Aniu dziękuję, kotunia na razie bez zmian, czyli jest żywa i wesoła, problem kupek na razie się nie rozwiązał. Po malutkim śledztwie doszłam do wiadomości, że bardzo możliwa jest u niej alergia na białko kurze. W którymś z poprzednich miotów trafił się kotek, który miał podobne objawy i po wielu badaniach wyszła wspomniana alergia. Karmy z kurczakiem poszły dla bezpieczeństwa w kont, to samo spotkało zboża. Teraz kicia dostaje RC Sensitivity control i samkołyczki z rybką. Na razie to półtora dnia, więc na ewentualne efekty trzeba poczekać. Wczoraj wykonaliśmy badanie wymazu na posiew i czekamy na wyniki

, może to też coś wyjaśni. A.... zapomniałam, kicia od wczoraj dostaje 2 razy dziennie priobiotyk i odstawiliśmy Metronidazol, po krórym według mnie efektów brak. Kicia została zważona i okazało się, że od tygodnia kiedy jest u mnie, przytyła 250g, mimo że ma te malutkie biegunki

.