Mój kocio-psi świat.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto kwi 03, 2012 10:31 Re: Mój mały kocio-psi świat.

A może by kurzęce serduszka na podpasienie chorutków? Wiele kotów lubi na surowo, moja niestety nie bardzo i tylko podgotowane :?
A z Ofelką wszystko ok, dziękujemy bardzo. Zaszczepiliśmy się niedawno i oby przez cały rok nie było musu iść do weta, bo mam wrażenie, że coraz histeryczniej reaguje. A wczoraj miała dobry apetyt! Święto! Zjadła 2 tacki animondy, trochę chrupków i małą puszeczkę gimpeta kurczak z krabami!
Żeby nie było za dobrze - dzisiaj śniadanie powąchała i poszła...
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35118
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Wto kwi 03, 2012 10:41 Re: Mój mały kocio-psi świat.

iza71koty pisze:Nie rosołek razem.W mniejszej ilości i w tym mięsko.Wtedy jest bardziej soczyste i smaczne.Przestudż to trochę najpierw.

Ok, dziś tak zrobię i zobaczymy czy im posmakuje.
Obrazek

nelka83

Avatar użytkownika
 
Posty: 6829
Od: Czw gru 29, 2011 8:41
Lokalizacja: okolice Gryfic, zachodniopomorskie

Post » Wto kwi 03, 2012 10:48 Re: Mój mały kocio-psi świat.

MB&Ofelia pisze:A może by kurzęce serduszka na podpasienie chorutków? Wiele kotów lubi na surowo, moja niestety nie bardzo i tylko podgotowane :?
A z Ofelką wszystko ok, dziękujemy bardzo. Zaszczepiliśmy się niedawno i oby przez cały rok nie było musu iść do weta, bo mam wrażenie, że coraz histeryczniej reaguje. A wczoraj miała dobry apetyt! Święto! Zjadła 2 tacki animondy, trochę chrupków i małą puszeczkę gimpeta kurczak z krabami!
Żeby nie było za dobrze - dzisiaj śniadanie powąchała i poszła...

Na razie spróbuję z tym kurczakiem, jak będzie wchodziło to później będę urozmaicać.
Moja domowa przemrożoną wołowinę wcina, nic innego jej nie smakuje a poza tym muszę uważać co podaję ze względu na jej ciągłe rewolucje kupkowe. Teraz wszystko już się ustabilizowało i wolę żeby tak zostało. Nawet nie chcę sobie przypominać co miała po puszkach :roll: .Chrupki bez zbóż + mięsko = ładne kupki :ok:
Ja chyba powoli też zaczynam histeryzować, tyle się tu czyta o tych bidach... Z Ofelki taki niejadek czy wybredna jest po prostu :) ?
Obrazek

nelka83

Avatar użytkownika
 
Posty: 6829
Od: Czw gru 29, 2011 8:41
Lokalizacja: okolice Gryfic, zachodniopomorskie

Post » Wto kwi 03, 2012 11:08 Re: Mój mały kocio-psi świat.

Ofelia to wybredny niejadek. To co dziś jadalne może być jutro kompletnie niejadalne. A niektóre rzeczy są wogóle niejadalne (mielone mięso na przykład). Ostatnio wzgardziła kawałkiem ŁOSOSIA! Kocina wyraźnie dba o linię. No ale i tak nie powinnam narzekać, bo ogólnie zdrowa, sierść błyszczy, wydalanie ok. Nie powinnam narzekac, ale trochę narzekam, bo wiadomo, kochanego ciałka nigdy za wiele, a na Ofelce tego ciałka wcale nie tak dużo...
Acha, to co kota lubi zawsze i wszędzie to pasta serowa dla kotów. Drogie pieroństwo, a jak się dossie to pochłania całkiem sporo, więc dostaje ze dwa razy z roku. Wtedy co chwilę siada pod szafką i patrzy na mnie znacząco. Bardzo znacząco...
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35118
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Wto kwi 03, 2012 11:18 Re: Mój mały kocio-psi świat.

MB&Ofelia pisze:Ofelia to wybredny niejadek. To co dziś jadalne może być jutro kompletnie niejadalne. A niektóre rzeczy są wogóle niejadalne (mielone mięso na przykład). Ostatnio wzgardziła kawałkiem ŁOSOSIA! Kocina wyraźnie dba o linię. No ale i tak nie powinnam narzekać, bo ogólnie zdrowa, sierść błyszczy, wydalanie ok. Nie powinnam narzekac, ale trochę narzekam, bo wiadomo, kochanego ciałka nigdy za wiele, a na Ofelce tego ciałka wcale nie tak dużo...
Acha, to co kota lubi zawsze i wszędzie to pasta serowa dla kotów. Drogie pieroństwo, a jak się dossie to pochłania całkiem sporo, więc dostaje ze dwa razy z roku. Wtedy co chwilę siada pod szafką i patrzy na mnie znacząco. Bardzo znacząco...

