PKDT mpacz78 - D T z widokiem na morze ;-) NOWE ZDJĘCIA!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro mar 14, 2012 5:45 Re: PKDT - Dom Tymczasowy z widokiem na morze ;-)

mpacz78 pisze:O 10.30 nie będzie mnie w Gda, mam jutro inne sprawy pracowe do załatwienia od rana w Gdyni, Sopocie..., będę najszybciej przed 12.00 albo jeszcze później w Gda, o kontenerach pomyślałam, że będą rano potrzebne dlatego 2 są na portierni Akademi Medycznej, Marysia wszystko wie.

Arletkę wezmę jutro ze sobą, jakoś się zdzwonimy, najwyżej przywiozę Ci na Banino po pracy, nie nadrabiam wiele drogi wracając tamtędy, a muszę, bo nie mam już jak rozlokować kotów i tak mamy zamkniętą sypialnię - Wojtek myślał, że po to żeby nie było tam kotów, a są teraz 3 ale on myśli że 2 bo się kitrają po kątach i wszystkich na raz rzadko widać :wink: .

Kropka nadal słabo, tzn. po dzisiejszych lekach i kroplówkach czuje się wyraźnie lepiej, ma więcej energii ale nadal nie chce jeść, właśnie karmię ją convalescencem co chwilę po 2 strzykawki, nie bardzo jej się to podoba. Boszsz, zeby ona zaskoczyła z tym jedzeniem, bo się wykończę....

Masakra, czasem myślę, że ja przy takim trybie życia nie powinnam w ogóle mieć zwierząt, ja wychodzę o 8.00 i wracam o 20-21.00 prawie codziennie, poza tym muszę kiedys spać, więc kotom nie jestem w stanie poświęcic tyle czasu ile trzeba, nie powinnam mieć żadnego kota, a mam ponad 20 :|
Czemu życie jest takie posrane, mam wrażenie, że niczego już nie robię dobrze, wszędzie nawalam, coś trzeba wybrać albo praca albo koty, albo kurde praca przy kotach - tylko kto za to będzie płacił.



Dużo zdrowia dla Kropki,musi się ustabilizować!
Wszystkim tymczsowiczom znalezienia dobrych domków,rezydentom kochających
opiekunów,bezdomniaczkom zawsze pełnych misek i ciepłych budek w Dniu Kota
serdecznie życzę

pdbz

 
Posty: 373
Od: Pt paź 21, 2011 8:45

Post » Śro mar 14, 2012 8:35 Re: PKDT - Dom Tymczasowy z widokiem na morze ;-)

Wiem Monia ,że Ci ciężko i wiem że co chwilę dokładam Ci pracy...Odbiorę od Ciebie wszystko co mi oddasz,aby było zaszczepione.Sama widzisz,jakby Kropka trafiła do mnie to od razu myślałabym,że zaraziła się u mnie :(
Trzymam kciuki,jeśli potrzebujesz w czymś pomocy dzwoń
Idę dzisiaj na noc ale jakoś sobie poradzimy...
Obrazek

aga marczak

 
Posty: 1200
Od: Sob lis 12, 2011 13:03
Lokalizacja: Gdansk

Post » Śro mar 14, 2012 22:08 Re: PKDT - Dom Tymczasowy z widokiem na morze ;-)

aga marczak pisze:...ale jakoś sobie poradzimy...

Nie mamy innego wyjścia :wink:

Jakoś sobie radzę, dziś był jak zwykle 'dzień wriatów', bo musiałąm załatwić kilka mega ważnych spraw, musiałam u lekarza załatwić sobie recepty na leki na astmę, bez których nie funkcjonuję, a że zmienili zasady refundacji to lekarze trzęsą gaciami żeby recepty wypisywać i muszę się co chwila badać wzdłuż i wszerz, żeby dostawać te recepty, a w pracy dodatkowo mieliśmy ważny dzień, musiałam być w nadzorze bud. w wejherowie, co zjęło prawie cały dzień, a w tym wszystkim biedna chora Kropka, ale mam super koleżanki kochane w pracy, które w międzyczasie pojechały z Kropalkiem do weta na kroplówki i leki, karmiły troskliwie, grzały i dbały i jest jakby troszkę, odrobinę lepiej, Kropcia zjadłą dziś już trochę jedzenia.
Aga, nie wiem co znią, prawdopodbnie wirusowa infekcja, ale ona słabo sobie z nią radzi, ma obniżoną temperaturę, słaby apetyt, nie wiem, może mała to już w sobie, może zaraziła się czymś u mnie...
Z domkiem Kreski rozmawiałam, Kreska ma apetyt, jest wesoła, wszystko ok.
www.kotangens.org
KOTANGENS na fb
Obrazek

