BOIDUPKA OPERACJA 11MAJA wyniki w miarę ja spanikowałam :(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw kwi 05, 2012 22:27 Re: Tytek wciąż gila:( EGZOTYCZNA PIĘKNOŚĆ DO ADOPCJI

dobrej nocki :ok:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt kwi 06, 2012 7:21 Re: Tytek wciąż gila:( EGZOTYCZNA PIĘKNOŚĆ DO ADOPCJI

dzień dobry :kotek:

dziś Ufka była grzeczniejsza ,co nie znaczy że grzeczna :wink: za to Wendy Biała Strachajka całą noc szwendała się po domu ,skacząc po drapakach ,regale ,drapiąc i tak oddychając że nie sposób było spać. :roll:
Oddycha okropnie ,w nocy te świsty i gwizdy są okropnie głośne i upierdliwe.
jednak najważniejsze że mała jest coraz śmielsza i w coraz lepszej kondycji :ok:
Moje kotuchy na Wendy reagują zdziwieniem ,na Ufke warkotem :roll: nic dziwnego ,przed chwilą wlazła i nalała na posłanko :crying:

Kiedy ja ją wysterylizuje?
kiedy jakiś super domek się do mnie odezwie :?:

YORK JUŻ NIE AKTUALNY

UFKA ,CUDNA EGZOTYCZKA NADAL CZEKA NA DOMEK
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt kwi 06, 2012 8:27 Re: Tytek wciąż gila:( EGZOTYCZNA PIĘKNOŚĆ DO ADOPCJI

Fredzia uprzejmie informuje,że własnie wstała po wygodnie przespanej nocy częściowo na panu a częściowo w łóżeczku królewny Fredzi wypełnionym miękkimi,kudłatymi poduchami w kolorze Fredziowym.
My z Małżem mamy problem-Fredzia jedna a nas dwoje. Wczoraj pół godziny wydzieralismy sobie dentixsa-kłócąc sie kto Fredzi go da.
Pies był lekko zdziwiony patrząc na nas słusznie jak na idiotów.Oczywiście Dentixs dostała od pana. :evil:
Mój Mąż kocha Fredzię szaleńczo i jest zazdrosny a ja nie chce się cmoknąć i tez chcę mieć swoja kozę. Poprosze drugą Fredzie.
Małż na razie zrzedzi i cos tam gada ale jakby co to wywalczę .... :kotek:
Serniczek
 

Post » Pt kwi 06, 2012 9:22 Re: Tytek wciąż gila:( EGZOTYCZNA PIĘKNOŚĆ DO ADOPCJI

Fredzia szczęściara takiego faceta uwiodła 8)
nie wiem niestety czy trafi się druga koza :cry:

za to wiem że YORK NADAL AKTUALNY ludzie się wycofali :roll:

czy te wymagania stawiamy tak duże ?
wizyta przed adopcyjna
wizyta po adopcyjna
założenie książeczki szczepień u weta
dobre jedzonko premium
pies chodzi li tylko i wyłącznie na smyczy
kontakt z nami
zwrot kosztów przywozu chyba 70 zł lub 100 bo to rozłożone na dwa psy
uświadomienie że pies to nie zabawka ,wymaga częstego kąpania ,dobrych kosmetyków ,strzyżenia itp
nie oddajemy i nie przekazujemy psa dalej
wraca do nas.
w przypadku stwierdzenia zaniedbania pewnych warunków jak również psa ,pies zostaje odebrany

czy te warunki są nie do przeskoczenia ? nie rozumiem :?
z rzuciłam na Asię cała adopcje ,traci bez sensu pieniądze na telefony do ludzi ,traci swój czas ,rozmawia ,umawia się ..ech życie.

Rico jest malutki ,piękny ,ciemnowłosy ,wykapany ,pachnący ,odrobaczony ,szczepiony ,ale nie mamy potwierdzenia czyli książeczki szczepień więc będzie zaszczepiony ponownie.
jest małym klejnocikiem bo charakter :1luvu:

nadal więc szukamy odpowiedzialnego domku. :ok:
dla Ufki też :ok:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt kwi 06, 2012 11:11 Re: Tytek wciąż gila:( EGZOTYCZNA PIĘKNOŚĆ DO ADOPCJI

to po prostu nie ten dom spoko-dobrze,że przed a nie po adopcji sie wydało.
Psiuńka musi być szczęsliwa -nie chcecie dużo. Chcecie tego co jest oczywiste.Dla kogoś kto chce miec psa z właściwych pobudek.
Serniczek
 

Post » Pt kwi 06, 2012 14:28 Re: Tytek wciąż gila:( EGZOTYCZNA PIĘKNOŚĆ DO ADOPCJI

Sernik......bierz yoraska :D :D :D
Jak to chłopak to będzie cycuś dla Ciebie :D
Ja zawsze miałam suki i wydawało mi sie ,że a fajniejsze od psów. A to nieprawda!!
Odkąd mam swojego wypierdaska to wiem, że chłopaki to są cud, miód i orzeszki. :D
To takie synusie mamusine :1luvu: Przytulaśne i całuśne :mrgreen:

Dorcia może potwierdzić he he :P

Wanilka

 
Posty: 329
Od: Śro kwi 16, 2008 16:47
Lokalizacja: Piaseczno

Post » Pt kwi 06, 2012 14:56 Re: Tytek wciąż gila:( EGZOTYCZNA PIĘKNOŚĆ DO ADOPCJI

[quote="Wanilka"]Sernik......bierz yoraska :D :D :D
Jak to chłopak to będzie cycuś dla Ciebie :D
Ja zawsze miałam suki i wydawało mi sie ,że a fajniejsze od psów. A to nieprawda!!
Odkąd mam swojego wypierdaska to wiem, że chłopaki to są cud, miód i orzeszki. :D
To takie synusie mamusine :1luvu: Przytulaśne i całuśne :mrgreen:

