Birfanka pisze:Dzisiaj przy kolacji szatony sie nie wysmyknely z pokoju, choc przezornie pozamykalam drzwi. Czekaly za drzwiami, jadly u siebie w pokoju, i jest postep-udalo mi sie je sklonic do wskoczenia na lozko i jadly na lozku
Moja Łapka też ostatnio do łóżka posiłki dostaje.
Teoretycznie jest to moje łóżko.
