
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
A ja nie mam czasu zadzwonić do Ciebie...Agneska pisze:buziaki (zaglucone) od Bruno.
zakumplowali się już nieźle z Maluszkiem, wylizują się, razem jojczą pod drzwiami - jest w porzo
No i właśnie zamieszkaliśmy razem...hanelka pisze:joshua_ada pisze:Zgłaszam koteczkę:
Dziewczynka. Nie jest bardzo zaawansowaną seniorką, ma 8-10 lat, ale nie ma ząbków![]()
Została wyrzucona na parking, gdzie się błąkała, zanim ktoś zawiózł do lecznicy (Warszawa).
Jest miła, ale bardzo wystraszona![]()
Czeka w lecznicy (możliwość zasponsorowania leczenia przez lecznicę). Kontakt z forumowiczką tajdzi.
Post na wątku ogólnym: viewtopic.php?p=8716959#p8716959
To lecznica na moim osiedlu. Bardzo często korzystam z ich usług. Naprawdę robią dużo dobrego dla futrzanych bidulków. Dzwoniłam do nich. Poprosiłam o zrobienie badań i testów.tajdzi pisze:Podam może jeszcze nr telefonu do lecznicy dla tej ostatniej kotuni (która nawet nie ma imienia)
(22) 889-05-82. Przypomnę, że lecznica oferuje badania i leczenie koteczki na swój koszt, jeżeli znajdzie się chętny DT.
Testy ujemne.
Kotka ma pnn i początki anemii.
Niech ktoś się za mnie pomodli, bo chyba zwariowałam...
Użytkownicy przeglądający ten dział: Kankan, Marmotka, Tygrysiątko i 38 gości