ruda32 pisze:prosimy zajrzeć
Zajrzałam, zresztą Eustachego i Justę znam od dawna.
Justyna wie i robi wszystko, trudno jej cos podpowiedzieć, czego by sama nie wiedziała.
Koty pampersowe są ciężkie do utrzymania w czystości, bez odparzeń, krostek itd. Bo mają sierść. Mocz na skórze, pod sierścia i w ciepłym pampersie - idealne środowisko do rozwijania się świńst

Bez pampersa przy nie chodzeniu i moczeniu się - są natychmiast otarcia i rany.
Trzeba obserwować i kombinować. A leczenie jest zazwyczaj długie - ran, odparzeń i przyczyny nie trzymania moczu. I trzeba wszystko leczyć na raz.
U nas w tej chwili tylko Feluś ma pampersa, zakładam go na czas, kiedy nie ma mnie w domu i na noc. Poza tym chłopak się wietrzy.
Panienki biegają bez gatków, bo sikają poza sobą, a nawet jak sie pochlapią, to zaraz się myją. Nawet Cocuni już nie kąpię, bo generalnie jest sucha (kładzie się na boku, podnosi ogon i sika; kupinę robi do kuwetki).
Temat rzeka
