Nie tylko dla VIP-ów...moja Legia Cudzoziemska :-)

Pozwolę sobie na prywatę.
Najwyżej Małgosia mnie wywali

najszczesliwsza pisze:Czasu nie cofniesz, do 28 marca nie daleko.
Diagnoza, a z diagnozą na komisję.
Każdy grosz się liczy, a jemu taki papierek może otworzyć wiele drzwi w przyszłości.

ale diagnozy mi nie postawi zaden lekarz w Kaliszu
muze jechac do wiekszego miasta i albo prywatnie albo na kase chorych, zalezy jaki odstep czasowy bedzie
w maju jedziemy do Poznania tez na badanie słuchu takie w narkozie.

Karolek(ona) pisze:psycholog powiedziala ze moze ma jakies cechy autystyczne ale nie jakies zaawansowane, a psychiatra w sumie nie pwoiedziala ze ma czy nie ma tylko ze fachowo stwierdzic mi moga to w specjalnych osrodkach gdzie sa psychiatrzy typowo pracujacy z autyzmem.

Karola, ale przecież ja już w ubiegłym roku dawałam Tobie nr telefonów do lekarzy, i adresy , tam , gdzie moje wnuki są leczone. To nie jest autyzm, bo Filip nie żyje we własnym swiecie, on tylko nie potrafi przetworzyć swoich myśli na język mówiony.
Teraz juz tych danych nie mam , ale moze uda mi się w weekend porozmawiać z synową. Jego zachowanie naprawdę bardzo przypomina moich wnuków. :evil:

Cześć Cioteczki wieczorową porą.....

kocurzyca41 pisze:
Cześć Cioteczki wieczorową porą.....

Witam.

Dzisiaj będę troszeczkę, bo komputer mam w pokoiku, który oddałam kici działkowej. Nasza gromadka siedzi teraz w większym....wszyscy "na kupie" :mrgreen:

Działkunia wydaje się w troszkę lepszym samopoczuciu. Bardzo wystraszona,ale -najważniejsze- trochę zjadła i wysiusiała się do kuwety. Teraz siedzi wbita w kącik.
Mania, odzyskała już przytomność i już powolutku porusza się po pokoju. Liznęła trochę jedzenia

Karolek(ona), to przykre,że chociaż tak dużo mówi się o profilaktyce, jak przyjdzie do badań trzeba je wydzierać siła albo zrobić napad na bank. Pomyśl o skorzystaniu z rad izka53...mamaGiny też może poda Ci namiary na innych rodziców z podobnymi problemami....szkoda,że nie ma miejsca w integracyjnym, bo najszczesliwsza ma rację mówiąc,że stymulacja jest bardzo ważna.....kontakt z innymi dziećmi jest przecież bardzo ważny. Nie wymądrzam się bardziej, bo nie znam Twojego problemu. Trzymaj się :ok:

dobry

Karolek(ona) ja mocno trzymam kciuki, żeby w końcu się cokolwiek wyjaśnilo, żeby jakiś mądry lekarz postawił diagnozę... trafną :ok:

Cześć, cioteczki wszystkie

.
Było to tak: jak wróciłam wczoraj od bezdomniaków, to postanowiłam sobie porobić takie różne biżutki.
Na naszyjniki mnie naszlo.
Choć było to kretyństwo, bo o tej porze włącza mi sie już moja ślepota zmierzchowa. :evil:

Ale człek nie dość, że głupi, to jeszcze szerszy od koszuli :mrgreen:

.
No i zaczeły mnie nieco oczki piec.
No więc ja stwierdziłam, że się na chwilkę położę, żeby mi te oczki odpoczęły.
I wstałam o 22.30.... :oops:

.
Ja cież kręcę, ale wstyd! :oops:

Jak się położę "na chwilę", to chwila trwa, zawsze długo. Ale przynajmniej odpoczęłaś trochę, więc na dobre wyszło.

MalgWroclaw pisze:Jak się położę "na chwilę", to chwila trwa, zawsze długo. Ale przynajmniej odpoczęłaś trochę, więc na dobre wyszło.

W sumie tak, zwłaszcza, że moje koty nie mają za grosz poszanowania cudzego snu :mrgreen:

.
Znów tragiczna pobudka :evil:

.
Zosia mi tu pyskuje, że koniecznie musi coś u Twojej Fasolki napisać, to lecę na Wasz wątek.

Ja do 4.30 prowadziłam ciężką walkę z własną siłą woli :mrgreen:

najszczesliwsza pisze:Ja do 4.30 prowadziłam ciężką walkę z własną siłą woli

I kto wygrał? :mrgreen:

Nie pamiętam :lol:

Sądzę, iż ta mniej rozsądna opcja.

najszczesliwsza pisze:Nie pamiętam

Sądzę, iż ta mniej rozsądna opcja.

To tak, jak u mnie :ryk:

.
Wogóle określenie " stary, a głupi " zostało chyba wymyślone specjalnie dla mnie :mrgreen:

.

Łapaj PW

Nie tylko dla VIP-ów...moja Legia Cudzoziemska :-)

Kto przegląda forum