?
Reasumując - niektórym przydałoby się więcej empatii do ludzi, którzy deklarują chęć pomocy zwierzętom.
Myslę, że przez zachowanie kilku osób nie tylko Stonoga zrezygnuje ze starań o adopcję za pośrednictwem Miau. :(

Spinca - masz rację, że może lepiej by było wklejać taką standardową odpowiedź, w której są linki odsyłające do konkretnych działów.

wybaczcie, że się rozpisałam w temacie, który powinien być już zamknięty.

pytająca

 
Posty: 6
Od: Sob kwi 07, 2012 18:19

Post » Wto kwi 10, 2012 16:15 Re: Poszukuję NIETYPOWO umaszczonego kotka -szylkret, inne

pytająca pisze:Witam wszystkich. Jestem tu nowa, więc moje zdanie być może nie będzie się dla Was liczyć. Ale mogę wypowiedzieć się od tej drugiej strony, osoby, która szuka kota do adopcji.
Przede wszystkim forum jest mocno nieczytelne. Wy siedząc tu już długo orientujecie się które wątki są aktualne, i czego gdzie szukać. Ja próbując znaleźć kota, który mi się spodoba trafiam na ponad 30-, jesli nie 100 - stronowe wątki zbiorcze różnych kotów, nie wiadomo gdzie zacząć czytać i czy jest sens, bo być może przeczytam 20 stron, a okaże się, że kot jest już wyadoptowany. Próbowałam szukać na stronie - jest tam bardzo wygodna wyszukiwarka. Co z tego, skoro znalazłam ogłoszenie kotki, która była moim marzeniem, napisałam PW, które zostało odczytane może godzine po wysłaniu, a odpowiedzi nie dostałam do tej pory. Dodam, że odpowiedź nie była wymagająca, zadane było proste pytanie czy Kotka jest jeszcze do adopcji.
Znalazłszy drugie ogłoszenie napisałam maila, tym razem długiego, ze sporą ilością pytań. Odpowiedź dostałam bardzo szybko, jednak okazało się, że kicia już jest w nowym domku. Cieszy mnie to, że znalazła nowy dom, Pani która odpowiedziała na maila napisała, że kotka szukała tego domu od połowy marca. Faktycznie, przeszukując temat szylkretek ogłoszenie było wstawione w połowie marca. Ale na stronie z ogłoszeniami ogłoszenie zostało dodane 04.04.2012, czyli kilka dni przed moim mailem. Wisi dalej, wprowadzając w błąd, w wątku też nie ma zaznaczenia, że kotka jest już wyadoptowana.
Do wszystkich, którzy czują swoją misję w pomaganiu kotom - chwali Wam się to. Ale nie jest to powód, żeby każdego osądzać, że jest od Was gorszy. Dlaczego macie za złe ludziom, że chcą wziąć zdrowego kota? Czy to znaczy, że nie zadbam o mojego przyjaciela, kiedy zachoruje? Oczywiście, że zadbam, poświęcę czas, pieniądze, i będę szukać dla niego ratunku, bo jest moim przyjacielem. Ale być może mam małe dzieci w domu, być może sama jestem osobą niepełnosprawną, może nie znam się na leczeniu kotów w tak zaawansowany sposób, nie czuję się na siłach żeby w tym momencie zobwiązać się do tak zaawansowanej opieki. Może to, że chcę zdrowego kota świadczy o mojej dojrzałości? Wszak przecież chcę pomóc zwierzęciu i szukam adopcji zamiast iść do pierwszej lepszej pseudo i kupić za grosze kota z takimi samymi problemami zdrowotnymi, a mając mniej procedur na głowie.
Nie traktujcie innych, nowych, potencjalych DS jako kogoś, kto na pewno chce kota Wam wykraść i ma złe zamiary, na pewno porzuci, na pewno nie zadba, nic nie wie i niczego więcej się na pewno nie dowie o kotach "bo my znamy takie przypadki". Wybaczcie to co powiem, ale kotów jest mnóstwo. Takimi napaściami słownymi tylko zniechęcacie ludzi do Was i Waszej działalności.
Przecież i tak to DT podejmie decyzję o wydaniu lub nie zwierzęcia. Poszukiwania zwierzaka to pierwszy etap, i dopiero po tym następuje 'testowanie' potencjalnego DS. Przecież jeszcze wizyta PA, podpisanie umowy.. Więc czemu DS został skreślony bo taki a nie inny kotek mu się podoba i takiego szuka?
Obruszacie się na wypunktowanie cech pożądanych, i tych, które są niepożądane. Myślę, że autorka chciała w zwięzły sposób podpowiedzieć jaki kot ją interesuje nie z bezczelności, a zwyczajnie dlatego, że sama nie mogła się odnaleźć w tych wątkach itd., a Wy odpowiadając na jej temat byliście potencjalnymi osobami, które chcą pomóc. Takie odniosłam wrażenie czytając ten temat z boku.
Również byłam zainteresowana adopcją kotka za pośrednictwem Miau, ale teraz jestem mocno niepewna. Czy pytając o cokolwiek nie zostanę tak samo objechana jak autorka? Czy mając swoje wymagania dotyczące płci, zdrowia i charakteru nie zostanę odesłana gdzieś indziej "bo my przecież pomagamy kotom, więc nie ma co wybrzydzać, bierz kota, który jest niepełnosprawny, albo won". To jest oczywiste przejaskrawienie, niemniej jednak pozostaje niemiłe uczucie po przeczytaniu wypowiedzi niektórych osób.
I jeszcze jedno - to, ze w cechach pożądanych deklaruję "samica, zdrowa, szylkretka/ciekawe umaszczenie" nie oznacza, że nie mogę tego zmienić. może spodoba mi się biały samczyk, a może piszę, że "dziwne umaszczenie" bo nie podobają mi się buraski, albo nie znoszę rudzielców? może spodoba mi się szylkretka, która ma jakieś dysfunkcje, ale spodoba mi się tak bardzo, że wezmę ją, mimo deklaracji "zdrowy kot"?
Reasumując - niektórym przydałoby się więcej empatii do ludzi, którzy deklarują chęć pomocy zwierzętom.
Myslę, że przez zachowanie kilku osób nie tylko Stonoga zrezygnuje ze starań o adopcję za pośrednictwem Miau. :(

