
http://www.facebook.com/media/set/?set= ... 496&type=1
dla osób nieposiadający facebooka:
"Od pewnego czasu przymierzaliśmy się do tej interwencji. Trudnej, zarówno ze względu na właściciela zwierząt, jak i brak pomocy ze strony urzedników. Straż miejska, urzednicy gminni, policja - nikt nie widział problemu... Zwierzęta, zostawione samym sobie na dni, tygodnie, koty tłoczące się w oknie, którym można było wrzucić przez rozbity lufcik jedzenie suche i mokre, i które momentalnie znikało w kocich pyskach walczących o każdy kęs. Psy, szczekające w domu, wskakujące na parapet okna, wegetujące w nieogrzewanym domu w potworne mrozy bez jedzenia, bez picia... Właściciel opuszczał zwierzęta, znikał na kilka dni, tydzień, czasami dłużej.
Udało się. Zabraliśmy 3 średniej wielkości sunie, w wieku ok. 2-3 lat i 12 kotów. Jutro zwierzaki będą poddane kastracjom i sterylizacjom i, jak zwykle, szukamy im domów stałych i choć tymczasowych. Koty młode, w wieku 1-2 lat, zestresowane, przerażone, głodne. 15 zwierząt potrzebuje pomocy. Domów, domów, domów! "