Simbo i Sarabi-rozkoszny duecik S&S plus Arctica

[Danusia]

[tosiula]

Niedziela Wielkanocna...
refleksja i zaduma nad Cudem Zmartwychwstania
i budzenia się do życia Całego świata....

Życzenia zdrowia, szczęścia, radosnego wiosennego nastroju, serdecznych spotkań w gronie rodziny i wśród przyjaciół.
Tradycyjne Alleluja!

[czarna.wdowa]

Serdecznie dziękuję za życzenia
I składam wszystkim poświąteczne, wiosenne życzenia uśmiechu w sercu nie tylko na twarzy

[Nelly]

Dzień dobry

życzenia uśmiechu w sercu nie tylko na twarzy

O! Tak, tak to najważniejsze

[czarna.wdowa]

W week mieliśmy zamieszanie z Sarabką, wizyty u weta, usg, zastrzyki itp bo kocisko mi się tak obżarło kradzionego suchego ze omało nie dostało skrętu kiszek

[Nelly]

O qrcze No to weekend piękny.
A skąd kradzione suche ukradła?

[czarna.wdowa]

włam do pojemniczka w którym dajemy Simbusiowi suche

Na szczęście już jest dobrze - kocisko jeszcze przestraszone szuka opieki trzymając sie blisko mnie
co nie przeszkadza jej kraść Simbusiowi suche kiedy ten się pozywia i próbować wylizywać tłuszcz z blaszki

[maggia]

Rany

Za Sarabkę

[Nelly]

za pełny powrót do zdrowia.
A to ona trzyma się blisko Ciebie jak jej coś dolega? Jak jest przestraszona? To słodkie
A łakomstwo, ach rozumiem ją

[czarna.wdowa]

Bo futra bywają słodkie
U nas w domu tak jakoś jest że kiedy ja czuje się źle to zawsze jest obok mnie jeden z kotów - najczęściej Sarabka
i w drugą stronę podobnie - kiedy któreś źle się czuje chodzi za mną, układa sie do głaskania przy każdej okazji itp
W związku z tym po każdej narkozie Różowego mam noc wyjętą z życiorysu bo muszę tulać kotka non stop
ale to też jest dla mnie sygnał że kiedy koty mnie nie odstepują znaczy to że albo ja albo one źle sie czują

[Nelly]

A może ty masz silne jak to się nazywa? Biopole? No w każdym razie leczący dotyk? I one to czują?

Jak ja się źle czuję, to moje koty mnie omijają... chyba żeby się nie zarazić Trochę żartuję a trochę nie, bo nieraz przychodzą ale to nie jest regułą żadną, absolutnie. Mówię im nieraz wetdy z wyrzutem, że inne koty leczą swoich Dużych, a one wredoty nie

Gdybyś chciała zobaczyć kilka fotek z wystawy, naszej pierwszej Xiana wróciła z tarczą to zajrzyj do nas

[czarna.wdowa]

Zaglądam, zaglądam tylko na pisanie w innych wątkach czasu nie starcza

Co do leczącego dotyku to nie wiem czy posiadam wiem za to że uwieszają sie na mnie i wysysają energię różnorakie wampiry energetyczne więc może po prostu jakąś barierę osłonną mam słabą i łatwo ze mnie energię wysysać albo jestem lub byłam kotem

Zauważyłam ciekawą zależność że Pan Simbo zachowuje sie jak rozkapryszone dziecko
Kiedy Sarabka była chora i całe dni wszystko kręciło się wokół niej i nawet jedzonko dostawała pierwsza Różowy miał normalnie doła i chodził smutny
trzeba było jak w przypadku dzieci dzielić po równo uwagę i miłość na dwa koty bo inaczej chyba by się rozchorował ze smutku
A teraz kiedy z Sarabką jest lepiej Pan Simbo też ma wszystko w nosie i żyje swoim rytmem - faceci

[Avian]

Ech te koty, co one z nami robią

[kalair]

Co chcą!
Pozdrawiamy Wdówko!

[Dorota]

Zaglądam, zaglądam tylko na pisanie w innych wątkach czasu nie starcza

Co do leczącego dotyku to nie wiem czy posiadam wiem za to że uwieszają sie na mnie i wysysają energię różnorakie wampiry energetyczne więc może po prostu jakąś barierę osłonną mam słabą i łatwo ze mnie energię wysysać albo jestem lub byłam kotem

Z tym zjawiskiem to prawda.
Nie nalezy łączyc z kotem.

Wytworz mentalna ochrone.
Np. codziennie rano.

Zauważyłam ciekawą zależność że Pan Simbo zachowuje sie jak rozkapryszone dziecko

Wie, co sie ksieciuniu nalezy

Kiedy Sarabka była chora i całe dni wszystko kręciło się wokół niej i nawet jedzonko dostawała pierwsza Różowy miał normalnie doła i chodził smutny

Biedna Rozowa...

trzeba było jak w przypadku dzieci dzielić po równo uwagę i miłość na dwa koty bo inaczej chyba by się rozchorował ze smutku
A teraz kiedy z Sarabką jest lepiej Pan Simbo też ma wszystko w nosie i żyje swoim rytmem - faceci

Nie wiem, czy faceci, czy ksieciunio

Sie pogielo z cytowaniem.