Spinca - masz rację, że może lepiej by było wklejać taką standardową odpowiedź, w której są linki odsyłające do konkretnych działów.

wybaczcie, że się rozpisałam w temacie, który powinien być już zamknięty.

A jaką szylkretkę chcesz? ;)
Obrazek
UWAGA - Angalia to IKA 6 (na FB Krystyna Kowalska) nie wysyłajcie kotów!!!
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=117164

Zofia.Sasza

 
Posty: 15958
Od: Wto wrz 09, 2008 15:02
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto kwi 10, 2012 16:24 Re: Poszukuję NIETYPOWO umaszczonego kotka -szylkret, inne

szczerze mówiąc nie mam wybranego koloru kocięcia, choć mam słabość jak autorka do szylkretek i różnych dziwadełek :D moim priorytetem jest to, żeby kotka była zdrowa, najlepiej ok. roku, dobrze by było też jakby załatwiała potrzeby do kuwety ;) no i chodzi o kotkę do adopcji solo - więc człowiekowy miziak, a nie kotek potrzebujący obecności innych kotów, bo nie mam warunków na więcej kotów. jeśli masz takową chętnie zobaczę ogłoszenie :)

pytająca

 
Posty: 6
Od: Sob kwi 07, 2012 18:19

Post » Wto kwi 10, 2012 16:26 Re: Poszukuję NIETYPOWO umaszczonego kotka -szylkret, inne

Pytająca - zakładaj wątek i pisz.
Jak widzisz ludzie reagują różnie. Trzeba po prostu mieć cierpliwość i grubą skórę. Ale jednak udaje się nieraz znaleźć tu wymarzonego kociaka :ok:

jaaana

Avatar użytkownika
 
Posty: 19355
Od: Śro gru 10, 2008 22:03
Lokalizacja: pomorskie

Post » Wto kwi 10, 2012 16:36 Re: Poszukuję NIETYPOWO umaszczonego kotka -szylkret, inne

