Poszukuję NIETYPOWO umaszczonego kotka -szylkret, inne

[najszczesliwsza]

(...)
-chorym na FIV i FELV (mam w domu juz zwierzę, które muszę chronić, a niewykluczone, ze adoptuję od razu dwa koty)
(...)
Kotek może:
(...)
-mieć jakaś chorobę, którą nie zarazi mi fretki

FIV i FelV to typowo kocie choroby.
Fretka jest bezpieczna.

[dorcia44]

troche przykro tak o niej mówić, ale jest do adopcji małe dziwadełko.


To kotka która prawdopodobnie jest wynikiem mezaliansu dachowca z persem, ma ciało dachowca i głowe persa. Wygląda tak dziwnie jak to tylko możliwe. Oprócz tego jest całkowicie normalnym, sympatycznym kotkiem. Kotka od dłuższego czasu waletuje w lecznicy, ale to nie jest dla niej dobre miejsce, powinna mieć dom i kochających ludzi. Jest bardzo miła, nie drapie, i pewnie dawno znalazła by dom tylko ten wygląd. W przypadku ludzi mówi się ze odziedziczyła inteligencję matki i urodę ojca
Jedna sprawa: to kot z białaczką, więc nie może mieć innych kotów w domu. Jeśli będziesz chciała zaopiekować się tym cudkiem namiary na opiekuna: Marek Głubisz, 696285534 marekglubisz@interia.pl
Mocno polecam twojej uwadze persiczkę, jest zaszczepiona i wysterylizowana, jeśli się zdecydujesz zobowiązuje się dowieźć ją na miejsce, choćby to było na 2 końcu Polski

to nie dziwadełko ,to piękność o ogromnych ,niesamowitych oczach

[krist]

wygląd to kwestia gustu, ja wole "zwykłe" bure kotki niż persy, ten jest z wyglądu mocno nietypowy. W tym przypadku to nieszczęście tego kota bo inne, "zwykłe" z wyglądu, znalazły domy a ta kotka nie. Może tu ją ktoś pokocha

[magyrato]

a te juz ktos pokazywal?
viewtopic.php?f=13&t=140288&start=30

[malutka_8]

A tak z ciekawości zapytam, dlaczego nie kocurek?
No chyba, że lubisz charakterne kotki, bo kotki nie dość, że mają swoje humorki jak to kobiety, to jeszcze szylkretki chyba w tym przodują

[kaja555]

Polecam:
http://tablica.pl/oferta/5-miesieczna-s ... DEHzX.html



oraz parki białaski - kontakt ten sam co powyżej



https://picasaweb.google.com/1128954332 ... ukamyDomu#

[safiori]

A dlaczengo warunek "niekastrowana" chcesz założyć hodowlę dziwadeł?

[safiori]

viewtopic.php?f=13&t=140454 tu jest piękna i nietypowa koteczka.

[stonoga]

A dlaczengo warunek "niekastrowana" chcesz założyć hodowlę dziwadeł?

Kastracja była w puncie "może", czytaj - jest mi to obojętne. Jeśli kotek nie przeszedł zabiegu to sfinansuję go we własnym zakresie.

[stonoga]

A tak z ciekawości zapytam, dlaczego nie kocurek?
No chyba, że lubisz charakterne kotki, bo kotki nie dość, że mają swoje humorki jak to kobiety, to jeszcze szylkretki chyba w tym przodują

Dobre pytanie, na które bardzo chętnie odpowiem . Zawsze w domu mieliśmy kotki i stąd wiem, czego się spodziewać. O facetach tylko słyszałam i nie zachęca mnie to to adopcji kota- że sikają, znaczą, uciekają (nawet po kastracji), są mniej oddane itd.Pewnie połowa to mit, ale nawet w drugiej połowie kotki wygrywają dla mnie pod każdym względem .

Co do szylkretek, czytałam że są wyjątkowo inteligentne i mają przez to bogatą osobowość (o ile tak w ogóle można pisać o kocie ). Z pewnością więc nie będzie nam nudno.

[Niacha]

Jak się kocurka trzyma w domu to nie ucieka - bo niby jak ? Do łazienki ?
No chyba że szukasz wychodzącego kotka. - warto to zaznaczyć, bo też nie wszystkie się na takiego nadają.

[stonoga]

Tak jak w 1. poście, niewychodzące duże mieszkanie.

[ksb]

A tak z ciekawości zapytam, dlaczego nie kocurek?
No chyba, że lubisz charakterne kotki, bo kotki nie dość, że mają swoje humorki jak to kobiety, to jeszcze szylkretki chyba w tym przodują

Dobre pytanie, na które bardzo chętnie odpowiem . Zawsze w domu mieliśmy kotki i stąd wiem, czego się spodziewać. O facetach tylko słyszałam i nie zachęca mnie to to adopcji kota- że sikają, znaczą, uciekają (nawet po kastracji), są mniej oddane itd.Pewnie połowa to mit, ale nawet w drugiej połowie kotki wygrywają dla mnie pod każdym względem .

Pewnie, że mit

W przeszłości miałam i kotki i kocury. Teraz postawiłam na kocury (mam dwa wykastrowane) i stwierdzam, że nie mogłam lepiej trafić.

[ewan]

Szylkretki to większości przypadków kotki Ja tam też wolę kocurki są bardziej miziaste i nie miewają humorków a wykastrowane nie znaczą.

[malutka_8]

Jak widzisz u mnie w podpisie, mam same kocurki. I ręczę za to, że nie mają humorków, nie znaczą i przede wszystkim bardzo przywiązują się do właściciela i są baaardzo oddane No i nie uciekają, chyba, że im na to pozwolimy. Ale tu akurat nie ma znaczenia czy kocur czy kotka, każde ucieknie jak ma taką sposobność i akurat zechce

Zależy co kto lubi, ale jeśli szukasz miziastego kota, oddanego właścicielowi, nie miewającego humorków, nie znaczącego itd to właśnie myślę, że większość osób na forum poleci Ci kocurka. Jest większa szansa, że biorąc kocurka znajdziesz miziaka. Kotki jednak mają swoje za uszkami no i wbrew pozorom również "znaczą" a raczej posikują w różnych miejscach. Oczywiście nie jest to regułą, podobnie jak u kocurków.