Ich ośmioro - czyli miałam już nigdy nie brać tymczasów...

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Nie mar 11, 2012 10:34 Re: Ich ośmioro - czyli miałam już nigdy nie brać tymczasów.

a Shillunia coraz śmielej sobie poczyna - i w wędrówkach po domu, i z kociastymi (z chłopakami, bo z Szejnusią to jest ciągle nie za fajnie :? )
do ludzi cały czas nieufna. przy jedzeniu tylko daje się pogłaskać i wziąć na ręce. i musi to być jedzenie "mokre", bo na "suche" to nie daje się wziąć tak łatwo :wink:
jest śliczna i taka jeszcze rozbrykana - jak to zwykle "podloty" bywają rozbrykane :1luvu:
Obrazek
Obrazek

Joanna KA

 
Posty: 3112
Od: Nie mar 15, 2009 20:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie mar 11, 2012 19:38 Re: Ich ośmioro - czyli miałam już nigdy nie brać tymczasów.

Dzięki za wieści o Shilli :D
Mam nadzieję, że jednak do ludzi też się przekona...

Próba uwlonienia Glusia nie powiodła się, chociaż nie spodziewałam się takiego obrotu sprawy - wczoraj wieczorem z ciekawością biegał po domu i pięknie bawił się zabawkami. Inne koty miał w nosie. Za to w nocy odchodziło regularne buczenie i jakaś próba sił. Rano Gluś bał się podejść do misek z jedzeniem. A kiedy weszłam do łazienki, rozpłakał się rzewnie. Wpuściłam go do środka - poleciał do miski, najadł do rozpuku, a potem położył spać w umywalce. I cały dzień poleguje przytulony do Gastona. Jak otwieram drzwi do łazienki, wcale nie ma ochoty wychodzić :roll:
A Serge siedzi zbunkrowany za kiblem.
Są chwile, kiedy brak ludożerców daje się boleśnie odczuć.
Alfons Allais

Aleba

Avatar użytkownika
 
Posty: 21216
Od: Czw sie 05, 2004 16:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie mar 11, 2012 19:52 Re: Ich ośmioro - czyli miałam już nigdy nie brać tymczasów.

ehhhh... no tak to z tymi kociastymi jest... czyli na dobrą sprawę nigdy nie wiadomo co się może zdarzyć.

u mnie Szejna ciągle "goni" Shillę i niestety szanse na to, że Szejna jej odpuści są raczej marne :?
na szczęście z chłopakami dogaduje się bezproblemowo :ok: zaczepia ich jak tylko, któryś się pojawi w jej zasięgu :mrgreen: ona jest straszną kokietką (mam wrażenie) - wali baranki, ociera się, rozwala jak długa przed nimi. jest naprawdę super fajną koteczką. w domu z drugim młodym kociakiem, to ona by po prostu "rozkwitła" całym swoim urokiem :1luvu:
chociaż z drugiej strony, to rozważam czy by jej nie odseparować od innych kotów, bo wtedy musiałaby "polubić" człowieka... :wink: jak to mówią - na bezrybiu i rak ryba :ok:

zastanawiam nad ogłaszaniem Shilli do adopcji i nie wiem czy to już czas, czy lepiej jeszcze poczekać... chyba powinna jednak nabrać więcej wiary w człowieka... hmmmm
Obrazek
Obrazek

Joanna KA

 
Posty: 3112
Od: Nie mar 15, 2009 20:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt mar 16, 2012 9:28 Re: Ich ośmioro - czyli miałam już nigdy nie brać tymczasów.

Gluś - ostatnio zwany też Zającem - był od soboty co jakiś czas wypuszczany z łazienki, żeby sobie polatał.
Wczoraj przetrwał pierwszy dzień na wolności bez nadzoru.
I po domu nie latały kłęby futra.
Za to wieczorem za Zającem zaczęła latać Dzidzia.
Z radosnym kwikiem towarzyszyła mu w galopadach :lol:
A my przypominamy sobie, jak to jest mieć w domu kociego podrostka, który dyndoli dzwoniącymi piłeczkami o 3 w nocy, a nad ranem poluje na stopy przez kołdrę :twisted:
Są chwile, kiedy brak ludożerców daje się boleśnie odczuć.
Alfons Allais

Aleba

Avatar użytkownika
 
Posty: 21216
Od: Czw sie 05, 2004 16:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt mar 16, 2012 17:47 Re: Ich ośmioro - czyli miałam już nigdy nie brać tymczasów.

Zając żyje ;)
W dodatku, jak na mądrego kotka przystało, szybko zdobył nową sprawność i nauczył się obsługiwać klapkę na balkon. Teraz wychodzi, żeby zaraz wrócić i znowu wyjść :twisted:
Są chwile, kiedy brak ludożerców daje się boleśnie odczuć.
Alfons Allais

Aleba

Avatar użytkownika
 
Posty: 21216
Od: Czw sie 05, 2004 16:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro mar 28, 2012 11:05 Re: Ich ośmioro - czyli miałam już nigdy nie brać tymczasów.

Się wpiszę ;) i przysiądę na chwilkę 8)
♪♫♬ ♪

*anika*

 
Posty: 13244
Od: Pon mar 28, 2005 20:15
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 276 gości