Zwyrodnialcy GDAŃSK/3miasto

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob mar 10, 2012 5:38 Re: ZwyrodnialcyGDN/TDT 3miasto str. 54

super - czekamy na wieści zatem no i fotorelację :1luvu:

najszybciej i najfajniej czuł się w pierwszym tdt, potem niestety zaburzyliśmy jego harmonię :roll: mam nadzieję, że szybko poczuje , że to jego kąty 8)
Paula obadaj czy grzybek już całkowicie zarósł, chyba, że pani Marzena podczas głasków na brzuchu sama będzie widzieć. Głównie były to pachwiny przy przednich łapach i trochę grzbiet.

Powiedz jeszcze p. Marzenie, że przed kastracją robiłam mu profil nerkowy, wątrobowy i cukier - wszystko ok było.

adzi

 
Posty: 772
Od: Sob kwi 16, 2011 8:12

Post » Pon mar 12, 2012 0:07 Re: ZwyrodnialcyGDN/TDT 3miasto str. 54

nasza Grupa Pomocy Kotom MRAU na fb http://www.facebook.com/GrupaPomocyKotomMrau?ref=ts

bardzo prosimy polubić :D
Obrazek ..... oraz.... DT Smarti na facebook'u! -w l.2010-2013 ponad 130 kotów w DS, od 2014 zawieszony z powodu "zmęczenia materiału" :)

Czaruniu['],Pusiuniu['],Carlisiu['],Puniu['],Diegusiu['],Smartuniu['],Mileczko[']...
...Wasza śmierć nie jest dla nas żadnym powodem abyśmy przestali Was kochać...

smarti

 
Posty: 9215
Od: Wto lip 27, 2010 13:17
Lokalizacja: niedaleko Warszawy

Post » Pon mar 12, 2012 8:39 Re: ZwyrodnialcyGDN/TDT 3miasto str. 54

Bardzo polubione !!! :P

Iwona - pani bez umowy chciała Gimliego zabrać :?: :oops:

adzi

 
Posty: 772
Od: Sob kwi 16, 2011 8:12

Post » Pon mar 12, 2012 9:45 Re: ZwyrodnialcyGDN/TDT 3miasto str. 54

no niestety :(
"denerwują ją te całe formalności i to za długo trwa",
no i okna niezabezpieczone-pani "musi porozmawiać z mężem i się odezwie"-czyli się nie odezwie.
Obrazek ..... oraz.... DT Smarti na facebook'u! -w l.2010-2013 ponad 130 kotów w DS, od 2014 zawieszony z powodu "zmęczenia materiału" :)

Czaruniu['],Pusiuniu['],Carlisiu['],Puniu['],Diegusiu['],Smartuniu['],Mileczko[']...
...Wasza śmierć nie jest dla nas żadnym powodem abyśmy przestali Was kochać...

smarti

 
Posty: 9215
Od: Wto lip 27, 2010 13:17
Lokalizacja: niedaleko Warszawy

Post » Pt mar 16, 2012 6:03 Re: ZwyrodnialcyGDN/TDT 3miasto str. 54

włos mi się na głowie zjeżył dzisiaj - o masakro. Rano miałam na sterylizacje zabrać koty sąsiada zbieracza cmentarno-łostowickiego, mam sztamę z jego żoną, ona jest bardzo "za". Pan, jak się z nim wszystko do tej pory ustalało, też w końcu szedł za jakimś głosem rozsądku. Tym razem, jak rano wstał zmieniła mu się chyba chemia w mózgu - dostał jakiegoś szału normalnie - wyrywał koty, krzyczał, aż trząsł się , że to "zbrodnia" koty mają wracać. Żona niemal zawału dostała jak ją szarpał - były płacze , krzyki, ryki. Dziadek potem grasował po dzielnicy w poszukiwaniu kotów, Pojechał do lecznicy, do której jeździmy zazwyczaj - szukał kotów, aby zapobiec tej "zbrodni", na którą się zgodził. To wszystko działo się przed 9 rano. Normalni ludzi jedzą przed praca/w pracy śniadania, hmmmm 8)

