Od razu, przy pierwszym czytaniu wszystko zrozumiałam.
Ostatnio na haciendzie, jak ucinałam mojemu świerkowi malutką gałązeczkę, to go przeprosiłam i pogłaskałam

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Georg-inia pisze:pozytywka pisze:rozwinęła myśl, dlaczego to uważa za stosowne urywać ze wspólnego dobra.
Bo inni ten żywopłot łamią i niszczą.
no co kcesz? inni łamią i niszczą, a ona urwie i jeszcze panbucek się pewno ucieszy, że mu taki ładny, chociaż kradziony, koszyczek przyniesie
pozytywka pisze:no własnie niezwykły taki ten złodziej
i nie złodziej może?
a ja co, etyk jestem od rana?
AYO pisze:Behemot wypuszczony z przenoski na działce, jak już odwali rundę honorową wokół posesji, to chodzi pół dnia taki zawąchany, że aż sie mruży i boki mu chodzą, tak wciąga
jozefina1970 pisze:Niestety, większość fajnych roślin jest trująca dla kotów...
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 48 gości