wspólne życie - proszę o zamknięcie wątku

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon mar 19, 2012 17:53 Re: wspólne życie - wątek optymistyczny

MonikaMroz pisze:Casica wysłałam Ci pw. Zaraz Ci wyślę zdjęcia zębów Mili. Nie są zbyt wyraźne ale może coś zobaczysz. Moim zdaniem jak sie tak przyjrzałam teraz tym zebom to na razie to jest delikatny żółty osad. Poprosze koleżankę-hodowczynię żeby jej te zęby obejrzała. Bo może niepotrzebnie będe Mili usypiać. A karma jak na razie wystarczy.

Odpisałam :) Mam nadzieję, że uda się bez ingerencji chirurgiczne, bez narkozy. U nas działa. mały Druid też miał nalot na ząbkach. Ale nie ma :)
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon mar 19, 2012 18:01 Re: wspólne życie - wątek optymistyczny

Pierwszą rzeczą, jaką zrobiłam po powrocie z pracy, było zajrzenie kotom w paszcze. Na szczęście wszyskie zęby białe :ok:
Męczy mnie ten temat, bo doczytałam sobie o zębach jako objawach. Strasznie dużo tych powikłań :evil:
Taizu, zaraz biorę się za gotowanie skrzydełek. Dużo ci tego wychodzi na sztukę? I czy koty się tym najerdzą?
Obrazek
Obrazek

kamari

 
Posty: 13152
Od: Pt lip 04, 2008 6:20
Lokalizacja: Siedlce

Post » Pon mar 19, 2012 20:42 Re: wspólne życie - wątek optymistyczny

kamari pisze:Pierwszą rzeczą, jaką zrobiłam po powrocie z pracy, było zajrzenie kotom w paszcze. Na szczęście wszyskie zęby białe :ok:
Męczy mnie ten temat, bo doczytałam sobie o zębach jako objawach. Strasznie dużo tych powikłań :evil:
Taizu, zaraz biorę się za gotowanie skrzydełek. Dużo ci tego wychodzi na sztukę? I czy koty się tym najerdzą?

Ja gotowałam dwa skrzydełka na kota, albo jedno skrzydełko i pół podudzia, było na 1 posilek.
Kosci dla kota to nie moga byc te długie, puste w w środku, ale można kotu oderwać te chrząstkowe główki
Wczoraj trochę pogooglałam nt kości drobiowych dla psów i kotów i zdecydowanie nie ma zgody, nawet wśród weterynarzy, ani co do tego, czy w ogóle można dawać, ani czy bardziej zmiękczone są gotowane czy surowe :mrgreen:
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16134
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Pon mar 19, 2012 22:13 Re: wspólne życie - wątek optymistyczny

Chyba najbezpieczniejsze są te główki na końcu kości.
Swoją drogą, jak kot upoluje takiego, powiedzmy wróbla, to nikt mu go nie gotuje ani z kości nie obiera wszak.
To ja już nie wiem, jak to jest. Sam właściwe kostki wybiera, czy jak?

Megana

Avatar użytkownika
 
Posty: 8251
Od: Śro gru 31, 2008 1:14
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon mar 19, 2012 22:46 Re: wspólne życie - wątek optymistyczny

Sądząc po resztkach znalezionych ostatnio na mojej działce, szamią wszystko z wyjątkiem co większych piór :mrgreen:
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16134
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Wto mar 20, 2012 1:43 Re: wspólne życie - wątek optymistyczny

Z moich wiadomości wynika, że psy nie mogą jeść długich, pustych kości drobiowych, bo w ich zębach rozpadają się na ostre drzazgi, natomiast koty nie są w stanie ich pogryżć i wyjadają tylko nasady i chrzęści. Ostatnie części skrzydełek i kręgosłup , surowe , są jak najbardziej polecane, bo zawierają najwięcej wartościowych składników i działają czyszcząco. Ugotowane są twardsze - ja je mielę w maszynce do mięsa, takiej tradycyjnej , i dodaję do kawałków ugotowanych. Niestety, Gucio juz się rozleniwił i surowego nie chce, za dużo z tym roboty z paszczą. :evil:
A - niestety - polędwiczki, kurze biusty i itp delikatesy, są najmniej wartościowe 8O Lepsza jest twarda poprzerastana wołowina, najpodlejszego gatunku, serca wołowo lub końskie, pokrojone w duże kawały. u mnie sprawdza się to , jak są rzucane do upolowania, na misce są niejadalne :mrgreen:

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 16665
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto mar 20, 2012 9:39 Re: wspólne życie - wątek optymistyczny

Obrazek
www.pomagam.pl/przeponazosi młoda kotka adoptowana ze schroniska pilnie zbiera na operację przepukliny przeponowej

Karolek(ona)

 
Posty: 22686
Od: Wto lip 05, 2011 19:33

Post » Wto mar 20, 2012 20:41 Re: wspólne życie - wątek optymistyczny

Byłam na konsultacji u innego weta ale bez Mili. mam przemywać szałwia dziąsła na razie i smarować sokiem z cytryny zęby. Pytałam tez o ten środek PlaqueOff to pani doktor może mi zamówić.
Choć podobno można też Sebidin w wodzie rozpuścić i smarować zęby, ma takie same właściwości co Stoma Żel.