20 min później miałam pomóc złapać kotke na steryl, obadać stado, wyznaczyć kocice na steryl przy złotej bramie w gdańsku. Oczywiście już czekała na mnie awantura z taksówkarzem, który "bronił" kotów, bo jest ich tylko 6 :twisted: Było gestapo, zbrodnia (znowu i to jednego poranka :twisted: :D ) , a oskarżał mnie o "skórkowanie" kotów :D Wezwał straż miejską, ja "dowezwałam". Przyjechali, spisali mnie, sprawdzą lecznice, poprosiłam o pouczenia Pana w kwestii sterylizacji wolnobytujących zwierząt i generalnie nie chcieli :D Normalnie musiałam ich zmusić. Ogólnie przestraszył dziewczynę, która by może coś tam sterylizował
Ja tak myślę, że sterylizować to się powinno co poniektórych ludziowych osobników :twisted: :twisted:

A tak w ogóle to zaczyna po 3 tyg brakować już sterylek w Gdańsku :roll: Co jest maskarą kompletną, z drugiej strony, pracując od jakiegoś czasu 7 dni w tyg, muszę odpocząć wreszcie :? Brakuje mi siły i energii coraz częściej :?

Tadeo już oficjalnie pięknie zarasta, martwiła mnie jego potworna żarłoczność - badałam mu dziś (znaczy wczoraj) cukier, ale wszystko ok. Muszę dać do badania jeszcze kał. Nie mogę się jednak wcelować w godziny pracy lecznicy , bo mnie nigdy nie ma domu i nie mam 'świeżego' materiału badawczego. Jaki jest "termin ważności " koopy do badania ? 24 h czy mniej ?

Martwi mnie brak zainteresowania Gimlim :? :? :?

Edit. literówki

adzi

 
Posty: 772
Od: Sob kwi 16, 2011 8:12

Post » Pt mar 16, 2012 15:00 Re: ZwyrodnialcyGDN/TDT 3miasto str. 54

nie martw się Adzi-piękny i czarny jest i jego domek też gdzieś jest :ok: :ok: :ok:

a że głupota ludzka,tak jak podłość-nie zna granic-to wiadomo od dawna :twisted:
Obrazek ..... oraz.... DT Smarti na facebook'u! -w l.2010-2013 ponad 130 kotów w DS, od 2014 zawieszony z powodu "zmęczenia materiału" :)

Czaruniu['],Pusiuniu['],Carlisiu['],Puniu['],Diegusiu['],Smartuniu['],Mileczko[']...
...Wasza śmierć nie jest dla nas żadnym powodem abyśmy przestali Was kochać...

smarti

 
Posty: 9215
Od: Wto lip 27, 2010 13:17
Lokalizacja: niedaleko Warszawy

Post » Sob mar 17, 2012 20:12 Re: ZwyrodnialcyGDN/TDT 3miasto str. 54

Adzi-zadzwonił b.miły pan o Gimliaczka.
ma starszą wesołą kocicę którą chce dokocić spokojnym kocurkiem-normalna fajna rodzina-kociarze-koty w domu od zawsze.
Pan mieszka w Komorowie-to jest dzielnica willowa na przeciwległych obrzeżach Wawki-tak jak u mnie.
Pan mieszka w domu i ,też tak jak u mnie,przez pół roku są drzwi na ogród otwarte-jak to w domu.
Tyle ze ja odkąd na mojej megaspokojnej ulicy w odstępie miesiąca straciłam dwie kotusie, mam mur nie do przebycia i koty nie mają szans wysadzić noniów poza ten mur, o tyle Pan ma siatkę i uczciwie mówi że nie ma bata aby kicio nie wyszedł.
jego kocica wychodzi-głównie do tyłu placu gdzie póki co sa pola,jednak od przodu Pan ma uliczkę osiedlową,asfaltową,wprawdzie ze spowalniaczami-ale wiadomo jak jeżdżą osiedlowe łebki.

oczyw. umowa,wizyta no problem .
powiedziałam że sama nie jestem w stanie podjąć takiej decyzji-Gimli jest spokojnym kotkiem i na bank byłoby mu u nich dobrze-pytanie tylko jak długo-to loteria..może być kilka,nawet kilkanaście lat,ale razcej bardzie prawdopodobne że może to być pół roku rok dwa...na pewno krócej niż w domu niewychodzącym ale dość prawdopodobne że szczęśliwiej bo bez chorób z niewychodzenia/przetuczenia/zestarzenia się bez powietrza, ruchu,naturalnych kocich rozrywek,których żadne piórko nie zastąpi jak gonienie motylka.. itp..
-ja jednak,mimo wszystko, chyba już sama sobie odpowiedziałam na moje wątpliwości....
jednak obiecałam panu że razem podejmiemy decyzję czy oddamy panu kicia czy nie-dlatego chciałabym wiedzieć co Ty o tym myślisz i jaka jest Twoja decyzja.
Obrazek ..... oraz.... DT Smarti na facebook'u! -w l.2010-2013 ponad 130 kotów w DS, od 2014 zawieszony z powodu "zmęczenia materiału" :)

