Koty generalnie acz nie zawsze normalnie III

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto kwi 03, 2012 19:25 Re: Koty generalnie acz nie zawsze normalnie III

to chyba jeszcze z czymś jelitowym połączone, a jelitówek raczej nie łapię /odpukać/ - raz na obozie harcerskim była epidemia, prawie wszyscy zdychali, ale mi się udało. w każdym razie nieźle się przestraszyłam.

pers? ja ni wiem
niebieski język[/b] zaprasza na fb https://www.facebook.com/tiliqua.ceramika

ezzme

 
Posty: 2759
Od: Sob sty 08, 2011 16:53

Post » Wto kwi 03, 2012 19:35 Re: Koty generalnie acz nie zawsze normalnie III

ezzme, uważaj na siebie :strach: I pomyśleć, że byłam przekonana, ze to jak u większości facetów - katarek, przeziębionko i już umierający, bo temperatura 37,5 :oops: Ale jak tak, to mu dobrze byłoby obsługę załatwić (żeby zakupy itp. ktoś odwalił a on leżał i się kurował) :? . I jak ma grypę jelitową to z dala od niego, bo to cholerstwo jest bardzo zaraźliwe i bardzo może być obciążające dla organizmu. Kiedyś jak załapałam, to w szpitalu wylądowałam, bo a) gorączka, b) żywienie i pojenie dożylne only było możliwe, c) byłam pół roku po operacji brzusznej i bali się, że się coś w środku uszkodzi. Więc jak ma jelitówkę, trzymaj się od niego z dala - to tylko 3 dni w sumie :wink:

kotkins - też tak mam, ale w odróżnieniu od Ciebie nie bardzo mam gdzie izolować. Ja bym wzięła, wyleczyła, wypiękniła i wydała do dobrego domu - ale jestem nieco sunięta w fazie i miotam się między depresją a euforią ( spoko, jeszcze jestem normalna, po prostu reakcje mi ze zmęczenia się "podkręciły"). Nie wiem ile kotów i kiedy masz brać na DT. Plus zostaje jeszcze dom u tamtych ludzi, co to jakiś czas temu persicę 18- czy 16-letnią stracili i chcieliby nowego - może i takiego zmechaconego cuda się nie ulękną? A dla niego to szansa na życie. Pomyśl o tym :ok:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Wto kwi 03, 2012 19:42 Re: Koty generalnie acz nie zawsze normalnie III

Jakie ludzie?????
Jaka persica stracona?
Czemu ja nic nie wiem?

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto kwi 03, 2012 19:58 Re: Koty generalnie acz nie zawsze normalnie III

Tradycyjnie nie pamiętam na którym to wątku było (zombiak ostatecznie) ale wiem, że dziś czytałam. I to chyba nie to - viewtopic.php?f=13&t=140703 - bo tu raczej już "kotka po tuningu" będą brali. Ale jak znajdę to puszczę pw, ok? Choć wydaje mi się, że tam na wątku też byłaś :? . Ciemność, widzę ciemność...
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Wto kwi 03, 2012 20:04 Re: Koty generalnie acz nie zawsze normalnie III

Ja odpowiem wielce enigmatycznie - wczoraj mówiłaś, że persa mozesz wziąć po wakacjach. To jak ja umiem liczyc za min. 3 miesiące.

Ja bym się nie zastanawiała...........pewnie już bym była w samochodzie. Nie każdy musi być mną.
Ci którzy nie lubią kotów w poprzednim wcieleniu musieli być myszami......

Obrazek

"Nigdy nie dyskutuj z idiotą - sprowadzi Cię do swojego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem"

Neigh

 
Posty: 7232
Od: Pt lis 16, 2007 17:10
Lokalizacja: podwarszawska wieś:-)

Post » Wto kwi 03, 2012 20:08 Re: Koty generalnie acz nie zawsze normalnie III

Alienor izoluję się-całe 150km :wink: przyjechałam do mamy na święta, TŻ miał dojechać, ale nie wiem czy da radę no i lekarz z pogotowia mówił, że może go do tygodnia trzymać. jego rodzice mieszkają na tym samym podwórku to go wspomogą, jutro idzie jeszcze do lekarza.

Kotkins a te persy co masz wziąć na DT to nie w wakacje? do tego czasu powinnaś już wydać tego.
niebieski język[/b] zaprasza na fb https://www.facebook.com/tiliqua.ceramika

ezzme

 
Posty: 2759
Od: Sob sty 08, 2011 16:53

Post » Wto kwi 03, 2012 21:44 Re: Koty generalnie acz nie zawsze normalnie III

Kotkins - jesli oczekujesz od nas pozwolenia albo wsparcia - to: tak, tak, jedź i bierz. U takiej baby nie ma szans.

