A do naszej nie włoże nic, czego nie obsłużą - wiesz jak jest. Wisi na niej gigantyczny napis "tylko łagodne koty"

Lidia dzwonić ma do Koterii, bo ja musze dokończyć w pracy analizę.
Dam znać, jak powie co załatwiła.
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
VVu pisze:tajdzi, czy zarezerwowałaś miejsca w Koterii na za tydzień? To teraz najważniesze, bo później może być za późno i nie będzie miejsc! Już wciskamy koty na styk.
tajdzi pisze:Kocur rozpłodowiec - złapany!
tajdzi pisze:W koterii mamy 3 miejsca, przy czym tak na prawdę dwa. Bo tylko dwie kocice, nie więcej.
Dziś w naszej lecznicy za to, jak na złość, było pusto
Użytkownicy przeglądający ten dział: EwaMag i 207 gości