Czaruniu['],Pusiuniu['],Carlisiu['],Puniu['],Diegusiu['],Smartuniu['],Mileczko[']...
...Wasza śmierć nie jest dla nas żadnym powodem abyśmy przestali Was kochać...

smarti

 
Posty: 9215
Od: Wto lip 27, 2010 13:17
Lokalizacja: niedaleko Warszawy

Post » Nie mar 18, 2012 20:45 Re: ZwyrodnialcyGDN/TDT 3miasto str. 54

Iwona - "taboretów" niestety dużo.........za dużo, wiadomo 8O Poszło pw.

Napiszę po krótce, bo niestety u nas słodko-gorzko. W piątek odebrałam morfologię Tadeusza, jakieś miałam takie złe myśli. Chłopak pięknie zarasta, jest moją perełką, barrrdzo ciężko będzie mi go oddać. Jak o tym myślą to aż mi się żołądek skręca :oops: Na razie musimy postawić go na nogi.

Wątroba :cry: :cry: :cry: norma 50-70, on ma ok 650 :cry: :cry: masakra...dostał hepatil, jest na diecie, za ok 3-4 tyg powtórzymy badania. Myślę, że to Orungal, pomimo, że niby najbezpieczniejszy...Nigdy nie daję leków na grzybka, zawsze od razu szczepię. Wetka uznała, ja się zgodziłam :? , że może Orungal starczy. Biedaczynka, strasznie mi przykro.

Mam nowe zdjęcia Tadeusza i Teosia z nowych domków, czasu ciągle za mało. Dałam sobie dedlajn na ten tydzień 8)

Paula - dzwoniłam, potem nie mogłam odebrać. Moja mama wysłała we wtorek/środę (to jej powierzyłam zadanie pocztowe, jako tej bardziej obowiązkowej i terminowej 8) Myślę, że powinno być na początku tygodnia. Chciałam o Rudego podpytać. Będę dzwonić jeszcze.

Edit. Dzisiaj przed pracą jechałam karmić koty, najpierw na miejscu zwyrodnialców od ulicy wymontowano stalowy płot 3mx3m 8O 8O 8O

Potem z miejsca gdzie postawiłyśmy budki (od Kotikowa) dla kotów (dla Tygryska i Czarnych Mamb) - garaż wymontowano wszystkie stalowe elementy, wypełnienie drewnem i wszystko się zawaliło....Maskar był domu, nie ma domu...

Kolejne miejsce na stadionie - pustostan obok, też wykuwają wszystkie stalowe elementy, koty są przestraszone, wszędzie pełno gruzu. Trzeba gdzieś relokować budki, będziemy myśleć gdzie budki umieścić...
Ostatnio edytowano Pon mar 19, 2012 8:09 przez adzi, łącznie edytowano 1 raz

adzi

 
Posty: 772
Od: Sob kwi 16, 2011 8:12

Post » Pon mar 19, 2012 0:51 Re: ZwyrodnialcyGDN/TDT 3miasto str. 54

adzi mam nadzieje ze zadnemu ogonkowi
nic nie zrobili.Gorzej jesli jakas kotka okocila sie juz w tych budkach...
Obrazek

aga marczak

 
Posty: 1200
Od: Sob lis 12, 2011 13:03
Lokalizacja: Gdansk

Post » Pon mar 19, 2012 7:59 Re: ZwyrodnialcyGDN/TDT 3miasto str. 54

To miejsce (przy bramie/garażach tego grubego pana z DM) - tam wszystkie kotki są wysterylizowane. Chciałam wejść na szybko przed pracą z ochroniarzem, ale akurat był jakiś turniej żużlowy albo coś innego i było straszne zamieszanie i pozamykana główna brama :? Brakowało mi tego czarnego co daje się głaskać, ale może się wystraszył, zajeżdżałam kilka razy, teraz tez w drodze do lecznicy przed pracą zajadę. :?

Na lotosie nie wiem, trzeba wejść tam w 2 osoby. Ta bura meeeega płochliwa jest pod znakiem zapytania :cry: Na blaszankę weszłam do środka po tym jak ukradli płot :? zaglądałam do budek ale wiesz one są ogromne i mało co widać, nie było tej czarnej do sterylki, zresztą ostatnio raz ją tylko widziałam i chyba jest w ciąży. Ucieka jak mnie widzi, a jak mnie z klatką to aż się za nią kurzy....

