Koszmaria pisze:Mruśkowo pisze:To zarzuca mi przy moim stadzie moja teściowa: kot w domu to bałagan w domu, dużo zarazków. A dziecko potrzebuje sterylnych warunków...![]()
No oczywiście tokso, kładzenie się kota na dziecku.
Jeśli będziesz potrzebować kogoś do obalania mitów - służe pomocą. Jestem właśnie w oczekiwaniu na rozwiązanie, posiadam 3 szt. kotów.
jasne,ludzie stwarzają w domu sterylne warunki[dziwne że jeszcze nikt nie wymyślił,żeby przed każdym kontaktem z dzieckiem myć się w jodynie...],a potem taaaaaakie oczy jak dziecko w przedszkolu/żłobku/albo na zajęciach dla maluchów łapie wszystko co możliwe.
teraz ogólnie jest jeden wielki strach przed wielką,straszną,śmiertelną BAKTERIĄ.
a kto wie czy nawet nie WIRUSEM-równie tajemniczy,złowieszczy!
i tak wyjaławiamy wszystko dookoła siebie...
Koszmaria - masz rację. Ja jestem efektem takiego myślenia. Teraz byle gówno za przeproszeniem rozkłada mnie na dwa - trzy tygodnie w łóżku.
Plus alergia, problemy skórne. Dlatego moje dziecko będzie od pocz. przebywać z kotami, a co!
