Uratowana Postrzelona Izaura- szukamy DS - NOWE ZDJĘCIA

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto kwi 03, 2012 20:03 Re: Postrzelona Izaura w Domu Tymczasowym-NOWE ZDJĘCIA RTG

Staram się Izaurę obfotografować, ale niestety nie jestem w tym dobra i mój aparat pozostawia wiele do życzenia.
Oto trzy zdjęcia z dzisiejszej sesji. Postaram się następnym razem porobić w świetle dziennym, może wyjdą lepsze. :)

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Ostatnio edytowano Czw kwi 05, 2012 18:00 przez cairo, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

cairo

 
Posty: 637
Od: Nie lut 12, 2012 9:48
Lokalizacja: POZNAŃ

Post » Wto kwi 03, 2012 20:06 Re: Postrzelona Izaura w Domu Tymczasowym- idzie ku lepszemu

Śliczna jest :D

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto kwi 03, 2012 22:20 Re: Postrzelona Izaura w Domu Tymczasowym- idzie ku lepszemu

Izaura pilnie potrzebuje domku stałego! Domku wypatrz tą piękną koteczkę . :ok: Niestety Izaura musi być jedynaczką. :ok:

grajda

 
Posty: 2469
Od: Pt mar 13, 2009 9:06

Post » Śro kwi 04, 2012 9:45 Re: Postrzelona Izaura w Domu Tymczasowym- idzie ku lepszemu

Hopla! Podrzucam ! Pilnie potrzebny tymczasowy dom dla Izaury , (nie zakocony ,skąd go wziąć , wiem). Wierzę w cuda. A może stały? :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

grajda

 
Posty: 2469
Od: Pt mar 13, 2009 9:06

Post » Śro kwi 04, 2012 12:23 Re: Postrzelona Izaura w Domu Tymczasowym- idzie ku lepszemu

Izaura jest piekna :D
Dobre zdjecia musza byc po prostu ostre :)
moze uda ci sie zdjecia zrobic w dzien? ale ona nawet na tych wyglada super :)
Obrazek Ziva znalazla dom :)

Obrazek

Jeep wywalony na dzialki prosi o pomoc!
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... #p10630944

fenek_k

 
Posty: 609
Od: Pt kwi 09, 2010 8:29

Post » Czw kwi 05, 2012 11:03 Re: Postrzelona Izaura w Domu Tymczasowym- idzie ku lepszemu

Patrząc na zdjęcia Izaury jestem pod wrażeniem dokonań cairo. To nie ten sam kot, którego przywiozła z przytuliska. Gratulacje! :1luvu:

grajda

 
Posty: 2469
Od: Pt mar 13, 2009 9:06

Post » Czw kwi 05, 2012 18:14 Re: Postrzelona Izaura w Domu Tymczasowym- idzie ku lepszemu

Dziękuję za słowa uznania. :D

Mam nadzieję, że niedługo Izaura będzie już zupełnie odrestaurowana. Odrastają jej powoli włosy na szyi- wydaje mi się, że mogła być wcześniej trzymana na sznurku bo całą sierść na karku miała wytartą. Teraz zaczyna tam już rosnąć drobny "jeżyk".

Poniżej zamieszczam zdjęcia RTG na których widać śruty. Według kilku wetów- jeden niestety jest nieusuwalny, a reszty nie ma sensu ruszać i męczyć kici operacją. :(

Jeśli ktoś chciałby większe zdjęcia to proszę o maila na priv.

Obrazek

Obrazek
Obrazek

cairo

 
Posty: 637
Od: Nie lut 12, 2012 9:48
Lokalizacja: POZNAŃ

Post » Czw kwi 05, 2012 22:24 Re: Postrzelona Izaura w Domu Tymczasowym- NOWE ZDJĘCIA RTG

Na sznurku? :( Masakra! Niestety na zdjęciach nie znam się. :ok: Wygląda to nieciekawie. Biedna kocinka. :1luvu:

grajda

 
Posty: 2469
Od: Pt mar 13, 2009 9:06

Post » Pt kwi 06, 2012 17:09 Re: Postrzelona Izaura w Domu Tymczasowym- NOWE ZDJĘCIA RTG

Ktoś odwiedza wątek Izaury? Za koteczkę i jej dzielną opiekunkę. :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

grajda

 
Posty: 2469
Od: Pt mar 13, 2009 9:06

Post » Pt kwi 06, 2012 19:02 Re: Postrzelona Izaura w Domu Tymczasowym- NOWE ZDJĘCIA RTG

A te śruty nie spowodują zatrucia ołowiem?