Myślicie , że pytająca założy wątek? Poszuka gdzie indziej! Kotów jest dużo, domów o wiele mniej. Jak dobrze jest przeczytać posta "świeżej" osoby. Tak , tak , może co niektórzy forumowicze uświadomią sobie , co wypisują. :evil:

grajda

 
Posty: 2469
Od: Pt mar 13, 2009 9:06

Post » Wto kwi 10, 2012 16:45 Re: Poszukuję NIETYPOWO umaszczonego kotka -szylkret, inne

pytająca pisze:szczerze mówiąc nie mam wybranego koloru kocięcia, choć mam słabość jak autorka do szylkretek i różnych dziwadełek :D moim priorytetem jest to, żeby kotka była zdrowa, najlepiej ok. roku, dobrze by było też jakby załatwiała potrzeby do kuwety ;) no i chodzi o kotkę do adopcji solo - więc człowiekowy miziak, a nie kotek potrzebujący obecności innych kotów, bo nie mam warunków na więcej kotów. jeśli masz takową chętnie zobaczę ogłoszenie :)

No, moja ślicznota na razie raczej nieśmiała. Za innymi kotami nie przepada. To ona:
viewtopic.php?f=1&t=132347&p=7967019&hilit=Holly#p7967019
Obrazek
UWAGA - Angalia to IKA 6 (na FB Krystyna Kowalska) nie wysyłajcie kotów!!!
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=117164

Zofia.Sasza

 
Posty: 15958
Od: Wto wrz 09, 2008 15:02
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto kwi 10, 2012 16:56 Re: Poszukuję NIETYPOWO umaszczonego kotka -szylkret, inne

Pytająca , pozwolę sobie wkleić viewtopic.php?f=1&t=140064 To bardzo potrzebująca domku koteczka z Poznania. Oczywiście wydana zostanie po wyleczeniu i ustabilizowaniu. Wydaje mi się , że można ją zaliczyć do nietypowych i pięknych. Zdjęcia niezbyt udane. :ok:

grajda

 
Posty: 2469
Od: Pt mar 13, 2009 9:06

Post » Wto kwi 10, 2012 17:22 Re: Poszukuję NIETYPOWO umaszczonego kotka -szylkret, inne

Dziękuję za wszystkie odpowiedzi. Obiecuję przejrzeć wysłane mi wątki i odpisać w wolnej chwili:) Pozdrawiam !:)

pytająca

 
Posty: 6
Od: Sob kwi 07, 2012 18:19

Post » Wto kwi 10, 2012 17:55 Re: Poszukuję NIETYPOWO umaszczonego kotka -szylkret, inne

http://www.facebook.com/events/167746003305648/

szylkret...

Sorry, to chyba nieaktualne?? :oops:
"Niech no on tylko wróci,
niech no się pokaże.
Już on się dowie,
że tak z kotem nie można.
Będzie się szło w jego stronę
jakby się wcale nie chciało,
pomalutku,
na bardzo obrażonych łapach". W. Szymborska


http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=130647

anula790820

 
Posty: 838
Od: Sob lut 19, 2011 21:49
Lokalizacja: Wejherowo

Post » Wto kwi 10, 2012 20:13 Re: Poszukuję NIETYPOWO umaszczonego kotka -szylkret, inne

pytająca pisze:szczerze mówiąc nie mam wybranego koloru kocięcia, choć mam słabość jak autorka do szylkretek i różnych dziwadełek :D moim priorytetem jest to, żeby kotka była zdrowa, najlepiej ok. roku, dobrze by było też jakby załatwiała potrzeby do kuwety ;) no i chodzi o kotkę do adopcji solo - więc człowiekowy miziak, a nie kotek potrzebujący obecności innych kotów, bo nie mam warunków na więcej kotów. jeśli masz takową chętnie zobaczę ogłoszenie :)



Kotka o bardzo ciekawym umaszczeniu - biało-szaro-czarno-złocista, niezbyt dobrze widać to na zdjęciach. Dziewczyna do adopcji tylko solo - bardzo się przywiązuje i zalizuje na śmierć ;)

https://picasaweb.google.com/106495487944941546538/AszkaII
Koty wrocławskie polecają się do adopcji: http://www.kocizakatek.pl
Zapraszam na wątek Kociego Zakątka: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=154740

wiiwii

 
Posty: 2287
Od: Pt sty 13, 2012 17:33
Lokalizacja: Sosnowiec/Wrocław

Post » Śro kwi 11, 2012 9:40 Re: Poszukuję NIETYPOWO umaszczonego kotka -szylkret, inne

AKTUALNA szylkretka do adopcji, ok. 3 letnia, zdrowa, proludzki charakter, szuka domu bez innych kotów:
Obrazek

Fundacja KOT

 
Posty: 1165
Od: Sob cze 28, 2008 13:41
Lokalizacja: Toruń

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: ewar i 15 gości