



Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy
magaaaa pisze:A pamiętacie Miya?
W DS złapał troche kataru, opornie się leczył i ogólnie już zaczynałam się martwić; dziś przyszły wiadomości, ze już jest wszystko dobrze, katar poszedł precz i kot jest zdrowy.
Zatem pewnie pochorował przy zmianie miejsca, a jak że to białaczkowiec to i leczenie sie przeciągnęło.
Już wszystko dobrze.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 35 gości