Wiecie może, czy dla kota gotowany kurczak jest lekkostrawny, a raczej - czy uspokaja jelita? Czerwiecki zalecił intestinal oczywiście (surprise, surprise :evil: ), przełamałam się więc i zaczęłam dawać, ale ma po nim tak fatalne kupy, że hej. Więc wróciłam do gotowanego kurczaka i od razu się polepszyło - tylko czy koi jelita?

koteczekanusi

 
Posty: 3666
Od: Pon sty 07, 2008 12:03
Lokalizacja: Warszawa - Żoliborz

Post » Wto kwi 03, 2012 22:15 Re: Koty generalnie acz nie zawsze normalnie III

Dzizas nie powinnam wchodzić na inne watki.......... Ale tak czy siak - czy to się komuś podoba czy nie - mam swoje zdanie i przy nim pozostanę. Kurna może to dziwne, ale nieźle się z tym czuję:-)

viewtopic.php?f=13&t=140673

Aczkolwiek do adopcji się już nie nadaję. 90% ludzi to potencjalni mordercy kotów:-), 8 % kompletnie nieodpowiedzialni mniej groźni i reszta:-)
Ci którzy nie lubią kotów w poprzednim wcieleniu musieli być myszami......

Obrazek

"Nigdy nie dyskutuj z idiotą - sprowadzi Cię do swojego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem"

Neigh

 
Posty: 7232
Od: Pt lis 16, 2007 17:10
Lokalizacja: podwarszawska wieś:-)

Post » Śro kwi 04, 2012 17:01 Re: Koty generalnie acz nie zawsze normalnie III

Jadę po kota.Zobaczymy,czy baba da.
W piątek jadę.Wiem gdzie.

Nie pytajcie...........!

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro kwi 04, 2012 17:36 Re: Koty generalnie acz nie zawsze normalnie III

kotkins pisze:Jadę po kota.Zobaczymy,czy baba da.
W piątek jadę.Wiem gdzie.

Nie pytajcie...........!

to potrzymam :ok:
Obrazek

dalia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17361
Od: Nie maja 09, 2004 16:08
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro kwi 04, 2012 18:26 Re: Koty generalnie acz nie zawsze normalnie III

Kotkinsa za ucho....

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro kwi 04, 2012 20:00 Re: Koty generalnie acz nie zawsze normalnie III

Nie pytamy - oczywiście, że nie pytamy. Bo i po co. Poza tym WCALE nie jesteśmy ciekawe, prawda?
Ci którzy nie lubią kotów w poprzednim wcieleniu musieli być myszami......

Obrazek

"Nigdy nie dyskutuj z idiotą - sprowadzi Cię do swojego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem"

Neigh

 
Posty: 7232
Od: Pt lis 16, 2007 17:10
Lokalizacja: podwarszawska wieś:-)

Post » Śro kwi 04, 2012 20:18 Re: Koty generalnie acz nie zawsze normalnie III

:ok: :ok: nie ma sprawy kotkins - trzymamy za ucho :D
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Śro kwi 04, 2012 20:22 Re: Koty generalnie acz nie zawsze normalnie III

No i przyszło wsparcie arylerii!!!

Na akcję jedzie sierżant Młody Kotkins.
Się zobaczy.

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro kwi 04, 2012 20:31 Re: Koty generalnie acz nie zawsze normalnie III

Kotkins chciałam złozyć gratulacje za ujęcie tematu ( ja o Rózy i Małym Księciu)

Wiecie co Moje Drogie - jest tu i na dogo parę tekstów, które mnie naprawdę ruszyły...
pierwszy, który zapamiętałam ( ale autorki nie pamiętam!) był z dogo.

jedna dziewczyna wzięła psa - długo wyliczała co u niego nie działa. A nie działało praktycznie wszystko......włos się jeżył.
Po czym na koniec napisała " a poza tym jest bardzo fajny, całkiem dobrego psa na smietnik wywalili"
tekst mnie absolutnie powalił. Od lat mi przyświeca. jak znajdę takiego śmierdziela i mi w domu kołki na głowie ciosają to sobie myślę. Głupole........sie stiuninguje i pójdzie jak sztuka nówka:-)
Ci którzy nie lubią kotów w poprzednim wcieleniu musieli być myszami......

Obrazek

"Nigdy nie dyskutuj z idiotą - sprowadzi Cię do swojego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem"

Neigh

 
Posty: 7232
Od: Pt lis 16, 2007 17:10
Lokalizacja: podwarszawska wieś:-)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: erinn26, Google [Bot], Silverblue i 96 gości