Nie tylko dla VIP-ów...moja Legia Cudzoziemska :-)

[kocurzyca41]

Wstajemy....

[alab108]

Śliczne te Wasze zdjątka

[Karolek(ona)]

To prawda to chyba to bezstresowe wychowywanie.

ja to mówie, że ci wszyscy terrorysci, pedofile i gwałciciele byli bezstresowo wychowywani. Nikt im nie tlumaczyl co wolno, a co nie.
Ja nie mówie, że zaraz ktoś ma katować dziecko ale od klapa nikomu tylek nie odpadł, a teraz sie ludzie tak wycwanili, że na ulicy tylko patrza czy nie patrzysz krzywo na dziecko, nie krzyczysz, bo juz po policje dzownia. Sami pewnie nie lepsi.
A gówniarstwo tez sie rozbrykalo - pojdzie smarkacz na wagary albo pałe przyniesie, ojciec ryknie, a rano ma telefon od pedagoga i wizyte kuratora w domu bo sie dzieco poskarzylo, że mu tatus awanture robił,
u nas 15latka chciala isc na bibe, ale za oceny ojciec zabronil,( matka nie zyje). I wiecie co powiedziala? Jak mnie nie puscisz to zadzwonie po policje ze mne molestujesz. Ojciec wzial jak nigdy z barku butelke koniaku, wypil ze 3 lampki, rozpial koszule i mowi - dzwon, niech mnie zamkna. Masz tylko mnie, ja cie zywie, ja ci daje na ubrania, ze mna mieszkasz, nie masz zadnej innej rodziny, zalezy ci na domu dziecka prosze bardzo dzwon.
Zaraz jej wywietrzalo z głupiego łba.

[johaśka]

Karolek(ona) podpisuję sie wszystkimi kończynami pod tym co napisalaś....
żadna z moich dziewczyn nie oberwała po tyłku ale obie boją się pasa.... wiedzą, że jak coś źle zrobią to będzie kara....
czasem wystarczy jakiś szlaban na coś, postawienie do kąta czy coś takiego....
może jestem dziwna ale wg mnie dziecko musi wiedzieć co mu wolno a co nie.... żeby potem nie był tak jak piszesz z tą nastolatką.....
moje dziewczyny wiedzą, że są kary i nagrody i trzeba być w tym konsekwentnym....

Reniu a cóż to za maluszek śliczny

[kocurzyca41]

Maluszek obcy..ale ślicznie śniadanko wcina....i cały śliczny jest.

[kalair]

Dobry dzionek Vipkom.

[najszczesliwsza]

Przypominam i dołożyłam atrakcyjną, a jakże nowość!
viewtopic.php?f=20&t=140156

[taizu]

To prawda to chyba to bezstresowe wychowywanie.

ja to mówie, że ci wszyscy terrorysci, pedofile i gwałciciele byli bezstresowo wychowywani. Nikt im nie tlumaczyl co wolno, a co nie.

To akurat nieprawda
Statystycznie przestępcami częściej stają się osoby, które w dzieciństwie wychowywano surowo i z częstym (nie zawsze "sprawiedliwym") użyciem pasa. Język przemocy jest jedynym, jaki znają i jak tylko podrosną na tyle, żeby nie dać się pobić - zaczynają bić (gwałcić, okradać, oszukiwać) innych.

[Karolek(ona)]

To prawda to chyba to bezstresowe wychowywanie.

ja to mówie, że ci wszyscy terrorysci, pedofile i gwałciciele byli bezstresowo wychowywani. Nikt im nie tlumaczyl co wolno, a co nie.

To akurat nieprawda
Statystycznie przestępcami częściej stają się osoby, które w dzieciństwie wychowywano surowo i z częstym (nie zawsze "sprawiedliwym") użyciem pasa. Język przemocy jest jedynym, jaki znają i jak tylko podrosną na tyle, żeby nie dać się pobić - zaczynają bić (gwałcić, okradać, oszukiwać) innych.

Statystycznie
ale tak naprawde to nie wiadomo co im we łbach siedzi
równie dobrze dzieciak z dobrego domu gdzie nie widzial pasam moze dostac na łeb, nie ma reguły

[juana]

A może granica leżąca między sprawiedliwym i niesprawiedliwym wymierzaniem kary jest tak cienka? I może sposób jej wymierzania też jest różny? Co innego dać klapsa za nabrojenie a co innego katować i fizycznie i psychicznie. Tak myślę...

[taizu]

To prawda to chyba to bezstresowe wychowywanie.

ja to mówie, że ci wszyscy terrorysci, pedofile i gwałciciele byli bezstresowo wychowywani. Nikt im nie tlumaczyl co wolno, a co nie.

To akurat nieprawda
Statystycznie przestępcami częściej stają się osoby, które w dzieciństwie wychowywano surowo i z częstym (nie zawsze "sprawiedliwym") użyciem pasa. Język przemocy jest jedynym, jaki znają i jak tylko podrosną na tyle, żeby nie dać się pobić - zaczynają bić (gwałcić, okradać, oszukiwać) innych.

Statystycznie
ale tak naprawde to nie wiadomo co im we łbach siedzi
równie dobrze dzieciak z dobrego domu gdzie nie widzial pasam moze dostac na łeb, nie ma reguły

Nie "równie dobrze", dzieciak , którego się nie biło, rzadziej "dostaje na łeb" Oczywiście bicie biciu nierówne, lekki klaps czy lanie kablem do krwi to nie to samo, zresztą to działa również w drugą stronę - w glowach czy charakterze namieszać może także znęcanie się bez bicia

[majencja]

Alutka zezarła mi .....cytrynę

[Karolek(ona)]

Alutka zezarła mi .....cytrynę

i nie skrzywiła sie ?

[taizu]

Alutka zezarła mi .....cytrynę

O!

[alab108]

I co oblizała się