Cz. VI Kocia Przystań Sosnowiec.

tak tez mnie to wkur....
ej siedze sobie na kociarni gosia luzik jak tylko wchodze za woliere to dupe wystawia i mruczy

jenny jest przytulasna jak moj rudy jest niebywale slodka wtula sie jak dziecko i jak ona slodko mruczy no golabek ....amelia buszuje na polce w "kuchni" poraz drugi zzucila wszystkie reczniki z gory wiec zrobilam jej miejsce...

Właśnie weszłam na stronę schroniska, są zdjęcia rzeczonych kotek. Te dwie oddane "z powodu alergii" niezaszczepione, niesterylizowane - to sporo mówi o właścicielce. Na widok Miotki (fatalne imię) chce się płakać... Czarnulka (ze starym złamaniem łapy) i Kotka kochane...
Biorę się za bazarki.

Jenny jest tak piękna, nie sądziłam że tak długo zostanie w kociarni. Gdybym ja szukała kota dp adopcji - byłaby już moja. Ludzie często błędnie decyduja, do małych dzieci szukają młodych kociaków. Z młodego kotka może przecież wyrosnąć taki, który nie toleruje dzieci, szczególnie jak maluchy mu dokuczają. O starszym zwierzaku można już powiedzieć, czy nadaje się do domu z dziećmi, czy nie. Ciągle jeszcze pytają o Kolesia albo jakiegoś innego małego kotka, bo w domu jest małe dziecko. I tak sobie myślę, że w tym przypadku nadałaby się pluszowa zabawka, albo jakaś interaktywna, a nie żywe czujące stworzenie, które można ciągnąć za ogon albo dokuczać na różne sposoby :evil:

Wszystko zależy od podejścia dorosłych. Jeśli kot ma być dla dziecka, a nie być równoprawnym członkiem rodziny, to może się źle skończyć. Na youtubie można zresztą zobaczyć niejeden filmik o tym, na co pozwalają rodzice dziecku w kontakcie z kotem. Np. tu http://www.youtube.com/watch?feature=en ... WzvmgXIksw zabawa wydaje się obustronnie radosna, ale kto wie, co by było, gdyby np. pazury znalazły się w oku. A temu nic nie przeszkadza http://www.youtube.com/watch?v=PFAc1GLn ... ure=relmfu

Ten też cierpliwy http://www.youtube.com/watch?NR=1&featu ... -UKbDMfnuI , ale widać, że dorośli nie pozwalali szarpać. A tu się kretyni jeszcze cieszą http://www.youtube.com/watch?v=jr1N6rU3Yng

ja jak szukalam kota do adopcji to jeszcze nie bylam tak swiadoma jak teraz kiedy jestem tu z wami a pierwsze co to powiedzialam ze mam dziecko i prosze o doroslego kota zeby mial spokojny harakter i dostalam od was rudego, slodziaka czasem zdazy sie mlodemu go ciagnac za ogon ale dre sie po nim a rudy cierpliwie czeka az mlody skonczy predzej mnie drapnie jak mlodego :roll:

ja przelotem

Obrazek

filcowasova pisze:ja przelotem

stare ale jare uwielbiam ta fote :ryk:

Też to lubię, Sovo! I się nadziwić zawsze nie mogę jak pięknie on się ułożył...
Przyszłam dziś tu w interesach - polecam bazarki niebylejakie!

Bazarek książkowy na Flikę I Mamuty: viewtopic.php?f=20&t=140765
Bazarek bibelotowy: viewtopic.php?f=20&t=140767&p=8749109#p8749109

nieto zebym sie czepiala ale ta ksiazka brown'a to jest warta okolo 100 za 50 to mozna kupic kradzione czy cos....

By herzpl at 2012-04-04

Amelka? A gdzie ona wlazła?

herzpl pisze:nieto zebym sie czepiala ale ta ksiazka brown'a to jest warta okolo 100 za 50 to mozna kupic kradzione czy cos....

Nigdzie nie widziałam za stówę, Herz - sprawdziłam cenę tu:
http://www.gandalf.com.pl/b/kod-leonard ... e-wydanie/ - 57,92 zł
http://www.ceneo.pl/242610b-Kod_Leonard ... lustrowane - od 43,64 do 50,00

Zawyżyć zatem nie za bardzo mogę...

Amelia...hahaha! Nie za wygodnie Ci panienko?

wiiwii pisze:
herzpl pisze:nieto zebym sie czepiala ale ta ksiazka brown'a to jest warta okolo 100 za 50 to mozna kupic kradzione czy cos....

Nigdzie nie widziałam za stówę, Herz - sprawdziłam cenę tu:
http://www.gandalf.com.pl/b/kod-leonard ... e-wydanie/ - 57,92 zł
http://www.ceneo.pl/242610b-Kod_Leonard ... lustrowane - od 43,64 do 50,00

Zawyżyć zatem nie za bardzo mogę...

Amelia...hahaha! Nie za wygodnie Ci panienko?

mam wszystkie trzy bo jestem fanka tego goscia i wszystkie kupione z drugiej reki czyli uzywane nowa kosztuje 100 widzialam na wlasne oczy w ksiegarni na allegro sa po 50 i mniej ale tak jak mowie albo sa kradzione albo uzywane ja mam zaginiony symbol za 50 ale jest nieco uszkodzona kartki ma niektore pozaginane...

Nie rozglądałam się za ceną w księgarni, bo jestem wygodna, książki też przeważnie kupuję w księgarniach internetowych - oszczędza się na marży sklepowej i pewnie czymś tam jeszcze... Trudno mi uwierzyć, że aż o 50 zł książka jest droższa niż w księgarni internetowej... Nie spieram się, że nie wierzę i nie ma, tylko się dziwię, że aż tak bezczelnie można wywindować cenę!

widac mozna a potem sie dziwia ze ludzie nie kupuja ja tam wszystko wyszperalam na allegro za polceny albo i lepiej :wink:

Cz. VI Kocia Przystań Sosnowiec.

Kto przegląda forum