wspólne życie - proszę o zamknięcie wątku

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw mar 15, 2012 21:50 Re: wspólne życie - potrzebna pomoc w Warszawie !!!

Przyznam, że kiedy Wiktor zachorował, przemknęło mi przez myśl...
Cała moja sytuacja, brak pieniędzy na leczenie...
Pomyślałam, że ktoś, kto może ma większe możliwości, mógłby lepiej się nim zaopiekować, uratować mu życie...
Ale to był tylko moment.
Zdaję sobie sprawę, jak trudne musiało to być dla Marty, napisanie tego postu, ta prośba.
Będę ją wspierać choćby ciepłymi myślami.
" There are people who have an extraordinary, spiritual connection with animals. And when such a man dies, it happens, that he connects with the animal that he was closest to and loved most. "

vip

Avatar użytkownika
 
Posty: 14774
Od: Pon maja 23, 2011 10:55

Post » Pt mar 16, 2012 9:24 Re: wspólne życie - potrzebna pomoc w Warszawie !!!

vip0 pisze:
kamari pisze:Na pewno przyjedzie ze mną Bożenka.

O proszę, i Bożenka będzie :ok: .

nio....juz zaklepuje dzień dla siebie..tylko konkretnie ma byc 14, czy 15?

Marysia Ty wiesz,ze ja jestem człek kulturalny,choc różnie to "wyrażam",raz milej, raz nie milej :wink:
Chciałabym upewnić się ,ze najszczesliwsza NIE WYBIERA się na to spotkanie,chyba,ze gdzieś przeprosiła Marysie i Jej przyjaciół (mnie nie przeprosiła)za swoje "gówniarskie"zagrywkli,ale nie doczytałam gdzie.Nie wyobrażam sobie spotkania z osobą jaka pepla na boki o wysztkim co usłyszy,czy co gorsza zobaczy 8O To ma byc miłe spotkanie,a nie siedzenie "na szpilkach' bo szpieg się pojawi :roll: Ja tam o sobie akurat nie mysle, bo mi osobiscie to "zwisa',co o mnie tam pisza, czy gadaja(a gadają...),dlatego chciałabym wiedziec jak się sprawy maja by ewentualnie przyoblec sie w "pancerz przyzwoitosci" :wink:
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Pt mar 16, 2012 10:02 Re: wspólne życie - potrzebna pomoc w Warszawie !!!

BZW nie kombinuj tyle, bo się zmęczysz!
Rozróby nie będzie.
:mrgreen:
Najszczęśliwszą nie będę już nigdy, ale dajcie im dom:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=163179

najszczesliwsza

 
Posty: 3004
Od: Nie mar 04, 2012 23:43
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Pt mar 16, 2012 10:32 Re: wspólne życie - potrzebna pomoc w Warszawie !!!

:roll: :roll: :roll: Czy ktoś może mi odpowiedzieć na to pytanie:
Czy osoba o nicku najszczesliwsza, która ostatnio nagle pojawiła się na forum, to jest ta sama osoba o nicku najszczesliwsza, która ku radości wszystkich oznajmiła niegdyś entuzjastycznie, że raz na zawsze znika z forum i że będzie tylko na pchlim targu, czy też może jest to przypadkowa zbieżność nicków, czyli - jest to całkiem inna osoba?

wojtek_z

 
Posty: 807
Od: Pt gru 31, 2010 12:08

Post » Pt mar 16, 2012 10:42 Re: wspólne życie - potrzebna pomoc w Warszawie !!!

wojtek_z pisze::roll: :roll: :roll: Czy ktoś może mi odpowiedzieć na to pytanie:
Czy osoba o nicku najszczesliwsza, która ostatnio nagle pojawiła się na forum, to jest ta sama osoba o nicku najszczesliwsza, która ku radości wszystkich oznajmiła niegdyś entuzjastycznie, że raz na zawsze znika z forum i że będzie tylko na pchlim targu, czy też może jest to przypadkowa zbieżność nicków, czyli - jest to całkiem inna osoba?

tak..to jest osoba która "jak nie może wejść drzwiami, włazi oknem",niestety :roll:


przypominam "najpobudliwszej',że mój nick to nie BZW....
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Pt mar 16, 2012 10:43 Re: wspólne życie - potrzebna pomoc w Warszawie !!!

BOZENAZWISNIEWA pisze:
wojtek_z pisze::roll: :roll: :roll: Czy ktoś może mi odpowiedzieć na to pytanie:
Czy osoba o nicku najszczesliwsza, która ostatnio nagle pojawiła się na forum, to jest ta sama osoba o nicku najszczesliwsza, która ku radości wszystkich oznajmiła niegdyś entuzjastycznie, że raz na zawsze znika z forum i że będzie tylko na pchlim targu, czy też może jest to przypadkowa zbieżność nicków, czyli - jest to całkiem inna osoba?

tak..to jest osoba która "jak nie może wejść drzwiami, włazi oknem",niestety :roll:


przypominam "najpobudliwszej',że mój nick to nie BZW....


a mój to najszczesliwsza :lol:
Najszczęśliwszą nie będę już nigdy, ale dajcie im dom:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=163179

najszczesliwsza

 
Posty: 3004
Od: Nie mar 04, 2012 23:43
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Pt mar 16, 2012 10:44 Re: wspólne życie - potrzebna pomoc w Warszawie !!!

zapraszamy bardzo serdecznie :D : viewtopic.php?f=1&t=140172

joluka

 
Posty: 4844
Od: Nie gru 30, 2007 16:51
Lokalizacja: Warszawa Wawer

Post » Pt mar 16, 2012 10:47 Re: wspólne życie - potrzebna pomoc w Warszawie !!!

najszczesliwsza pisze:BZW nie kombinuj tyle, bo się zmęczysz!
Rozróby nie będzie.
:mrgreen:

Jak zwykle "ambitne"teksty...najszczęśliwsza,więc nie uszczęśliwiaj innych swoim towarzystwem....mam nadzieje,ze Hello Kitty czuje sie dobrze?gdzie moge o tym poczytac, bo to nie jest Twój watek?Widze,ze uszczesliwiasz innych swoimi poradami jak maja dbac o swoje koty inni,więc grzecznie pytam co z kotem o którego robiłas paniczna afere pt"ratunku" :?:

Marysiu już nie zaśmiecam,więc się nie denerwuj...
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Pt mar 16, 2012 10:52 Re: wspólne życie - potrzebna pomoc w Warszawie !!!