Gdzieś na forum czytałam o takim przypadku.

Edytuję i podaję link
viewtopic.php?f=1&t=136026&p=8245420&hilit=o%C5%82%C3%B3w#p8245420

i tu:

Blue pisze:Że względu na postrzał śrutem (ołów) koniecznie trzeba zrobić badania krwi - ołów ze śrutu niestety uwalnia się do organizmu i może go śmiertelnie zatruć :(
Dużo tego śrutu jest?


viewtopic.php?f=1&t=129370

Wydaje mi się, że było więcej podobnych spraw.
Obrazek
Obrazek Czesio 6.04.2015 [*]

Mulesia

Avatar użytkownika
 
Posty: 6440
Od: Czw cze 03, 2010 9:04
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Pt kwi 06, 2012 20:49 Re: Postrzelona Izaura w Domu Tymczasowym- NOWE ZDJĘCIA RTG

Ja podczytuję i kibicuję :ok: :ok: :ok:

Duża von Focha

 
Posty: 1859
Od: Śro kwi 29, 2009 14:04
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob kwi 07, 2012 12:53 Re: Postrzelona Izaura w Domu Tymczasowym- NOWE ZDJĘCIA RTG

Podrzucam wątek, bo spada!

grajda

 
Posty: 2469
Od: Pt mar 13, 2009 9:06

Post » Sob kwi 07, 2012 15:39 Re: Postrzelona Izaura w Domu Tymczasowym- NOWE ZDJĘCIA RTG

piękna jest trzeba jej poszukać jedynego w swoim rodzaju kochającego domku :)

oxygen_78

 
Posty: 81
Od: Wto paź 26, 2010 10:09
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob kwi 07, 2012 20:33 Re: Postrzelona Izaura w Domu Tymczasowym- NOWE ZDJĘCIA RTG

Bidusia ten śrut na zdjęciach wyglada strasznie, ale sama Izaura jest niesamowicie piekna!!!!

martaipieski

 
Posty: 82
Od: Pt wrz 17, 2010 10:26
Lokalizacja: tuczno-Trzcianka

Post » Sob kwi 07, 2012 21:36 Re: Postrzelona Izaura w Domu Tymczasowym- NOWE ZDJĘCIA RTG

Mulesia pisze:A te śruty nie spowodują zatrucia ołowiem?


Czytałam dużo o ołowicy i też wydawało mnie się, że trzeba te śruty które się da usunąć- czyli 2 z 3. Jednak kilku wetów z którymi rozmawiałam twierdziło, że procent zatruć ołowiem jest stosunkowo mały. Będę jeszcze konsultować tą sytuację z innymi lekarzami.


Niestety chyba będzie trzeba Izaurze zmienić antybiotyk na silniejszy. :( Co prawda mocz wydaje się być już w porządku, ale za to kupy cały czas są nieładne. nie ma jakiegoś wielkiego rozwolnienia, załatwia się jak w zegarku raz dziennie między 19:30 a 20:30, ale te kupy są rzadkie, okropnie i charakterystycznie śmierdzące, żółtawe i w dodatku czasem są z krwią. Rozmawiałam z wetem w piątek na ten temat i powiedział, że jeszcze skonsultuje się z innymi wetami i we wtorek podejmiemy decyzję co dalej robić. Pewnie trzeba będzie podać antybiotyk działający na tlenowce i beztlenowce. Myślałam nad tym, żeby zrobić posiew z kału i zobaczyć co to dokładnie jest, ale podobno nie zawsze te badania wychodzą.

Każdy kto do mnie przychodzi zwraca uwagę na to jaka Izaura jest wyjątkowo kochana i kontaktowa. Przychodzi na każde zawołanie, bardzo dużo gada po kociemu i ciągle dopomina się o głaskanie. Dopomina się do tego stopnia, ze jak chwilowo przestanie się ją drapać za uchem, to najpierw liże po ręce, a jak to nie skutkuje, to delikatnie podgryza.

Biedna ta kicia, taka już wymęczona tymi lekami. Musiała być na prawdę w strasznym stanie w tym schronisku i zastanawiam się co by z nią było, gdybym jej nie wzięła i dalej toczyłyby ją te wszystkie choroby. Okropne jest to, że pewnie inne koty są w podobnej sytuacji i nie można pomóc wszystkim.


Dziękuję wszystkim komentującym i podczytującym za wsparcie. :) Życzę Wam i Waszym kotkom Wesołych Spokojnych Świąt!
Obrazek

cairo

 
Posty: 637
Od: Nie lut 12, 2012 9:48
Lokalizacja: POZNAŃ

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 41 gości