Aga jestem tym wszystkim (pracą, łączeniem jej z taką ilością narastających kocich spraw podłamana, bo wszystko jest niedokończone, a pojawiają się nowe sprawy/miejsca. Miejsca p. Marii, Dolne Miasto, teraz cmentarz - jak tam będą małe to trwoga będzie.

Przy złotej bramie, kolejna młoda kotka złapana, zaraz jadę do lecznicy, dorosła w ciąży to typ co siedzi i godzinę patrzy się na klatkę i nie chce wejść :? :? )


Może fosforom założysz nowy wątek - strasznie szkoda mi tych dwóch miziastych kocurów
:|

adzi

 
Posty: 772
Od: Sob kwi 16, 2011 8:12

Post » Pon mar 19, 2012 8:10 Re: ZwyrodnialcyGDN/TDT 3miasto str. 54

Założę wątek,ale większego sensu nie widzę :(
Obrazek

aga marczak

 
Posty: 1200
Od: Sob lis 12, 2011 13:03
Lokalizacja: Gdansk

Post » Pon mar 19, 2012 8:13 Re: ZwyrodnialcyGDN/TDT 3miasto str. 54

żeby chociaż te dwa znalazły dom :|

u mnie szklanka do połowy pusta póki co, muszę się na nogi postawić :?

adzi

 
Posty: 772
Od: Sob kwi 16, 2011 8:12

Post » Wto mar 20, 2012 2:55 Re: ZwyrodnialcyGDN/TDT 3miasto str. 54

Słuchajcie może miał z Was ktoś do czynienia z wątrobowcami - chcę jak najlepiej pomóc Tadziowi - oczywiście dostał hepatil i dietę (RC Hepatic albo gotuję mu pierś z kurczaka - wtedy w domu jest sajgon 8) rezydenci szaleją :mrgreen:, a Tadeo wijący się wokół nóg, czarny jak smoła, z tymi wybałuszonymi zielonymi oczami , szczerzy zęby i wydaje przedziwne dźwięki - wygląda jak prawdziwy Tojfel albo ewentualny opętany kot :lol: :lol: )

BYłam w 2 lecznicach - w jednej poradzili mi chude mięso w proporcji 1/3 lub 1/2 reszta ryż +marchewka+pietruszka. W drugiej raczej chude mięso, ale jakoś bez przekonania wetka mówiła. Czy są jakieś czynniki przy wątrobowcach, które wskazywałyby by na 1/2 wypełniacza ? Póki co dostaje samą pierś.

Z wszelkie wskazówki lekowo-dietowe będę bardzo wdzięczna.

adzi

 
Posty: 772
Od: Sob kwi 16, 2011 8:12

Post » Wto mar 20, 2012 19:27 Re: ZwyrodnialcyGDN/TDT 3miasto str. 54

Przeklejam info o naszych skórkach ze smartinkowego "hotelu" :lol: :lol: :lol:

"Z Gimlim bez zmian-piękny, miziasty i dziś z Figą przenosi się do z 5-ki do 1-ki ..
a Maciuś się oswaja więc jeszcze trochę i będzie mógł śmigać-to cudowny tłuściutki kocurek :love:
Boni i Klajd zdrowi, śliczni, do odjajczenia, ale niedostępni nadal :mrgreen: "

Było jakieś zainteresowanie Gimlim, ale czekamy na TEN domek :)

no i o kciuki tradycyjnie prosimy :ok: :ok: :ok: :ok:

adzi

 
Posty: 772
Od: Sob kwi 16, 2011 8:12

Post » Wto mar 20, 2012 19:35 Re: ZwyrodnialcyGDN/TDT 3miasto str. 54

no to ja dodam że był wreszcie odpowiedni tel o Gimliaczka-b.miła i świadoma Pani z Grochowa-domek niewychodzący i bardzo uważny.
8) na razie ciii ale ja czuję że to TEN DOMEK 8)
Obrazek ..... oraz.... DT Smarti na facebook'u! -w l.2010-2013 ponad 130 kotów w DS, od 2014 zawieszony z powodu "zmęczenia materiału" :)

Czaruniu['],Pusiuniu['],Carlisiu['],Puniu['],Diegusiu['],Smartuniu['],Mileczko[']...
...Wasza śmierć nie jest dla nas żadnym powodem abyśmy przestali Was kochać...

smarti

 
Posty: 9215
Od: Wto lip 27, 2010 13:17
Lokalizacja: niedaleko Warszawy

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Manuelowa i 123 gości