Grzecznie i cierpliwie odpowiem.
Niestety nie posiadam kota/nigdy nie posiadałam kota o wdzięcznym a jakże imieniu Hello Kitty, więc nie bardzo rozumiem pytanie kierowane do mnie.
Najszczęśliwszą nie będę już nigdy, ale dajcie im dom:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=163179

najszczesliwsza

 
Posty: 3004
Od: Nie mar 04, 2012 23:43
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Pt mar 16, 2012 10:59 Re: wspólne życie - potrzebna pomoc w Warszawie !!!

BOZENAZWISNIEWA pisze:tak..to jest osoba która "jak nie może wejść drzwiami, włazi oknem",niestety :roll:

Coś takiego! 8O A przecież oznajmiła kiedyś, że znika z forum!
To znaczy, że jej słowo jest tyle warte, co kocia kupa :placz:
Że też nie ma bata na takie frustratki...

Kamari, bardzo przepraszam za ten off topic. Chciałem się tylko upewnić.
Życzę zdrowia, zdrowia i jeszcze raz zdrowia Tobie Kamari i wszystkim, którzy na ten wątek wchodzą a mają czyste intencje i dobre serca!

wojtek_z

 
Posty: 807
Od: Pt gru 31, 2010 12:08

Post » Pt mar 16, 2012 11:05 Re: wspólne życie - potrzebna pomoc w Warszawie !!!

najszczesliwsza pisze:Grzecznie i cierpliwie odpowiem.
Niestety nie posiadam kota/nigdy nie posiadałam kota o wdzięcznym a jakże imieniu Hello Kitty, więc nie bardzo rozumiem pytanie kierowane do mnie.

"nie bardzo rozumiesz"..to akurat wiem niestety...
Szkoda, czyli co...konfabulowałas na swoim watku?który zamknełas po niewygodnych pytaniach- robiłaś z siebie "specjałka" odpowiadajac mi na watku"hello Kitty ma sie dobrze?"Kitka chyba sie nazywała?miała dziwne objawy ,nawet podejrzenie padaczki.Pomagała Ci casica, bo przynajmniej jest konkretna i nie "pierdzieli"głupot,za co Ją b.cenie.
Miej swój styl najszczęśliwsza, nie kopiuj innych osób i nie wtrącaj się w życie osób które nie prosza CIĘ O TO,zajmij się soba, bo chyba masz co robić?Poza tym po tym co zrobiłas to szczyt bezczelności i braku jakiejkolwiek godności,że znowu tu się pojawiłaś...Przepraszam, to nie nalezy do słów jakie używasz chyba w cywilizowanym świecie...chyba,że używasz,a ja nigdzie nie znalazłam :roll:



wojtek_z
z kociej kupy przynajmniej mozna się czegos dowiedzieć...
Ostatnio edytowano Pt mar 16, 2012 12:55 przez BOZENAZWISNIEWA, łącznie edytowano 1 raz
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Pt mar 16, 2012 11:10 Re: wspólne życie - potrzebna pomoc w Warszawie !!!

A ta impreza to gdzie konkretnie?
Coś mi chyba umknęło :oops:

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29535
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt mar 16, 2012 11:21 Re: wspólne życie - potrzebna pomoc w Warszawie !!!

Szkoda, że mam do Was kawał drogi :D
Obrazek Obrazek Obrazek

Aneta.I

 
Posty: 1268
Od: Sob gru 03, 2011 10:43
Lokalizacja: Strzelin

Post » Pt mar 16, 2012 11:43 Re: wspólne życie - potrzebna pomoc w Warszawie !!!

Bazyliszkowa pisze:A ta impreza to gdzie konkretnie?
Coś mi chyba umknęło :oops:

jeszcze nie uzgodniłyśmy...
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Pt mar 16, 2012 14:48 Re: wspólne życie - potrzebna pomoc w Warszawie !!!

emkamara pisze:Zanurzyłam się była w robocie całkowicie, ale wpadam rzecz zaczętą dokończyć -

Kamari wróciła, Józka dorzuciła - dziura pełna i gotowa do zakopania, Marysieńka zakopuj! :D
A dobrze uklep łopatą, żeby która franca nie wylazła :mrgreen:


Jestem, wczoraj nie moglam kopac bo mialam gosci troszke moze "niezaplanowanych".
Dorzuce moze jeszcze do dziury moje moje kilkudniowe "chorowanie" no i tam takie inne "porazki" i zawody - szkoda gadac :roll: - do dziury z tym :evil:

No i biore sie dzielnie do zakopywania :D
Tylko mam pytanie gdzie ta stypa :?: :mrgreen:
Tyle szumu i co po kosciach sie rozeszlo :mrgreen:
Ostatnio edytowano Pt mar 16, 2012 15:00 przez marysienka, łącznie edytowano 1 raz
ObrazekObrazek

marysienka

 
Posty: 2526
Od: Pt gru 10, 2010 3:08
Lokalizacja: Szwecja

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 73 gości