mpacz78

 
Posty: 6233
Od: Pon wrz 15, 2008 16:00
Lokalizacja: Gdynia

Post » Śro mar 14, 2012 22:22 Re: PKDT - Dom Tymczasowy z widokiem na morze ;-)

Aga, Arletka jest u Ciebie w łazience, jej książeczka ze szczepieniem jest w witrynce w tej łazience.
Zastrzyk Dexowi zrobiłam, tak jak mówiłaś super kot, zero problemu z tym było.

-------------------------------

Oczywiście jak się wszystko pie**oli to się wszystko pie**li :x
Musiałam dzis zgarnąć 2 koty do siebie: Tigerka - wyadoptowanego przeze mnie w maju zeszłego roku, teraz to jest Adaś, i jego koleżankę Lunę - białą kotkę, którą opiekunowie dokocili się w międzyczasie.
Niestety życie tak im się ułożył/nie ułożyło, że się rozstali, dziewczyna jest w berlinie, a koleś musi wyjechać za granicę na 9 tyg. i nie miał kompletnie co zrobić z tą 2 kotów.
Koty sa masakrycznie zestresowane, syczą, nie dają się dotknąć, mimo, że w naturalnym środowisku są miziakami :(
Dałam je do osobnego pokoju, który trzymałam na koty Doro, która też wyjechała, ale że stałą się taka sytuacja z tymi kotami, to koty Doro zostały u niej, mimo, że tam jest mega remont...

Kurde masakra, po całości...

Niniejszym wywieszam na moich drzwiach wejściowych mega wielki baner pt. "CHWILOWO NIECZYNNE" - nie wezmę żadnego nowego kota, bo autentycznie nie dam rady.
www.kotangens.org
KOTANGENS na fb
Obrazek

mpacz78

 
Posty: 6233
Od: Pon wrz 15, 2008 16:00
Lokalizacja: Gdynia

Post » Śro mar 14, 2012 23:20 Re: PKDT - Dom Tymczasowy z widokiem na morze ;-)

Monia tak mi przykro...co Ci mam powiedziec?Zaszczep szybko rudego to go wrzme od Ciebie zawsze to jeden mniej.Trzymaj sie.Szew zmienil mi grafik bo dwie laski poszly na zwolnienie i nie m
am juz tylu wolnych dni ale jakies mam.Pomoge Ci tylko powiedz m

i jak i w czym
Obrazek

aga marczak

 
Posty: 1200
Od: Sob lis 12, 2011 13:03
Lokalizacja: Gdansk

Post » Czw mar 15, 2012 4:32 Re: PKDT - Dom Tymczasowy z widokiem na morze ;-)

mpacz78 pisze:
aga marczak pisze:...ale jakoś sobie poradzimy...

Nie mamy innego wyjścia :wink:

Jakoś sobie radzę, dziś był jak zwykle 'dzień wriatów', bo musiałąm załatwić kilka mega ważnych spraw, musiałam u lekarza załatwić sobie recepty na leki na astmę, bez których nie funkcjonuję, a że zmienili zasady refundacji to lekarze trzęsą gaciami żeby recepty wypisywać i muszę się co chwila badać wzdłuż i wszerz, żeby dostawać te recepty, a w pracy dodatkowo mieliśmy ważny dzień, musiałam być w nadzorze bud. w wejherowie, co zjęło prawie cały dzień, a w tym wszystkim biedna chora Kropka, ale mam super koleżanki kochane w pracy, które w międzyczasie pojechały z Kropalkiem do weta na kroplówki i leki, karmiły troskliwie, grzały i dbały i jest jakby troszkę, odrobinę lepiej, Kropcia zjadłą dziś już trochę jedzenia.
Aga, nie wiem co znią, prawdopodbnie wirusowa infekcja, ale ona słabo sobie z nią radzi, ma obniżoną temperaturę, słaby apetyt, nie wiem, może mała to już w sobie, może zaraziła się czymś u mnie...

