Koty z "drugiej strony" kopalni. 14 wysterylizowanych!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lut 20, 2012 9:33 Re: Koty z "drugiej strony" kopalni. 9 kastratów, 3 jeszcze nie!

Jest Lenka! Pełno śladów łap po weekendzie :ok: :ok:
ObrazekObrazekObrazek

kaja555

 
Posty: 7041
Od: Pt lut 08, 2008 12:28
Lokalizacja: Tychy/Wola (śląskie)

Post » Pon lut 20, 2012 10:19 Re: Koty z "drugiej strony" kopalni. 9 kastratów, 3 jeszcze nie!

:D
ObrazekObrazekObrazek
Kotu jest wszystko jedno co o nim myślisz. Jakiego władcę kuwety i okolic interesuje co myślą o nim poddani?

caldien

 
Posty: 3864
Od: Nie gru 12, 2010 17:19
Lokalizacja: Katowice/Tychy

Post » Pon lut 20, 2012 14:28 Re: Koty z "drugiej strony" kopalni. 9 kastratów, 3 jeszcze nie!

Bazarek dla Batoraków i kopalniaków
viewtopic.php?f=20&t=139328&start=0
Zapraszam ! :)
ObrazekObrazekObrazek
Kotu jest wszystko jedno co o nim myślisz. Jakiego władcę kuwety i okolic interesuje co myślą o nim poddani?

caldien

 
Posty: 3864
Od: Nie gru 12, 2010 17:19
Lokalizacja: Katowice/Tychy

Post » Pon lut 20, 2012 21:23 Re: Koty z "drugiej strony" kopalni. 9 kastratów, 3 jeszcze nie!

Również popełniłam bazarek :arrow: viewtopic.php?f=20&t=139343
Zapraszam! :kotek:

Betaka

 
Posty: 3803
Od: Nie lut 28, 2010 12:32
Lokalizacja: Tychy

Post » Sob lut 25, 2012 12:15 Re: Koty z "drugiej strony" kopalni. 9 kastratów, 3 jeszcze nie!

wczoraj jak zwykle poszłam z karmą i puszkami do kotów

była znowu Bengalska i jedna czarna sterylizowana

nie wiem gdzie są te dwie sterylizowane oswojone, pewnie tam bliżej ludzi bo tam zaczęli je karmić

gdybym miala klatkę to duże prawdopodobieństwo że Bengalska by się złapała, ona normalnie ostatnio praktycznie do mnie wychodzi na spotkanie

niestety nie ma nigdzie tej jej małej córeczki, myślę, że mogła zimy jednak nie przeżyć :(
ObrazekObrazekObrazek

kaja555

 
Posty: 7041
Od: Pt lut 08, 2008 12:28
Lokalizacja: Tychy/Wola (śląskie)

Post » Sob lut 25, 2012 12:52 Re: Koty z "drugiej strony" kopalni. 9 kastratów, 3 jeszcze nie!

Może na jakimś gospodarstwie gdzieś w okolicy ktoś ją na zimę przygarnął?
Ona młodziutka była, czasem ludzie takie biorą, jak w zimę spotkają na swojej drodze...

Bengalska się oswaja, cudnie :ok:
Jak trzeba mogę zrobić jej trochę ogłoszeń, i tak sporo na komputerze siedzę, to w przerwie pracy nad inżynierką porobię :ok:
ObrazekObrazekObrazek
Kotu jest wszystko jedno co o nim myślisz. Jakiego władcę kuwety i okolic interesuje co myślą o nim poddani?

caldien

 
Posty: 3864
Od: Nie gru 12, 2010 17:19
Lokalizacja: Katowice/Tychy

Post » Nie lut 26, 2012 9:45 Re: Koty z "drugiej strony" kopalni. 9 kastratów, 3 jeszcze nie!

ta malutka nie poszłaby nigdzie z kopalni, była tak płochliwa że nikt by jej nie złapał

a jej matka to ta niewysterylizowana, więc na razie muszę ją łapać na sterylkę, do oswojenia jej daleko

ta Bengalska po moje stronie też nie daje mi się pogłaskać

caldien - Bengalskie Ci się mylą :mrgreen:
ObrazekObrazekObrazek

kaja555

 
Posty: 7041
Od: Pt lut 08, 2008 12:28
Lokalizacja: Tychy/Wola (śląskie)

Post » Nie lut 26, 2012 10:01 Re: Koty z "drugiej strony" kopalni. 9 kastratów, 3 jeszcze nie!