Wcale się jej nie dziwię, nie dość, że dooobre to tak rzadko :) Ale wiem też, że to wszystko drogie strasznie, tylko za kieszeń się trzymać :| . Macie może swój wątek?
Obrazek

nelka83

Avatar użytkownika
 
Posty: 6829
Od: Czw gru 29, 2011 8:41
Lokalizacja: okolice Gryfic, zachodniopomorskie

Post » Wto kwi 03, 2012 12:39 Re: Mój mały kocio-psi świat.

Na razie atku nie mamy, jestem nowa na tym forum, ale może z czasem się dorobimy. Na razie był tylko wąteczek kota bezogonka któremu szukałam domu (i się udało :D , co prawda nie poprzez forum).
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35118
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Wto kwi 03, 2012 12:52 Re: Mój mały kocio-psi świat.

Podczytywałam po cichutku wątek o bezogonku i bardzo się cieszę, że znalazł domek :ok:
Obrazek

nelka83

Avatar użytkownika
 
Posty: 6829
Od: Czw gru 29, 2011 8:41
Lokalizacja: okolice Gryfic, zachodniopomorskie

Post » Wto kwi 03, 2012 16:05 Re: Mój mały kocio-psi świat.

witam
Obrazek

panimama

 
Posty: 3371
Od: Czw paź 08, 2009 15:14

Post » Wto kwi 03, 2012 16:16 Re: Mój mały kocio-psi świat.

Witamy Bunię, szczurzaste i ich Dużą :)
Obrazek

nelka83

Avatar użytkownika
 
Posty: 6829
Od: Czw gru 29, 2011 8:41
Lokalizacja: okolice Gryfic, zachodniopomorskie

Post » Wto kwi 03, 2012 16:36 Re: Mój mały kocio-psi świat.

jak tam maluchy chorowite
Obrazek

panimama

 
Posty: 3371
Od: Czw paź 08, 2009 15:14

Post » Wto kwi 03, 2012 22:43 Re: Mój mały kocio-psi świat.

panimama pisze:jak tam maluchy chorowite

Dziękujemy,już lepiej
:) Chyba jesteśmy na dobrej drodze do odzyskania zdrowia :ok:
Obrazek

nelka83

Avatar użytkownika
 
Posty: 6829
Od: Czw gru 29, 2011 8:41
Lokalizacja: okolice Gryfic, zachodniopomorskie

Post » Wto kwi 03, 2012 22:47 Re: Mój mały kocio-psi świat.

Melduję,że udżak zjedzony :ok:
Idę spać,coś kiepsko się czuję :|
Obrazek

nelka83

Avatar użytkownika
 
Posty: 6829
Od: Czw gru 29, 2011 8:41
Lokalizacja: okolice Gryfic, zachodniopomorskie

Post » Śro kwi 04, 2012 9:05 Re: Mój mały kocio-psi świat.

Rano nie zakropiłam Starszej oczu. No nie dałam rady :roll: Tak się rzucała, że nie mogłam owinąć ją w ręcznik. Zaczęła syczeć na mnie, burczeć aż w końcu mnie ugryzła 8O Szczęście, że w miarę szybko odsunęłam rękę bo nie wiem jakby to się skończyło, ale i tak kłem mnie zahaczyła i mam piękną dziurkę na rączce :| Po południu kolejna próba, może z siostrą uda nam się tą wredotę okiełznać :evil:
Obrazek

nelka83

Avatar użytkownika
 
Posty: 6829
Od: Czw gru 29, 2011 8:41
Lokalizacja: okolice Gryfic, zachodniopomorskie

Post » Śro kwi 04, 2012 10:08 Re: Mój mały kocio-psi świat.

Hmmm, kota zdrowieje :wink: . Lepiej się czuje, to skończyła się wyrozumiałość dla ręki, która karmi i leczy.
Trzymam kciuki za okiełznanie niewdzięcznicy :ok:
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35118
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Śro kwi 04, 2012 10:17 Re: Mój mały kocio-psi świat.

Na to wygląda, że odzyskuje zdrowie. Duża z niej kotka i silna na dodatek, na siłę nie będę jej łapać bo pogryzie mnie jak mojego tatę :| Człowiek stara się i chce dobrze a tu takie cuda :roll: Tak jak piszesz, niewdzięcznica jedna :D
Obrazek

nelka83

Avatar użytkownika
 
Posty: 6829
Od: Czw gru 29, 2011 8:41
Lokalizacja: okolice Gryfic, zachodniopomorskie

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: aania, Gosiagosia, muza_51, zuza i 1127 gości