Pomocy!!! PILNIE potrzebny tymczasowy dom dla dwóch Braci!!!

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Czw mar 22, 2012 23:04 Re: Pomocy!!! PILNIE potrzebny tymczasowy dom dla dwóch Brac

Gdybym nie wróciła ze względu na syna, płaciłabym za swojego kota, uwierz.... byłam już umówiona z tą Dziewczyną

Jedziesz tam do pracy, i na zagraniczne warunki nie są to kwoty porażające.... na nasze owszem. Wiem co mówię doskonale, przerabiałam temat.
ObrazekObrazekObrazekObrazek

spinca

 
Posty: 1429
Od: Pon paź 19, 2009 12:49
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw mar 22, 2012 23:08 Re: Pomocy!!! PILNIE potrzebny tymczasowy dom dla dwóch Brac

Nie wiesz o czym mówisz.
Nie mów już wcale, proszę.

spinca pisze:Gdybym nie wróciła ze względu na syna, płaciłabym za swojego kota, uwierz.... byłam już umówiona z tą Dziewczyną

Jedziesz tam do pracy, i na zagraniczne warunki nie są to kwoty porażające.... na nasze owszem. Wiem co mówię doskonale, przerabiałam temat.

Yogi&Sylwek

 
Posty: 8
Od: Śro mar 21, 2012 22:53

Post » Czw mar 22, 2012 23:10 Re: Pomocy!!! PILNIE potrzebny tymczasowy dom dla dwóch Brac

Wiem doskonale o czym mówię.... jedź na Paluch, też będziesz wiedziała.

... zresztą masz rację, nie będę nic już mówić
ObrazekObrazekObrazekObrazek

spinca

 
Posty: 1429
Od: Pon paź 19, 2009 12:49
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw mar 22, 2012 23:17 Re: Pomocy!!! PILNIE potrzebny tymczasowy dom dla dwóch Brac

Pisałam i pisałam i moje pisanie zginęło
Ostatnio edytowano Czw mar 22, 2012 23:22 przez joanna3113, łącznie edytowano 1 raz
joanna3113
 

Post » Czw mar 22, 2012 23:21 Re: Pomocy!!! PILNIE potrzebny tymczasowy dom dla dwóch Brac

Kot wyrzucony do schroniska przez właścicieli bo musieli wyjechać zagranicę umierał na moich oczach bo nie chciał żyć, nawet nie umiałam mu wytłumaczyc że oni musieli wyjechać. Ironia, nie, wytłumacz swoim kotom że musisz. Ten kot trafił do mnie za późno.
Schroniska sa przepełnione, domy dziecka sa przepełnione, bo każdy sobie wytłumaczy, ze nie może, że ma ważniejsze rzeczy.
joanna3113
 

Post » Czw mar 22, 2012 23:37 Re: Pomocy!!! PILNIE potrzebny tymczasowy dom dla dwóch Brac

Chłopcy mają już dom.
Oczywiście nie przez to forum, bo tutaj udzielają się niemal tylko osoby, które nic nie wnoszą do tematu, sieją zamęt i wylewają swoje frustracje.
Bądźcie z siebie dumni i nadal kochajcie koty.

Yogi&Sylwek

 
Posty: 8
Od: Śro mar 21, 2012 22:53

Post » Czw mar 22, 2012 23:55 Re: Pomocy!!! PILNIE potrzebny tymczasowy dom dla dwóch Brac

Yogi&Sylwek pisze:Chłopcy mają już dom.

UFFFF ! Kamień spadł mi z serca !

wojtek_z

 
Posty: 807
Od: Pt gru 31, 2010 12:08

Post » Pt mar 23, 2012 0:03 Re: Pomocy!!! PILNIE potrzebny tymczasowy dom dla dwóch Brac

Miałam już nic nie mówić, wybacz, że jednak, bo my się chyba nie rozumiemy....

Po pierwsze, super, że mają dom i oby już na zawsze. Po drugie, nie sam fakt zmian w Twoim życiu mnie tak zeźlił, tylko to schronisko... Masz w 100% rację, że jestem osobą wylewającą swoje frustracje. Takie połączenia jak tutaj "pilne + kotom grozi schronisko" to najgorsze połączenie, dla nas, kociarzy.
To nie chodzi o to, żeby Ci dopieprzyć, bo kotlety mi się dziś przypaliły, to chodzi o to, że gdyby one naprawdę trafiły do schroniska, to za dwa tygodnie, po kwarantannie, Dziewczyny wyciągałyby stamtąd dwa cienie tego co dziś znasz jako swoje koty. O to chodzi. Nie dziw nam się, że my tak reagujemy. Pewnie Tobie ciężko, żal... ale koty sobie tego nie wytłumaczą jak Ty, to chyba oczywiste.
ObrazekObrazekObrazekObrazek

spinca

 
Posty: 1429
Od: Pon paź 19, 2009 12:49
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt mar 23, 2012 10:40 Re: Pomocy!!! PILNIE potrzebny tymczasowy dom dla dwóch Brac

amyszka pisze:Banerek dla chłopaków :(


Obrazek

Kod: Zaznacz cały
[url=http://tiny.pl/hpr89][IMG]http://i.imgur.com/gYrkF.gif[/IMG][/url]



:ok: :ok: :ok:



Bardzo dziękujemy!!!
Jesteś niezawodna!