Myślałam, że piszesz o Bengalskiej z Twojej strony :lol:
Mylą mi się, przyznaję :oops:
ObrazekObrazekObrazek
Kotu jest wszystko jedno co o nim myślisz. Jakiego władcę kuwety i okolic interesuje co myślą o nim poddani?

caldien

 
Posty: 3864
Od: Nie gru 12, 2010 17:19
Lokalizacja: Katowice/Tychy

Post » Wto lut 28, 2012 11:33 Re: Koty z "drugiej strony" kopalni. 9 kastratów, 3 jeszcze nie!

tak dla przypomnienia, to chodzi o tą dziką Bengalską i jej małą, małej nie widuję już z 3 tygodnie, ale może się ukrywa

Obrazek
ObrazekObrazekObrazek

kaja555

 
Posty: 7041
Od: Pt lut 08, 2008 12:28
Lokalizacja: Tychy/Wola (śląskie)

Post » Pon mar 05, 2012 8:07 Re: Koty z "drugiej strony" kopalni. 9 kastratów, 3 jeszcze

W piątek przywitao mnie 5 kotów!

Były 3 czarne sterylizowane, kastrowany kocur Kleofas i Bengalska matka. Małej nadal nie ma :(

Więc do złapania mam tylko Bengalską na sterylkę, chciałabym spróbować w tym tygodniu bo ona ostatnio do mnie podchodzi.

A Kleofas był złapany i kastrowany 2 lata temu :ok:

Obrazek
ObrazekObrazekObrazek

kaja555

 
Posty: 7041
Od: Pt lut 08, 2008 12:28
Lokalizacja: Tychy/Wola (śląskie)

Post » Pon mar 12, 2012 10:42 Re: Koty z "drugiej strony" kopalni. 9 kastratów, 3 jeszcze

w ostatni piątek były dwie czarne i Bengalska, małej dalej nie ma

Wklejam tutaj wykastrowanego Pinokia i dodaję go na pierwszą stronę:

Obrazek

Za kastrację zapłaciła firma z kopalni:

Obrazek
ObrazekObrazekObrazek

kaja555

 
Posty: 7041
Od: Pt lut 08, 2008 12:28
Lokalizacja: Tychy/Wola (śląskie)

Post » Wto mar 13, 2012 7:16 Re: Koty z "drugiej strony" kopalni. 11 wysterylizowanych!

Pinikio wypuszczony wczoraj wieczorem, w DT pięknie jadł, ale był bardzo wystraszony i warczał na ludzi :)

Zobaczymy, czy szybko się pokaże :ok:

Mam kilka zdjeć w klatce, muszę wstawić.

Obrazek

Obrazek
Ostatnio edytowano Pt mar 16, 2012 10:55 przez kaja555, łącznie edytowano 1 raz
ObrazekObrazekObrazek

kaja555

 
Posty: 7041
Od: Pt lut 08, 2008 12:28
Lokalizacja: Tychy/Wola (śląskie)

Post » Śro mar 14, 2012 8:58 Re: Koty z "drugiej strony" kopalni. 11 wysterylizowanych!

Jest plan próby łapania Bengalskiej w piątek, mam nadzieję, że żadna awaria się nie pojawi.
ObrazekObrazekObrazek

kaja555

 
Posty: 7041
Od: Pt lut 08, 2008 12:28
Lokalizacja: Tychy/Wola (śląskie)

Post » Pt mar 16, 2012 7:25 Re: Koty z "drugiej strony" kopalni. 12 wysterylizowanych!

A w międzyczasie zdjęcia Antka z DS, Antek ma FIV i niestety dość już wyniszczony organizm, kilka razy weterynarz już nie dawał mu szansy, ale kocurek się czasem cudownie poprawia i dalej żyje. Niestety wyniki nerkowe nie dają nadziei na długie życie, ale na razie jeszcze Antek jest z nami. Jest pod stałą opieką weterynaryjną.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
ObrazekObrazekObrazek

kaja555

 
Posty: 7041
Od: Pt lut 08, 2008 12:28
Lokalizacja: Tychy/Wola (śląskie)

Post » Pt mar 16, 2012 9:15 Re: Koty z "drugiej strony" kopalni. 12 wysterylizowanych!

Dzisiaj łapanka? :ok:

Antek wygląda zupełnie jak kot mojego brata. Piękny. Oby jak najdłużej miał siły i chęć walczyć! :ok: :ok: :ok:
ObrazekObrazekObrazek
Kotu jest wszystko jedno co o nim myślisz. Jakiego władcę kuwety i okolic interesuje co myślą o nim poddani?

caldien

 
Posty: 3864
Od: Nie gru 12, 2010 17:19
Lokalizacja: Katowice/Tychy

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Evilus, ewar, Google [Bot], Google Adsense [Bot] i 449 gości