Jak to się stało, że zawładnęły moim sercem ? Proszę o radę!

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie mar 25, 2012 10:36 Re: Jak to się stało, że zawładnęły moim sercem ?

bozena640 pisze:Bry dzionek :D


Witaj Bożenko z piękniastymi :)
Dobry dzionek był wczoraj, było cieplutko i wesoło bawilismy się w ogrodzie :)

Dziekujemy za głosowanie :))))))
Obrazek

ewka63

 
Posty: 1632
Od: Sob paź 29, 2011 17:40
Lokalizacja: spokojna podkrakowska...

Post » Nie mar 25, 2012 10:51 Re: Jak to się stało, że zawładnęły moim sercem ?

ewka63 pisze:Dziękuję Fasolko, Uważałem troszkę dzisiaj :) No i duża cały czas z nami była na ogrodzie i pilnowała. Teraz juz wieczór, to może troszkę poczytamy :)
Batman nadal ciekawski


Obrazek Obrazek

A Julcio tylko sie przygląda, siła spokoju :)

Obrazek Obrazek

Batmanek poszalałby z Duffy ona też wiecznie ma ochotę na zabawę
Julcio z Siśkiem by się zgrali (Siśko też taki opiekuńczy)
Tu jesteśmy http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=152188
Człowiek szczęśliwy to nie ten, który wszystko ma, ale ten, który cieszy się wszystkim, co ma.
Gabi 14.07.2016 (*), Duffy 06.04.2009 - 02.11.2020 (*)

bozena640

 
Posty: 28669
Od: Nie sty 11, 2009 17:23

Post » Nie mar 25, 2012 10:57 Re: Jak to się stało, że zawładnęły moim sercem ?

Wczoraj był piekny dzień. Jaoś znów do nas zawitał sąsiad Rudek, oto on

Obrazek

Ale Julcio go od razu wypatrzył i poszedł do niego, żeby mu jednak wytłumaczyć kto tu rządzi.

Obrazek

I Rudek wcale się już nie chce bić z moimi kotkami, bo moje kotki się Rudeczka nie boją :)

Obrazek

Batmanek chce się nadal z Rudkiem zaprzyjaźnić

Obrazek Obrazek

Cały czas pilnowaliśmy z mężem sytuację, żeby nie doszło do rękołapów. I jednak nie, koty miłości sobie nie wyznają, ale już nie wykazują agresji :) Rudek wchodzi sobie do nas przez przęsła w bramie.
Obrazek

ewka63

 
Posty: 1632
Od: Sob paź 29, 2011 17:40
Lokalizacja: spokojna podkrakowska...

Post » Nie mar 25, 2012 11:04 Re: Jak to się stało, że zawładnęły moim sercem ?

A wieczorm Julcio wylizuje Batmanka :)
Obrazek
Obrazek

ewka63

 
Posty: 1632
Od: Sob paź 29, 2011 17:40
Lokalizacja: spokojna podkrakowska...

Post » Nie mar 25, 2012 11:07 Re: Jak to się stało, że zawładnęły moim sercem ?

Rudek imponujące ma gabaryty, a Żulian, jak zawsze, zachwyca mądrością :).
Obrazek Obrazek

lutra

 
Posty: 5183
Od: Czw kwi 05, 2007 13:02

Post » Nie mar 25, 2012 11:12 Re: Jak to się stało, że zawładnęły moim sercem ?

ewka63 pisze:A wieczorm Julcio wylizuje Batmanka :)
Obrazek

:1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Siśko tak wylizuje Gabrynie jak panna jest chora a później Gabrynia leje Siśka :evil:
Tu jesteśmy http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=152188
Człowiek szczęśliwy to nie ten, który wszystko ma, ale ten, który cieszy się wszystkim, co ma.
Gabi 14.07.2016 (*), Duffy 06.04.2009 - 02.11.2020 (*)

bozena640

 
Posty: 28669
Od: Nie sty 11, 2009 17:23

Post » Nie mar 25, 2012 11:25 Re: Jak to się stało, że zawładnęły moim sercem ?

bozena640 pisze:Siśko tak wylizuje Gabrynie jak panna jest chora a później Gabrynia leje Siśka :evil:


U nas też tak samo, jak już Batmanek jest wylizany, to grzmoci Julecka po głowie łapskiem pazurzastym i jeszcze do tego sam przy tym piszczy, jakby to on był bity 8O
Obrazek

ewka63

 
Posty: 1632
Od: Sob paź 29, 2011 17:40
Lokalizacja: spokojna podkrakowska...

Post » Nie mar 25, 2012 11:45 Re: Jak to się stało, że zawładnęły moim sercem ?

witajcie niedzielnie :D Batmanek i Julcio to mądre i przyjacielskie kocurki, nie ma co :ok: Rudek imponujący, taki wielki :mrgreen: To tymbardziej gratulować chłopakom, że się go nie boją :ok: :D

joszko89

 
Posty: 3823
Od: Nie paź 09, 2011 14:13
Lokalizacja: Opole

Post » Nie mar 25, 2012 12:47 Re: Jak to się stało, że zawładnęły moim sercem ?

