Ciotka, Twój aparat przekłamuje kolory

ta bluzka nie jest żarówiasto niebieska, tylko morska

ale Marian wyszedł prawidłowo - jest po prostu nieziemski - nie wierzę, że to jest dziecko dzikiej kotki, niemożliwe. Daje się brać na ręce każdemu, mruczy przy tym jak młockarnia, pozwala się przewrócić do góry brzuszkiem i w ogóle najchętniej to by się wtulił i zasnął
