» Śro mar 14, 2012 21:58
Re: Łatek i Marcelek 8 - Tam dom Twój, gdzie kot Twój!
Dobry wieczór, u nas wszystko po staremu. Nic się nie dzieje. Koty w porządku, dzieci też. Ja nie. Ale to nie szkodzi bo przecież kiedyś muszę dojść ze sobą do ładu. Młodszy szykuje się do 1 klasy, ale czeka mnie dużo roboty z nim, bo niestety nie głoskuje. W kwietniu ma mieć usuwany 3 migdał. Niby prosty zabieg, ale i tak się boję i denerwuję. Pozdrawiam Was ja, moje koty i dzieci!