Dorcia może potwierdzić he he
dobrze prawi ,dac jej wódki :piwa:
Wypierdas to cycoch niesamowity.
Rico tez będzie cyckiem ..to już widać


NIE NAPISAŁAM ŻE JESZCZE WYMAGANA KASTRACJA W WYZNACZONYM TERMINIE

wróciłam od Ewy (co złamała nogę) znów wyczaiłam chorego kota ,teraz Pietruszka chora ,bardzo ciężko oddycha :cry:
zaraz ktoś zawiezie ją na Białobrzeską.
Ewa jest strasznie biedna w tej chorobie ,po schodach na tyłku , z powrotem tak samo :cry:
nie wiele może sama zrobić :cry:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt kwi 06, 2012 15:55 Re: Tytek wciąż gila:( EGZOTYCZNA PIĘKNOŚĆ DO ADOPCJI

lecę do pracy ,dziś pierwszy od paru tyg. raz Dżaga i Bajka nie zostaną zamkniete do klatki ,ciekawe będzie nabrudzone czy nie :roll:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt kwi 06, 2012 19:57 Re: Tytek wciąż gila:( EGZOTYCZNA PIĘKNOŚĆ DO ADOPCJI

Pozdrawiam z niedalekiej Pragi, pogoda byle jaka ale nie pada dzisiaj to sobie dopiero pospałam :D odrabiam zaległości

kaja888

 
Posty: 3510
Od: Pon wrz 29, 2008 21:03
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt kwi 06, 2012 21:06 Re: Tytek wciąż gila:( EGZOTYCZNA PIĘKNOŚĆ DO ADOPCJI

zazdraszczam :mrgreen:

wcześniej wróciłam z pracy ,futra przeszczęśliwe.
kupa jest :twisted: stawiam na Dżage :evil: znów pójdzie do hajresztu .

kotka Ewy ,Pietruszka w bardzo ciężkim stanie po 4 godz.ratowania jej na Białobrzeskiej ,przewieźli ją w Al.Niepodległości tam zostanie na noc :cry:
Ewa w ciężkiej rozpaczy :cry:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt kwi 06, 2012 21:09 Re: Tytek wciąż gila:( EGZOTYCZNA PIĘKNOŚĆ DO ADOPCJI

Biedne obie :(
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35304
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Pt kwi 06, 2012 21:32 Re: Tytek wciąż gila:( EGZOTYCZNA PIĘKNOŚĆ DO ADOPCJI

wszystko się zawaliło w chwili kiedy paskudnie złamała nogę :cry: jeszcze wdała się zakrzepica ...
Wielkie uznanie dla Izy ,która bardzo jej pomaga ,nie wiem kiedy ona na wszystko znajduje czas :roll:
Mam nadzieje że Pietruszka będzie żyła :cry: to takie delikatne wiecznie chorujące kocisko ...z pola.
Tekila ,która poprzednio do mnie przychodziła ,dziś nawet nie pokazała pysia ,czyli już dobrze się czuje i nie potrzebuje mojej pomocy .
Smutne te święta ,u nas to już tradycja,.

dobrej nocki kochani.
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob kwi 07, 2012 6:02 Re: Tytek wciąż gila:( EGZOTYCZNA PIĘKNOŚĆ DO ADOPCJI

Wesołych Świąt kochani!!!!!

Obrazek
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Sob kwi 07, 2012 8:29 Re: Tytek wciąż gila:( EGZOTYCZNA PIĘKNOŚĆ DO ADOPCJI

Ja również życzę zdrowych, spokojnych i radosnych Świąt Wilkanocnych :D

kaja888

 
Posty: 3510
Od: Pon wrz 29, 2008 21:03
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob kwi 07, 2012 9:24 Re: ŻYCZYMY WSZYSTKIM WESOŁYCH ŚWIĄT WIELKANOCNYCH

DZIĘKUJĘ KOCHANI I NAWZAJEM

WESOŁYCH ŚWIĄT WIELKANOCNYCH :1luvu:

Rano pojechałam na giełdę kwiatową ,jednak tam taniej kupi się kwiaty i znicza .
Kupiłam wiąchę tulipanów ,żonkile ,bazie ...wszystko do wazonu który mi ukradli :?
nic to włożyłam w szkło po zniczu. :oops:
ale ładnie wygladało.
Bartek umył ,posprzątał ,a ja ubrałam .
Idąc już w stronę bramy widziałam jak facet idący uliczką przed cmentarzem skręca ,otwiera bramkę i wrzuca wkład po wypalonym zniczu..krew mnie zalała ,nie wytrzymałam zatrzymałam i wygarnęłam..aż się popłakałam .
Bo nasz grób jest ostatni lub pierwszy od bramki zaraz ściana a przy ścianie zrobili wysypisko śmieci ,wygląda to strasznie. :cry:
Facet mnie przeprosił ,widziałam że zrobiło mu się głupio...mi też :oops:
a młody gniewny to już był gotów lać :twisted: jemu też się dostało :evil:

Zmarzłam okropnie ,na dworzu paskudnie ,obrzydliwie .
Teraz jeszcze z 15 dkg wędliny i zamykamy temat świąt ..oczywiście szarlotke będę robiła już zaraz :wink:

Kochani mam nadzieje że wasze święta będą piękne ,kolorowe ,wesołe ,w gronie najbliższych ,smaczne ,z mokrym jajeczkiem i pijanym zajączkiem :mrgreen: najlepszego :piwa:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 877 gości