Romeo - - - już w DS

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Nie mar 18, 2012 13:22 Re: Romeo - - - już w DS

A więc spieszę opisać co się u nas dzieje :)

Greebo (exRomeo) znalazł sobie bezpieczne miejsce w pokoju za rogówką. Aktywowanie kota drapcianiem sprawia, że ten mrucząc wychodzi coś przekąsić, chwilę się pomiziać, po czym wraca z powrotem za rogówkę i rozwala się plackiem na podłodze.
Siusiu i kupki na razie nie robił, ani nie chce jeść mokrego jedzenia :(
Poza tym jest wielkim gadułą, czym bardzo zdobywa nasze serca :D

Kiedy Anitka znalazła Greeba (exRomea) za rogówką, obsyczała go niemiłosiernie i uciekła na parapet - jej ulubione miejsce w pokoju, najbardziej oswojone. Często nie dawała się drapciać, syczała na Greebo, na nas i na świat. Chwilami, kiedy dawała się głaskami uspokoić, brała do pysia jedzonko.

Przez większą część nocy budziły nas miałki zza rogówki i syki z parapetu. Na szczęście na fukaniu się kończyło, bez walk, pazurków, gonitw.

Niestety rano Anitka pobiegła za mną do kuchni - pomieszczenia dla niej jeszcze nieoswojonego, bez bezpiecznych miejsc. Była mocno przestraszona i fukająca. Wskoczyła na okno (czego wcześniej nigdy nie zrobiła w kuchni) i siedziała taka malutka i drżąca. Przyniosłam jej transporterek z jej kocykiem, to od razu do niego wskoczyła i nie wyszła do tej pory :(
Tak jak w przypadku Greeba siusiu i kupki brak.

Cóż, zobaczymy jak to się dalej potoczy.

Drapciak

 
Posty: 9
Od: Śro mar 07, 2012 17:35

Post » Nie mar 18, 2012 13:33 Re: Romeo - - - już w DS

Muszą mieć czas. Dużo czasu, spokoju i uwagi. To dla nich wszystko niesamowite przeżycia. Brawunia po dokoceniu była obrażona na cały świat. :roll: Dziś już o tym nie pamięta.
Obrazek Obrazek

saintpaulia

 
Posty: 3939
Od: Śro gru 14, 2011 17:53
Lokalizacja: warszawa-bielany

Post » Nie mar 18, 2012 14:31 Re: Romeo - - - już w DS

Przy każdym dokoceniu potrzebny jest czas. Anitka musi zrozumieć, że nowy kot nie jest dla niej zagrożeniem. Charakter ex-Romea to ułatwi, bo on nie szuka zwady. Fukanie i syczenie jest normą w pierwszych dniach, a nawet dłużej. Każdy kto dokacał koty i tymczasuje je powie to samo. To normalne zachowania.
,,W sztuce tracenia nie jest trudno dojść do wprawy (. . .)" Elizabeth Bishop

marta-po

 
Posty: 3318
Od: Pon sie 15, 2011 17:19
Lokalizacja: okolice Warszawy

Post » Nie mar 18, 2012 21:21 Re: Romeo - - - już w DS

U nas też kazdy nowy kot jest źle przyjęty przez niezadowolone zadomowione koty ,mija trochę czasu i stosunki jakoś się układają.Cierpliwość i czas potrzebny i wszystko się ułoży.
[/url]ObrazekObrazekObrazek

horacy 7

 
Posty: 6708
Od: Śro cze 02, 2010 16:01

Post » Pon mar 19, 2012 11:42 Re: Romeo - - - już w DS

Druga noc minęla bardzo spokojnie, ale to chyba dlatego, że Anisia postanowiła nie opuszczać kuchennego parapetu.
Wyjełam kocyk z pudełka, którym wzgardził Greebo, i położyłam mu go za rogówką. Ojojoj co się działo! :D Drapcialiśmy się i mizialiśmy na kocyku prawie pół godziny. Teraz zadowolony kocurek śpi wtulony w kocyk :)

I jeszcze z dobrych wiadomości - obydwa koty mają apetyt i zdołały się "przetkać" :)

Drapciak

 
Posty: 9
Od: Śro mar 07, 2012 17:35

Post » Pon mar 19, 2012 12:09 Re: Romeo - - - już w DS

Marta na pewno ucieszy sie z takich wiadomosci! :D

lolav

 
Posty: 255
Od: Pon lut 06, 2012 13:25
Lokalizacja: Francja

Post » Pon mar 19, 2012 12:34 Re: Romeo - - - już w DS

Super, bardzo się cieszę :kotek:
Przetkanie odbyło się w kuwetce?
Anitka potrzebuje czasu, miała złe przeżycia, to zrozumiałe że wymaga cierpliwości i troski. Greebo ma dobry charakter więc sądzę, że raczej wcześniej niż później Anitka zrozumie, że on jej nie zagraża.
,,W sztuce tracenia nie jest trudno dojść do wprawy (. . .)" Elizabeth Bishop

