miszelina pisze:Kociarnia ok, wszystkie koty w cat-roomie (Stasia i Bystra też) jadły przy mnie. Tylko Dzwoneczek tradycyjnie nie. Bystrej zapuściłam oczko, Zafirę wysmarowałam. Koło kuwety przy drzwiach było siku. Astra bije Kamyka.
CZEMU NA STRONIE AFN NIE MA BUNI?! Niniejszym ogłaszam, że po odjeżdzie Okrucha biorę ją pod opiekę wirtualną, jako że z Funiem nam jakoś nie po drodze

Coś się nie możemy dogadać,
a nie chcę rozczarowania, jak z Torfikiem.
Otylia zrobiła sajgon w klatce, Emet trochę wystraszony, a Zbyszek sykun. Nic nie zrobil i nic nie zjadł.
Kurcze, nie wiem czemu jej nie ma, uzupełnię w Święta. na razie chciałabym jakoś odgruzować dom
Pan Staszek z Modlniczki zaopatrzony w świąteczne smakołyki dla siebie, a jego zwierzaki w stosowne karmy psie i kocie.
Kurier z karmą dla p. Stefana też wyekspediowany (cenowo wychodzi na jedno paliwo czy kurier a cenny czas zaoszczędzony). Kolejny elaborat do MSWiA wystosowany, bo się upierają, że remont drugiego lokalu fundacyjnego to po prostu nasza fanaberia. Zrobiłam dla nich garść wyliczeń i tutaj też wrzucę, bo nawet nie wiedziałam, że to takie różnice

M. in przy pełnym obłożeniu szpitalika utrzymanie miesięczne (czynsz, media, żarełko, żwirek, rękawiczki) to ok 800 zł Utrzymanie takiej ilości w lecznicy to 3630 zł czyli zamiast 43560 zł rocznie wydamy 9600 zł, nie biorąc w ogóle pod uwagę, że ostatnio sporadycznie kupujemy karmę, która w tych 800 zł stanowi 60%! A oni twierdzą, że to w interesie osobistym ... Porażka totalna. Oczywiście lepiej wydać na usługi wet ponad 40 tys wtedy pieniądze darczyńców są dobrze wykorzystane

Doszło do tego, jako, że sobie średnio dwa razy w tygodniu przegwarzamy via phone a już na pewno co miesiąc przynajmniej jeden list miłosny dostaję, że pani powiedziała mi, że oczywiście zawsze mogę im napisać, że są nadgorliwi

Korci mnie, nie powiem, zwłaszcza jak potrafią zapytać dlaczego mnie wyszło, że przelewów było na ok 22 500 zł a im wychodzi 300zł mniej. Przeliczyłam 3 razy, wrzuciłam też w Excela, wyszło tyle ile wcześniej. Pani powiedziała, że widocznie się pomylili i mam im napisać, że podtrzymuję swoją wersję. I tak co miesiąc kolejny kwiatek, ostatni właśnie z tym remontem

I mnie dają 7 dni na odpowiedź a oni skrupulatnie odmierzają 30 ... No cóż, trzeba Tuskowi udowodnić, że są niezbędni ....
Dobrze, że przynajmniej w życiu codziennym jest bardziej normalnie i przewidywanie chociaż nie spodziewałam się, że akcja na fb odniesie taki sukces, 50 koszyków jak do tej pory a założyłam 40 zwierzaków i że może 2/3 dostaną

A z tego co doniesiono z Dragona to nie tylko te za 30 zł idą
