Matwiej - kot który rozdaje całusy - teraz Morris w DS :)

Morris dzisiaj trzeci dzień dostał antybiotyk, cały czas karmimy go mokrą animondą integra dla kotów z problemami jelitowymi, dostaje też mięsko gotowane, żadnej surowizny. No i mam wrażenie, że cofamy się w tym wszystkim, bo dzisiaj miał znowu bardzo wydęte brzuszysko

Kupa ciapowata, bez zmian, do tego jest jasnobrązowa. Nie wiem czy to od tej animondy (w sumie ona ma bardzo jasny kolor). Poprzednie karmy były raczej ciemne i kupa po nich również.
Dałam mu dzisiaj jeszcze jogurt, bo tak nam wetka doradziła w ramach wspomagania flory bakteryjnej. Zjadł pół kubka, chociaż jakbym mu dała cały to też pochłonie bez zastanowienia.
Zaczyna mnie to martwić, bo w kupie parę razy pojawiły się wcześniej ślady krwi. Wczoraj i dzisiaj tego niby nie było

Będę się teraz szkolić w internecie z karmienia alergika, bo i tego pewnie trzeba będzie spróbować. W końcu te dolegliwości jakiś powód maja

Liczyłam na dobre wieści, a tu......

Doradzać nie będę, nie znam się na tym. Mogę tylko napisać, że moje koty po wszelkiego rodzaju Animondach też miały kiepskie kupale.

Mogę tylko trzymać tradycyjne kciuki

Może w naszym przypadku potrzeba jakiejś innej "cudownej karmy"

Moja mama mówiła mi, że kot powinien jeść kocie chrupki w których będzie dodatek ryżu lub dodawać mu rozgotowany ryż do jedzenia. Tak sugerują wszyscy weci u nich.
My odrzuciliśmy praktycznie suchą karmę po diagnozie naszego pana doktora, który stwierdził, że Morris do suchej karmy się nie nadaje ze względu na wrodzoną budowę (wadę) miednicy i związaną z tym predyspozycję do luźnej kupy. A ostatnio wet z innego gabinetu (i dzisiaj tak samo wetka, która tam pracuje) powiedzieli, że takiej diagnozy nie można postawić chyba że się robiło RTG i było widać. No i komu wierzyć? :roll:

Jestem ogłupiała całkowicie i po prostu nie wiem co mam robić żeby kotu pomóc

Okazuje się,że im bardziej się zagłębiamy w choroby tym głupsze się czujemy. :ok:

A nie proponowali zrobienia RTG?

ksb pisze:A nie proponowali zrobienia RTG?

odniosłam wrażenie że nie widzą takiej potrzeby

w sobotę jedno, a dzisiaj drugie z nich zdziwiło się jak można stwierdzać taką wadę na podstawie oglądnięcia kota "z wierzchu"
naprawdę czuje się głupia i zacofana, zresztą odnoszę też dziwne wrażenie że weci też szukają po omacku - a nuż się trafi specyfik na tę dolegliwość

Też mam wrażenie, że działają po omacku - zmiana karmy tak na chybił trafił

Może zajrzy tu ktoś, kto borykał się z takimi problemami i coś doradzi....

założyłam osobny wątek - może ktoś mądry wypatrzy, doradzi...

U moich kotów przy luźnych kupach zawsze bardzo skutkowała karma weterynaryjna gastro intestinal. Nawet u białaczkowych, gdy taka kupa była notorycznie.

marta-po pisze:U moich kotów przy luźnych kupach zawsze bardzo skutkowała karma weterynaryjna gastro intestinal. Nawet u białaczkowych, gdy taka kupa była notorycznie.

to jest z Royala?

To jest royal ,tą karmę na luźne kupy otrzymuje też mój białaczkowy Bryś.Nie są one na tej karmie idealne lecz wcześniej cały czas miał biegunki teraz jest zdecydowanie lepiej chociaż nie cudownie.

dostaliśmy jeszcze tabletki Rumen Tabs - na wspomaganie pracy jelit i flory bakteryjnej dla psów

wczoraj wsadziłam Morrisowi w pychola jedną żeby połknął, a dzisiaj sam je obwąchiwał i jak mu dałam to pogryzł na mniejsze i zjadł zaleconą porcję czyli dwie sztuki

i smakowały mu

ten kot mnie zadziwia

ewexoxo pisze:dostaliśmy jeszcze tabletki Rumen Tabs - na wspomaganie pracy jelit i flory bakteryjnej dla psów wczoraj wsadziłam Morrisowi w pychola jedną żeby połknął, a dzisiaj sam je obwąchiwał i jak mu dałam to pogryzł na mniejsze i zjadł zaleconą porcję czyli dwie sztuki i smakowały mu
ten kot mnie zadziwia

Ewelino mnie też on zadziwia ,zjada wszystko prawie.Po podaniu tabletek u moich kotów chodzę w ranach przez tygodnie a on je sam spokojnie tabletkę.

horacy 7 pisze:To jest royal ,tą karmę na luźne kupy otrzymuje też mój białaczkowy Bryś.Nie są one na tej karmie idealne lecz wcześniej cały czas miał biegunki teraz jest zdecydowanie lepiej chociaż nie cudownie.

Royale mozna u nas kupić w jednym gabinecie weterynaryjnym. Wyślę może TZa i jak da radę kupić to spróbujemy. Jutro chyba odstawię tą animondę. Mam suchą karmę Bozitę Sensitive dla wrażliwców żołądkowych. Morris ją lubi, ale prawie jej nie dostawał, bo mieliśmy zakaz. Będziemy próbować :roll:

ewexoxo pisze:dostaliśmy jeszcze tabletki Rumen Tabs - na wspomaganie pracy jelit i flory bakteryjnej dla psów wczoraj wsadziłam Morrisowi w pychola jedną żeby połknął, a dzisiaj sam je obwąchiwał i jak mu dałam to pogryzł na mniejsze i zjadł zaleconą porcję czyli dwie sztuki i smakowały mu
ten kot mnie zadziwia

Moja mama ma takiego lekomana - musi chować przed nim swoje wlasne tabletki, bo wszystko by wciągnąl :mrgreen:

Matwiej - kot który rozdaje całusy - teraz Morris w DS :)

Kto przegląda forum