o, i uwinęłaś się z tym do 14:48?! szybka jesteś!! być nie może, że ze mnie taki zamulacz!

a co się z Zuzą dzieje? coś przeoczyłam?

Wiesz.. Jak pokój ma 2x2 dosłownie to ile można tu tego sprzątać? Poza tym w miarę regularnie staram się zaglądać we wszystkie kąty i w ogóle.. Zamulać to ja będę przy kuchni, tam zawsze jest najwięcej roboty, nie tylko same wytarcie kurzy i wypucowanie mebli na połysk o czym same dobrze wiecie.
A co do Zuzi.. Byłam z nią wczoraj u weta popołudniu, bo było coraz gorzej. Zresztą nadal jest bez zmian i po 9:00 jadę znowu. Zuzia źle zareagowała na antybiotyk po sterylce, nie je, nie pije, jest jakaś śnięta, nie załatwia się, jest bardzo słaba. Co dziwne Rysio i Mikusia jakoś dobrze zniosły jego aplikację. Zuzia dostała podskórnie kroplówkę, która się nie wchłonęła, tyle dobrego, że nie ma gorączki.. Odezwę się jak wrócę i trzymajcie za nas kciuki