Adoptowana Luneczka i pytań dalsza seria :-)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie kwi 01, 2012 14:57 Re: Adoptowane kociątko i przewlekła biegunka

Dołączam się do opinii Kazi , obserwacja trzustki byłaby wskazana. Redaf też napisała , krew nie kłamie , zrobić badanie krwi. Kupki przy chorej trzustce mają jasny kolor , tu jest inaczej . Miałam kotkę na tymczasie z problemem biegunkowym. Koteczka miała wprowadzony enzym trzustkowy na tydzień , dieta bezwzględna i wreszcie po 10 dniach dało to efekty. Ponadto kotka miała systematycznie podawany probiotyk.

grajda

 
Posty: 2469
Od: Pt mar 13, 2009 9:06

Post » Nie kwi 01, 2012 15:02 Re: Adoptowane kociątko i przewlekła biegunka

Aniu czyli wychodzi jednak na to, że wet za bardzo się nie postarał :(. Ja mogę na ten moment się nie znać, ale on powinien.
Kaziu kupka ma taki kolor, jak napisałam. Z pewnością nie jest biała, ani szara. Z Waszych wypowiedzi wychodzi obraz jednoznaczny, karma nie jest szczęśliwie dobrana. Odnośnie kokcydi, nie wiem, nie wiem nawet jaki skrót ma na wynikach badań. Ponoć ostatnie badania to chyba sam wet zrobił (a właściwie zrobiła), bo wcześniejszemu Panu było za drogo. Z tego powodu właśnie utworzyłam wątek na forum, aby za Waszą radą zrobić co się da.

Lana8

 
Posty: 32
Od: Pt mar 30, 2012 20:11

Post » Nie kwi 01, 2012 15:06 Re: Adoptowane kociątko i przewlekła biegunka

Grajda badania krwi jakieś miała, zobacz na początku postu. W poniedziałek postaram się ponownie podejść do weta i porozmawaić o ewentualnych badaniach.

Lana8

 
Posty: 32
Od: Pt mar 30, 2012 20:11

Post » Nie kwi 01, 2012 15:11 Re: Adoptowane kociątko i przewlekła biegunka

Obserwować trzustkę na pewno warto. Ale poza tym - zobaczyć co zdziała dobra karma.Bo właśnie u Orzecha - gdy karma jest dobra, to nie ma problemów. Teraz już nie musi być weterynaryjna. Najlepsze kupki są po Testo of the Wilde, teraz mają Sanabelle - jest ciut gorzej, tzn. kupki bardziej cuchnące, ale kolor ok, i rzadkie też nie są. Do Testa wrócę, ale to oznacza, że w każdym razie trzeba czuwać nad karmą.

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Nie kwi 01, 2012 15:12 Re: Adoptowane kociątko i przewlekła biegunka

Czasem pomaga dodatek cukru pudru do jedzenia. Wypróbowałam na kocie.

grajda

 
Posty: 2469
Od: Pt mar 13, 2009 9:06

Post » Nie kwi 01, 2012 15:21 Re: Adoptowane kociątko i przewlekła biegunka

O.... to ciekawe, nie spotkałam się z taką metodą, ale może warto zastosować.

Lana8

 
Posty: 32
Od: Pt mar 30, 2012 20:11

Post » Nie kwi 01, 2012 15:41 Re: Adoptowane kociątko i przewlekła biegunka

Kokcydia bada się z kału, powinien być zbierany przez 3 dni do jednego pojemnika, i trzeba powiedziec że to 3-dniowa kupa i ze się chce zbadać na kokcydia (część labów bada standartowo, ale lepiej sie upewnić).
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Kazia

 
Posty: 14047
Od: Pt maja 24, 2002 13:46
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie kwi 01, 2012 17:21 Re: Adoptowane kociątko i przewlekła biegunka

Kaziu dziękuję za wyjaśnienie, bardzo mi w tej chwili potrzebne :oops: .

Lana8

 
Posty: 32
Od: Pt mar 30, 2012 20:11

Post » Wto kwi 03, 2012 15:12 Re: Adoptowane kociątko i przewlekła biegunka

Co u koteczka? Jak się czuje?