marta-po

 
Posty: 3318
Od: Pon sie 15, 2011 17:19
Lokalizacja: okolice Warszawy

Post » Wto mar 20, 2012 9:52 Re: Romeo - - - już w DS

Coś się ruszyło :D

Wczoraj około północy Greebo wstał i poszedł wprost do... kuchni (jeszcze nigdy tam nie był). Leżałam wtedy na rogówce w pokoju i nie odważyłam się ruszyć, aby go nie spłoszyć, tylko nasłuchiwałam. Szybko usłyszałam szelest żwirku w kuwetce Anitki, potem rozległa się miau-serenada w wykonaniu Greeba. Kocur wrócił po kilku minutach na swoje miejsce za rogówką.
Zaniepokojna poszłam do kuchni zobaczyć jak stan psychiczny Anitki wygląda. W jej kuwetce odkryłam wielki i mocno "pachnący", bezczelnie nie zakopany prezent od Greeba 8O Anitka chyba była w szoku, bo zachowywała się dziwnie... spokojnie :?

Nie wiem, co miało znaczyć to zachowanie Greeba i co jej wtedy poopowiadał, ale chyba poskutkowało :wink: Dzisiaj rano, jak tylko Anitka usłyszała, że wstałam, przybiegła do pokoju i wskoczyła na "swój" ulubiony parapet. Doznała tam rozdwojenia jaźni - miziała się do mnie jednocześnie sycząc na Greeba.
Zaniosłam wszystkie zabawki Anitki z powrotem do pokoju, mam nadzieję, że już tam zostaną :)

Greebka muszę pochwalić: to bezbłędnie korzystający z kuwetki kotek :)

Drapciak

 
Posty: 9
Od: Śro mar 07, 2012 17:35

Post » Śro mar 21, 2012 11:42 Re: Romeo - - - już w DS

Cieszę się, małymi kroczkami do przodu :kotek: :ok:
Ona już chyba zaczyna rozumieć, że ten nowy nie jest groźny. Dogadają się :kotek: A Greebo jest grzecznym, czystym kotkiem.
,,W sztuce tracenia nie jest trudno dojść do wprawy (. . .)" Elizabeth Bishop

marta-po

 
Posty: 3318
Od: Pon sie 15, 2011 17:19
Lokalizacja: okolice Warszawy

Post » Śro mar 21, 2012 16:15 Re: Romeo - - - już w DS

Dzień piąty dokociania :)
Anitka jest z powrotem sobą, nawet jest w stanie popatrzeć na Greeba bez fuczenia.
Z kolei Greebo nadal się stresuje, raz nawet nasiusiał na swój kocyk :(

Któryś z sierściuchów kopie mi w kwiatkach :evil: Nie wiem który, bo są poszlaki wskazujące i na jednego i na drugiego :?

Drapciak

 
Posty: 9
Od: Śro mar 07, 2012 17:35

Post » Śro mar 21, 2012 17:57 Re: Romeo - - - już w DS

Niestety trzeba liczyć się z takimi wpadkami po zmianie miejsca. Szczególnie, że to był kot działkowy i ,,kuwetę" miał wszędzie. A to dopiero piąty dzień.
Dobrze, że Anitka już dochodzi do normy.
,,W sztuce tracenia nie jest trudno dojść do wprawy (. . .)" Elizabeth Bishop

marta-po

 
Posty: 3318
Od: Pon sie 15, 2011 17:19
Lokalizacja: okolice Warszawy

Post » Pon mar 26, 2012 10:11 Re: Romeo - - - już w DS

Greebo jest u nas już ponad tydzień i... Jest super! :D

Anitka już w ogóle nie syczy ani się nie przejmuje kolegą. Dzisiaj nawet stuknęli się noskami nad miską, po czym Anitka wróciła do jedzenia, a Greebo siedział obok niej i spokojnie czekał na swoją kolej przy misce :)

Kocurek nie miał już więcej wpadek z siusiu - ślicznie chodzi do kuwetki w kuchni. Większy problem był z Anitką (to ona zaczęła załatwiać się do doniczek), ale to już przeszłość.

Greebo poznaje swoje nowe mieszkanie, głównie chadzając na Anisią. Miałkoli przy tym niesamowicie :)

Drapciak

 
Posty: 9
Od: Śro mar 07, 2012 17:35

Post » Pon mar 26, 2012 11:14 Re: Romeo - - - już w DS

Cudne wieści :lol: Ale o zdjęcia też byśmy poprosili.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56124
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pon mar 26, 2012 12:06 Re: Romeo - - - już w DS

Cieszymy sie bardzo! i rzeczywiscie zdjecia by sie przydaly!

lolav

 
Posty: 255
Od: Pon lut 06, 2012 13:25
Lokalizacja: Francja

Post » Pon mar 26, 2012 14:45 Re: Romeo - - - już w DS

To rozśpiewany kot. Same dobre wiadomości. A na zdjęcia to ja też czekam
,,W sztuce tracenia nie jest trudno dojść do wprawy (. . .)" Elizabeth Bishop

marta-po

 
Posty: 3318
Od: Pon sie 15, 2011 17:19
Lokalizacja: okolice Warszawy

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 8 gości