A Mili niestety na skrzydełka mówi nieeet. Powąchała i poszła. Chrząstki i kosteczek tez nie tknęła.
W ogóle jakaś nieswoja dzisiaj jest. Suchego z miski nie chce tylko z ręki i tylko jeden rodzaj. Moze to przez pogodę ??? Oby !!!
Mili <3 (AMY <3 pamietamy) Obrazek plus Bagira ObrazekObrazek
Watek : viewtopic.php?f=46&t=204368
Bagi do adopcji: viewtopic.php?f=13&t=200315

MonikaMroz

Avatar użytkownika
 
Posty: 18203
Od: Nie lip 24, 2011 9:30
Lokalizacja: Kutno

Post » Śro mar 21, 2012 11:42 Re: wspólne życie - wątek optymistyczny

witamy wiosennie
Obrazek
www.pomagam.pl/przeponazosi młoda kotka adoptowana ze schroniska pilnie zbiera na operację przepukliny przeponowej

Karolek(ona)

 
Posty: 22686
Od: Wto lip 05, 2011 19:33

Post » Śro mar 21, 2012 19:59 Re: wspólne życie - wątek optymistyczny

:1luvu: Piękana wiosna :1luvu:
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16134
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Czw mar 22, 2012 19:05 Re: wspólne życie - wątek optymistyczny

Znowu się udało pożyczyć modem :1luvu: więc spieszę donieść, że u nas wszyscy zdrowi :ok: ale z wielką obrazą zareagowali na menu ze skrzydełek :roll:

Spiesze podczytać własny i zaprzyjaźnione wątki. W pracy oznajmili nam wprost, że zaczynają kontrolować kto, na jakie strony wlazi w internecie, więc nie próbuję ryzykować nawet podczytywania forum.
Modem kupię z pensją, sprawdziłam ceny i bardzo spadły, więc damy radę. Podłapałam fuchę i pójdzie na łączność ze światem.
Przy okazji dziękuję cioteczkom za wsparcie :1luvu: Bez was... no nie wiem, co było by bez was. Czuję się bardzo dobrze i mam nadzieję, że znowu stanę na nogi.
Ostatnio edytowano Czw mar 22, 2012 19:11 przez kamari, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek
Obrazek

kamari

 
Posty: 13152
Od: Pt lip 04, 2008 6:20
Lokalizacja: Siedlce

Post » Czw mar 22, 2012 19:09 Re: wspólne życie - wątek optymistyczny

Cześć, Marysiu :D .
Czyli ku dobremu idzie...i tak trzymamy :ok: .
" There are people who have an extraordinary, spiritual connection with animals. And when such a man dies, it happens, that he connects with the animal that he was closest to and loved most. "

vip

Avatar użytkownika
 
Posty: 14774
Od: Pon maja 23, 2011 10:55

Post » Czw mar 22, 2012 19:12 Re: wspólne życie - wątek optymistyczny

vip0 pisze:Cześć, Marysiu :D .
Czyli ku dobremu idzie...i tak trzymamy :ok: .


Witaj Gosieńko :1luvu:
czekam jeszcze a koniec miesiąca i badania, ale mam wielką nadzieję na to, że będzie dobrze :ok:
Obrazek
Obrazek

kamari

 
Posty: 13152
Od: Pt lip 04, 2008 6:20
Lokalizacja: Siedlce

Post » Czw mar 22, 2012 19:14 Re: wspólne życie - wątek optymistyczny

kamari pisze:
vip0 pisze:Cześć, Marysiu :D .
Czyli ku dobremu idzie...i tak trzymamy :ok: .


Witaj Gosieńko :1luvu:
czekam jeszcze a koniec miesiąca i badania, ale mam wielką nadzieję na to, że będzie dobrze :ok:

Nie nadzieję masz mieć, tylko pewność! :ok:
A z tej okazji może byś tak czasem jakieś pw przeczytała....co, Marysiu? :mrgreen:
" There are people who have an extraordinary, spiritual connection with animals. And when such a man dies, it happens, that he connects with the animal that he was closest to and loved most. "

vip

Avatar użytkownika
 
Posty: 14774
Od: Pon maja 23, 2011 10:55

Post » Czw mar 22, 2012 19:22 Re: wspólne życie - wątek optymistyczny

Czytam, jak mam normalny dostęp do internetki :( ale widzę, że i forum już całkiem normalnie działa.
No i przeczytałam :evil: :( :( :(
Obrazek
Obrazek

kamari

 
Posty: 13152
Od: Pt lip 04, 2008 6:20
Lokalizacja: Siedlce

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Meteorolog1 i 117 gości