Kropeczko wracaj do zdrowia!
Z domkiem Kreski rozmawiałam, Kreska ma apetyt, jest wesoła, wszystko ok.
Wszystkim tymczsowiczom znalezienia dobrych domków,rezydentom kochających
opiekunów,bezdomniaczkom zawsze pełnych misek i ciepłych budek w Dniu Kota
serdecznie życzę

pdbz

 
Posty: 373
Od: Pt paź 21, 2011 8:45

Post » Czw mar 15, 2012 6:05 Re: PKDT - Dom Tymczasowy z widokiem na morze ;-)

Moniko mnóstwo ciepłych myśli!
Obrazek

biamila

 
Posty: 10434
Od: Czw gru 14, 2006 21:03
Lokalizacja: Gdansk

Post » Czw mar 15, 2012 8:28 Re: PKDT - Dom Tymczasowy z widokiem na morze ;-)

biamila pisze:Moniko mnóstwo ciepłych myśli!


A nieprawda, bo jeszcze mnóstwiej!! ;]
Los zwierząt jest dla mnie ważniejszy niż strach przed ośmieszeniem. Los zwierząt jest nierozerwalnie związany z losem człowieka. E. Zola

KaleidoStar

 
Posty: 4126
Od: Nie mar 21, 2010 14:00
Lokalizacja: Trójmiasto

Post » Czw mar 15, 2012 8:42 Re: PKDT - Dom Tymczasowy z widokiem na morze ;-)

mpacz78 pisze:Musiałam dzis zgarnąć 2 koty do siebie: Tigerka - wyadoptowanego przeze mnie w maju zeszłego roku, teraz to jest Adaś, i jego koleżankę Lunę - białą kotkę, którą opiekunowie dokocili się w międzyczasie.
Niestety życie tak im się ułożył/nie ułożyło, że się rozstali, dziewczyna jest w berlinie, a koleś musi wyjechać za granicę na 9 tyg. i nie miał kompletnie co zrobić z tą 2 kotów.
Koty sa masakrycznie zestresowane, syczą, nie dają się dotknąć, mimo, że w naturalnym środowisku są miziakami :(

Ten koleś chciał moją Franczeskę. Ale coś nie do końca mi w nim pasowało...

Monika - pozdrawiam serdecznie, trzymaj się :ok:
Kto nie lubi kotów w poprzednim wcieleniu musiał być myszą ;)
Obrazek

maria_z

 
Posty: 1139
Od: Pt lis 23, 2007 21:25
Lokalizacja: Gdańsk-Oliwa

Post » Czw mar 15, 2012 13:20 Re: PKDT - Dom Tymczasowy z widokiem na morze ;-)

Dziewczyny dzięki za wsparcie,
Kropeczka trochę lepiej, już je sama całkiem przyzwoite ilości, ale ciągle taka osłabiona i strasznie chudziutka, w parę dni schudła strasznie :( Mam nadzieję, że to odrobi, że będzie dobrze, ale ciągle jeszcze jestem ostrożna z cieszeniem się, bo ciągle tak słabo wygląda.

Aga nie wiem czy oddam Ci rudusia, słoneczko moje, ma na imię Irysek, jak on patrzy mi w oczy tymi bursztynowymi oczkami, mruczy, kładzie się koło mnie i tak łapką mnie obejmuje - moje pocieszenie jedyne :1luvu:

Mario, nie wiem, no dotychczas dbali o te koty, Tigerek - Adaś jest w b. dobrej formie, Koleś autentycznie płakał rozstając się z kotami, mówi, że wróci na koniec maja i zabierze je do siebie, zaoferował mi też finanse na utrzymanie kotów przez ten czas jak go nie będzie. No zobaczymy jak to wyjdzie, biedne koty.
www.kotangens.org
KOTANGENS na fb
Obrazek

mpacz78

 
Posty: 6233
Od: Pon wrz 15, 2008 16:00
Lokalizacja: Gdynia

Post » Czw mar 15, 2012 13:27 Re: PKDT - Dom Tymczasowy z widokiem na morze ;-)