Kaprys2004

 
Posty: 12087
Od: Śro kwi 02, 2008 15:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt mar 23, 2012 11:16 Re: Pomocy!!! PILNIE potrzebny tymczasowy dom dla dwóch Brac

Na szczęście już nie potrzebny :P
ObrazekObrazek

amyszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 24121
Od: Czw mar 22, 2007 14:26
Lokalizacja: Bolesławiec Śl.

Post » Pt mar 23, 2012 12:25 Re: Pomocy!!! PILNIE potrzebny tymczasowy dom dla dwóch Brac

Choć na szczęście temat wydaje się być zakończony sukcesem, odpowiem, bo mnie tu zaczepiono.


joanna3113 pisze:Nikogo nie krytykuję ja po prostu zwierzęta będące w moim domu traktuję jak członków rodziny, jestem DT i nie oddaję byle komu, tylko ludziom którzy je pokochają.
Naprawdę nigdy nie wrócił Ci żaden kot z DS? Mnie kilka. I to od ludzi, którzy wydawali się odpowiedzialni i emocjonalnie zaangażowani w mojego wychowanka. Dwa koty wróciły do mnie z różnych domów i z różnych powodów po 9 miesiącach! Nigdy nie masz pewności komu oddajesz. Nawet jeżeli są to osoby polecane przez znajomych jako najcudowniejsze na świecie.


joanna3113 pisze:U nas był przypadek oddania kota pięknego, po siedmiu latach do schroniska, bo państwo "pilnie wyjeżdżali za granicę" kot odszedł, jestem wybaczającą osobą ale im wybaczyć nie umiem. Czy jestem bezduszna tak, jeżeli chodzi o ludzi, większość to egoiści poza czubkiem własnego nosa nic nie widzimy, czy dziecko też można zostawić.
Kaprys2004 jeżeli decydujemy się na kota to wiemy że przeżyje 15-20 lat prosze nie tłumacz nieodpowiedzialności, wiem ze sa różne sytuacje w życiu ale można wielu tragediom zapobiec, nic nie usprawiedliwi oddania zwierzęcia do schroniska jeżeli wcześniej można było temu zapobiec, nie czyśmy sumienia innych, wyjazd można przełożyć.
Joanno - będę konsekwentna: o oddaniu Yogiego i Sylwka do schronu żadna z nas ani przez sekundę nie pomyślała. Wiem co się dzieje i w schroniskach i w domach dziecka (dzieci w różnym wieku), w obu bywałam z konieczności. Za każdym razem było to przeżycie nie do zapomnienia. W domu miałam i mam koty wyciągnięte ze schronisk. Nie tłumaczę nieodpowiedzialności, choćby dlatego że w tym przypadku z nią nie mamy do czynienia. Mamy natomiast trudną sytuację życiową, w której komuś należy pomóc.


spinca pisze:Mogę Ci dać namiar na hotel w Warszawie, drogi, ale fantastyczny.
Poproszę o ten namiar, bo niejednokrotnie ktoś mnie o taką informację prosi.


spinca pisze:A gdzie te koty trafią jeśli nic się nie znajdzie do wyjazdu?
Do mnie. W ostateczności byłyby moimi kolejnymi kotami. Jestem również DT.


spinca pisze:Do "azylu"? .... swoją drogą bardzo ładne i dość nietypowe określenie schronu jak na tak doświadczoną forumowiczkę...
Zwróć uwagę, że to był cytat. Dla mnie "ciekawszy" jest sens zdania wypowiedzianego przez były DT Yogurta i Sylwka.. Nie do przebicia powiedziałabym..


Dziękuję że tu zaglądaliście, temat dzięki temu bywał na górze.
Szkoda, że znowu weszły w grę emocje; Magdzie i bez tych Waszych ich nie brakowało.
Jutro trzymajcie kciuki..

Kaprys2004

 
Posty: 12087
Od: Śro kwi 02, 2008 15:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt mar 23, 2012 12:25 Re: Pomocy!!! PILNIE potrzebny tymczasowy dom dla dwóch Brac

amyszka pisze:Na szczęście już nie potrzebny :P



Na szczęście :D

Kaprys2004

 
Posty: 12087
Od: Śro kwi 02, 2008 15:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt mar 23, 2012 13:06 Re: Pomocy!!! PILNIE potrzebny tymczasowy dom dla dwóch Brac

Magda,

jak już będzie wszystko ok, to koniecznie zmień* tytuł wątku! Niech się ludziska nie denerwują :)


*Wchodzisz w pierwszy post i modyfikujesz temat

Kaprys2004

 
Posty: 12087
Od: Śro kwi 02, 2008 15:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt mar 23, 2012 17:33 Re: Pomocy!!! PILNIE potrzebny tymczasowy dom dla dwóch Brac

Za braciszków :ok: :ok:

ech te emocje w necie :roll:

iwona66

Avatar użytkownika
 
Posty: 10969
Od: Pt paź 23, 2009 15:40
Lokalizacja: warszawa - wołomin i jeszcze dalej :)

Post » Wto gru 11, 2012 12:41 Re: Pomocy!!! PILNIE potrzebny tymczasowy dom dla dwóch Brac

emocje...

Ci dwaj znów szukają domu - miało być pięknie - a wyszło jak zwykle...
Obrazek

kosmatypl

 
Posty: 1137
Od: Śro lut 13, 2008 14:39
Lokalizacja: Pruszków

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 31 gości