Julian-negocjator :mrgreen:

dinzoo

 
Posty: 3800
Od: Śro lip 07, 2010 15:12
Lokalizacja: Lublin

Post » Wto mar 27, 2012 16:01 Re: Jak to się stało, że zawładnęły moim sercem ?

Obrazek
Tu jesteśmy http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=152188
Człowiek szczęśliwy to nie ten, który wszystko ma, ale ten, który cieszy się wszystkim, co ma.
Gabi 14.07.2016 (*), Duffy 06.04.2009 - 02.11.2020 (*)

bozena640

 
Posty: 28669
Od: Nie sty 11, 2009 17:23

Post » Wto mar 27, 2012 16:31 Re: Jak to się stało, że zawładnęły moim sercem ?

Witajcie Bożenko, Joszko i dinzoo z koteczkami i wszystkimi innymi stworkami futrzastymi :)

Dziś kotecki na ogrodzie sobie spędzaja czas, kręcąc się niesamowicie, bo troszkę zimno. A Batmanek własnie zajarzył do czego służy budka styropianowa i nie chce wcale z niej wyjść :)
Obrazek

ewka63

 
Posty: 1632
Od: Sob paź 29, 2011 17:40
Lokalizacja: spokojna podkrakowska...

Post » Wto mar 27, 2012 17:18 Re: Jak to się stało, że zawładnęły moim sercem ?

No i wyszedł, tylko dlaczego akurat pognał na dęba? Myślałam, że zawału dostanę. Widzicie go?, w samym środku zdjęcia, jak nie, to jest na zbliżeniu, łatwiej znaleźć. Zreszta zanim zoom złapał ostość, wyszedł jeszcze wyżej.

Obrazek

zbliżenie Obrazek

Wyżej juz zdjęć nie robiłam ( wyszedł na samą górę) bo wołałam mężą, żeby z drabiną przybiegł. A Batman zszedł sam, ale to co wyprawiał jak schodził 8O, trochę tyłem, trochę bokiem, a trochę głową w dół , chyba go teraz pazury bolą.

No i siedzą w domu, bo to dla mnie za bardzo ekstremalne zachowanie jak na Batmanka.
Choć Toluś po tych samych dębach skakał :)
Obrazek
Julcio przynajmniej po przydomowych drzewach skacze, ale na tego dęba, to on własnie się pierwszy wdarpywał. Tak jakby pokazywał Batmanowi i zachęcał go, bo zaraz potem Batman chyc, chyc i na dębie.

Jeszcze zdjęcie Juliana

Obrazek

A tak w ogóle to myślę, że właśnie nadchodzi ten czas, gdy stary król musi ustapić młodszemu

Obrazek

Byłam w pracy, ale eM mówi, że Julcio ze spokojem i opanowaniem krążył naokoło Rudka, wpatrując się w niego, aż ten odszedł na swoje podwórko.
Obrazek

ewka63

 
Posty: 1632
Od: Sob paź 29, 2011 17:40
Lokalizacja: spokojna podkrakowska...

Post » Wto mar 27, 2012 19:56 Re: Jak to się stało, że zawładnęły moim sercem ?

To rzeczywiście Batman zaszalał z tym dębem :mrgreen: Ale nie bój żaby jeszcze nie raz pewnie wejdzie :D Bynajmniej ma frajdę. Śmiesznie z tym Rudkiem macie, Julian taki sprytny plan wymyślił i się udało! Rudek chciał pewnie walki, ale się rozczarował hehe. Fajnych macie tych chłopaków :1luvu: Nasz Oluś to jak już przez okno widzi innych kocurów to warczy :| W ogóile to taki rozpuszczony nasz Rodzynek :oops: :mrgreen:

joszko89

 
Posty: 3823
Od: Nie paź 09, 2011 14:13
Lokalizacja: Opole

Post » Śro mar 28, 2012 7:03 Re: Jak to się stało, że zawładnęły moim sercem ?

Obrazek
www.pomagam.pl/przeponazosi młoda kotka adoptowana ze schroniska pilnie zbiera na operację przepukliny przeponowej

Karolek(ona)

 
Posty: 22686
Od: Wto lip 05, 2011 19:33

Post » Czw mar 29, 2012 10:41 Re: Jak to się stało, że zawładnęły moim sercem ?

joszko89 pisze: Nasz Oluś to jak już przez okno widzi innych kocurów to warczy :| W ogóile to taki rozpuszczony nasz Rodzynek :oops: :mrgreen:

I dobrze Olusiu, pilnuj swego :) Może bez strasznych łapoczynów, ale to Ty jesteś tam szefem i wszyscy mają o tym wiedzieć :)
Obrazek

ewka63

 
Posty: 1632
Od: Sob paź 29, 2011 17:40
Lokalizacja: spokojna podkrakowska...

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1347 gości