No biedne te koty... jedyna nadzieja w tym, że nie będzie za często wyjeżdżał, bo Tobie też niełatwo...
Kto nie lubi kotów w poprzednim wcieleniu musiał być myszą ;)
Obrazek

maria_z

 
Posty: 1139
Od: Pt lis 23, 2007 21:25
Lokalizacja: Gdańsk-Oliwa

Post » Czw mar 15, 2012 16:15 Re: PKDT - Dom Tymczasowy z widokiem na morze ;-)

mpacz78 pisze:Dziewczyny dzięki za wsparcie,
Kropeczka trochę lepiej, już je sama całkiem przyzwoite ilości, ale ciągle taka osłabiona i strasznie chudziutka, w parę dni schudła strasznie :( Mam nadzieję, że to odrobi, że będzie dobrze, ale ciągle jeszcze jestem ostrożna z cieszeniem się, bo ciągle tak słabo wygląda.

Aga nie wiem czy oddam Ci rudusia, słoneczko moje, ma na imię Irysek, jak on patrzy mi w oczy tymi bursztynowymi oczkami, mruczy, kładzie się koło mnie i tak łapką mnie obejmuje - moje pocieszenie jedyne :1luvu:

Mario, nie wiem, no dotychczas dbali o te koty, Tigerek - Adaś jest w b. dobrej formie, Koleś autentycznie płakał rozstając się z kotami, mówi, że wróci na koniec maja i zabierze je do siebie, zaoferował mi też finanse na utrzymanie kotów przez ten czas jak go nie będzie. No zobaczymy jak to wyjdzie, biedne koty.



Wszystkie kociaste i nie tylko z naprzeciwka trzymają kciuki za Kropeczkę!
Wracaj do zdrowia Maleńka.
Wszystkim tymczsowiczom znalezienia dobrych domków,rezydentom kochających
opiekunów,bezdomniaczkom zawsze pełnych misek i ciepłych budek w Dniu Kota
serdecznie życzę

pdbz

 
Posty: 373
Od: Pt paź 21, 2011 8:45

Post » Czw mar 15, 2012 21:14 Re: PKDT - Dom Tymczasowy z widokiem na morze ;-)

Wydaje mi się, że najgorsze mamy za sobą, Kropcia dziś dużo zjadła i dalej się dopomina.

Adaś i Luna (czyli te na przechowaniu) też już ochłonęły i zachowują się normalniej.
www.kotangens.org
KOTANGENS na fb
Obrazek

mpacz78

 
Posty: 6233
Od: Pon wrz 15, 2008 16:00
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pt mar 16, 2012 3:15 Re: PKDT - Dom Tymczasowy z widokiem na morze ;-)

mpacz78 pisze:Wydaje mi się, że najgorsze mamy za sobą, Kropcia dziś dużo zjadła i dalej się dopomina.

Adaś i Luna (czyli te na przechowaniu) też już ochłonęły i zachowują się normalniej.



Bardzo się cieszę,wszystko zmierza ku dobremu.Jedz Kropeczko dużo jedz.
Wszystkim tymczsowiczom znalezienia dobrych domków,rezydentom kochających
opiekunów,bezdomniaczkom zawsze pełnych misek i ciepłych budek w Dniu Kota
serdecznie życzę

pdbz

 
Posty: 373
Od: Pt paź 21, 2011 8:45

Post » Pt mar 16, 2012 21:04 Re: PKDT - Dom Tymczasowy z widokiem na morze ;-)

Kropalek właśnie wcina gerberka - indyka, chyba wszystko będzie dobrze, ale napędziłą nam mała strachu.
www.kotangens.org
KOTANGENS na fb
Obrazek

mpacz78

 
Posty: 6233
Od: Pon wrz 15, 2008 16:00
Lokalizacja: Gdynia

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Evilus, fruzelina, Google Adsense [Bot] i 725 gości