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Śro kwi 04, 2012 13:55 Re: Adoptowane kociątko i przewlekła biegunka

Aniu dziękuję, kotunia na razie bez zmian, czyli jest żywa i wesoła, problem kupek na razie się nie rozwiązał. Po malutkim śledztwie doszłam do wiadomości, że bardzo możliwa jest u niej alergia na białko kurze. W którymś z poprzednich miotów trafił się kotek, który miał podobne objawy i po wielu badaniach wyszła wspomniana alergia. Karmy z kurczakiem poszły dla bezpieczeństwa w kont, to samo spotkało zboża. Teraz kicia dostaje RC Sensitivity control i samkołyczki z rybką. Na razie to półtora dnia, więc na ewentualne efekty trzeba poczekać. Wczoraj wykonaliśmy badanie wymazu na posiew i czekamy na wyniki :) , może to też coś wyjaśni. A.... zapomniałam, kicia od wczoraj dostaje 2 razy dziennie priobiotyk i odstawiliśmy Metronidazol, po krórym według mnie efektów brak. Kicia została zważona i okazało się, że od tygodnia kiedy jest u mnie, przytyła 250g, mimo że ma te malutkie biegunki :D .

Lana8

 
Posty: 32
Od: Pt mar 30, 2012 20:11

Post » Śro kwi 04, 2012 15:35 Re: Adoptowane kociątko i przewlekła biegunka

Lana 8 u weta można kupić na wagę tylko trochę na początek karmy suchej RC Gastro Intestinal
i zobaczyć czy pomoże.
Obrazek

KITKA[*]28.03.2011 ŻUCZEK[*]17.04.2013 BUNIA[*]30.03.2015 BUBA [*] 12.10.2015 ZUZIA[*] 14.01.2018
RUDY MIŚ [*]1.08.2019 MAŁA[*] 11.04.2020

Do zobaczenia nasze kochane

ankacom

 
Posty: 3873
Od: Wto wrz 14, 2010 17:23
Lokalizacja: Białystok

Post » Śro kwi 04, 2012 20:24 Re: Adoptowane kociątko i przewlekła biegunka

Anacom zastanawiałam się nad tą karmą, ale ona na początku składu ma niestety kurczaka i z tego powodu celowo (na razie) z niej zrezygnowałam. RC Sensitivity control ma zamiast kurczaka kaczuszkę i nie ma zbóż, więc powinno być ok. Lunka już się na nią przestawiła i wcina, aż miło. Zaczeły robić się jej małe gazy, więc na te bączki dostała do smakołyku Espumisanek. Nie wiem, czy to efekt nowego pokarmu, czy może priobiotyku.

Lana8

 
Posty: 32
Od: Pt mar 30, 2012 20:11

Post » Śro kwi 04, 2012 23:33 Re: Adoptowane kociątko i przewlekła biegunka

Trzymam kciuki za wyzdrowienie Luny :ok: :ok: :ok:
Obrazek

KITKA[*]28.03.2011 ŻUCZEK[*]17.04.2013 BUNIA[*]30.03.2015 BUBA [*] 12.10.2015 ZUZIA[*] 14.01.2018
RUDY MIŚ [*]1.08.2019 MAŁA[*] 11.04.2020

Do zobaczenia nasze kochane

ankacom

 
Posty: 3873
Od: Wto wrz 14, 2010 17:23
Lokalizacja: Białystok

Post » Czw kwi 05, 2012 9:47 Re: Adoptowane kociątko i przewlekła biegunka

Anacom dzięki :D . Zastanawia mnie jeszcze jeden pomysł weta i nie wiem, co o tym myśleć. Pani stwierdziła, że jeżeli w posiewie nic nie wyjdzie, a koteczka w badaniu na trzustkę była w dolnej granicy, to poda jej właśnie enzym trzustki. Co o tym myślicie ?
Trochę mi to na zgadywanie wychodzi, a w konsekwencji eksperymentowanie na mojej kituni, bo dalej pewności nie ma, z czego są te bardzo luźne kupki. Czy podanie enzymu trzustki kotkowi, który ostatecznie może nie mieć z nią problemu nie będzie dla niej szkodliwe ?

Lana8

 
Posty: 32
Od: Pt mar 30, 2012 20:11

Post » Czw kwi 05, 2012 10:33 Re: Adoptowane kociątko i przewlekła biegunka

Czytałam na forum, że dziewczyny podają swoim kotom np. Kreon żeby wspomóc pracę trzustki.
U mojego kocurka pomogło i biegunki się skończyły.
Wydaje mi się, że warto spróbować.
Obrazek

KITKA[*]28.03.2011 ŻUCZEK[*]17.04.2013 BUNIA[*]30.03.2015 BUBA [*] 12.10.2015 ZUZIA[*] 14.01.2018
RUDY MIŚ [*]1.08.2019 MAŁA[*] 11.04.2020

Do zobaczenia nasze kochane

ankacom

 
Posty: 3873
Od: Wto wrz 14, 2010 17:23
Lokalizacja: Białystok

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Myszorek, Silverblue i 161 gości