vega013 pisze:Będę musiała zabrać się za założenie nowego wątasa. Bo w końcu - gdzie będę się z Wami spotykać? Z drugiej strony, czuję się kiepsko psychicznie. Nie wiem, dlaczego:
- wiosna i wiosenne osłabienie?
- przemęczenie?
- nawet przykro mi, i to bardzo, że moje kociarstwo ani razu nie załapało się na podium w forumowych konkursach.
Jestem ogólnie rozbita psychicznie i sama zastanawiam się, co się ze mną dzieje, bo zawsze miałam dużo energii i chęci do życia.
a czy to takie wazne? To tylko zabawa, mozliwosc pochwalenia sie, jakie kto ma kocie cuda pod swoim dachem a przy okazji chocby symboliczna pomoc jakims biedom. Tak naprawde najwazniejsze jest, ze Twoje skarby maja dom, sa bezpieczne, szczesliwe, kochane, zdrowe

Nawet Lili nie wyglada na tak chora jak jest, wszystko dzieki temu, ze tak dbacie o nia, ona wie, czuje cala soba, ze jest kochana bezwarunkowo i nic nie jest od tego wazniejsze, cenniejsze. Jak ktorys zdobedzie podium-fajnie, ale jestem pewna, ze Twoje koty maja calkiem inny system wartosci, w zupelnosci im wystarczy, ze dla swoich Duzych sa naaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaajpiekniejszymi na swiecie i nic i nikt nigdy tego nie zmieni.
Buziaki przesylam calej slodkiej siodemce mruczacej
