5 super kotów z Pajęczna szuka DS lub DT

Nie klnę.

Co słychać u ładnych kotków?? :roll:

Pozdrawiamy ze Stargardu. :1luvu:

Kotki szaleją do 24 i od 4 rano. Wysiadam - nie mam kiedy się wyspać

A koty, gdy na nie nakrzyczę o 4 rano, przychodzą się przytulić i znów buszują.

Pozdrowienia dla kotków w Stargardzie .

My też pozdrawiamy. U mnie koty nie buszują ale gdy tylko wyczują jakikolwiek ruch od razu trzy pary oczu wlepione we mnie :lol:

Moje troszkę wieczorem buszują, poganiają się i Pusia kładzie się spać. Sisulka troszkę więcej rozrabia, ale ja jak chcę spać to usypiam. Ważne, że mi na głowę nie skacze, więc ja śpię. Kotki nie śpią ze mną i dobrze. :roll:

Pozdrawiamy również koteczko z Katowic

Najgorsze jest, że po operacji mam trochę z pęcherzem problem i gdy się obudzę muszę do wc i wtedy już na amen ruch w domu. Koty już mi wtedy nie odpuszczają. Przychodzą mnie pomiziać i dalej buszują

to musisz robić tak jak ja. Też często w nocy wstaję a bez poruszenia kociego się nie da, więc idę do wc a później jak gdyby nigdy nic wracam do łóżka a koty muszą to zaakceptować. Czasami przyjdzie któraś się wymiziać ale trzeba być konsekwentnym :wink:

Dziś z tej konsekwencji to nawet Burasia Maja skorzystała i przyszła do mojego łóżka na głaski :lol:

Ja też tak próbuję, niby nic i wracam do łóżka, ale jednak dla Sary to zwykle sygnał, czas na zabawę

Zgłosiła się do mnie pani z Zawiercia o Sarę. Pani mieszka w domku jednorodzinnym w bezpiecznej okolicy w Zawierciu. Chce tylko Sarunię. Nie ma innych kotów, 3 kotki umarły ze starości. Jest pies, ale na podwórku i w sobotę umówiłam się, że Sarenkę tam zawieziemy. Będę widziała warunki.

olafen pisze:Ja też tak próbuję, niby nic i wracam do łóżka, ale jednak dla Sary to zwykle sygnał, czas na zabawę

Zgłosiła się do mnie pani z Zawiercia o Sarę. Pani mieszka w domku jednorodzinnym w bezpiecznej okolicy w Zawierciu. Chce tylko Sarunię. Nie ma innych kotów, 3 kotki umarły ze starości. Jest pies, ale na podwórku i w sobotę umówiłam się, że Sarenkę tam zawieziemy. Będę widziała warunki.

To wspaniała wiadomość. Sarunia będzie miała nowy domek. Koteczkowi samemu bez Saruni będzie smutno. :ryk:

Namawiam Panią na dwa kotki, tym bardziej, że w domku jednorodzinnym jest na pewno więcej miejsca, ale zobaczymy.

Oruś dogaduje się jako nieliczny kot z Citką :?:

Ale godzisz się że to będzie domek wychodzący?

Wiesz, w przypadku Sary będzie trudno ją utrzymać w domu, a pani mówi, że to bardzo spokojna i mało ruchliwa okolica, dlatego tu akurat zobaczymy.

Ona chciała po kotka przyjechać do Pajęczna, ale ja sama chcę zobaczyć warunki dlatego tam jadę, i wtedy zdecydujemy wspólnie z mamą.

olafen pisze:Namawiam Panią na dwa kotki, tym bardziej, że w domku jednorodzinnym jest na pewno więcej miejsca, ale zobaczymy.

Oruś dogaduje się jako nieliczny kot z Citką

To dobrze, że umie się z Citką dogadać. :1luvu:

Pytam bo po prostu nie chciałabym żeby powtórzyła się sytuacja że potem pani napisze na forum o wypuszczeniu kotki i zostanie za to zrugana przez co poniektóre osoby :wink:

No to trzymam kciuki za domek :ok:

Nie podejmę na pewno pochopnie decyzji.
Dam znać po świętach. A dziś ponieważ zaraz idę się pakować ..............

"Błogosławiony niech będzie Bóg i Ojciec Pana naszego Jezusa Chrystusa, który według wielkiego miłosierdzia swego odrodził nas ku nadziei żywej przez zmartwychwstanie Jezusa Chrystusa, ku dziedzictwu nieznikomemu i nieskalanemu, i niezwiędłemu, jakie zachowane jest w niebie dla was, którzy mocą Bożą strzeżeni jesteście przez wiarę w zbawienie, przygotowane do objawienia się w czasie ostatecznym.” 1Piotra 1:2-5

Życzę zdrowych i pogodnych Świąt Wielkanocnych

5 super kotów z Pajęczna szuka DS lub DT

Kto przegląda forum