w białaczkowym domu,foty str75,86,lekko nie jest...

[BOZENAZWISNIEWA]

Czarnuszek cały dzień wariował,ganiał, bawił się jadł i siedział u pańci na "barach"-teraz śpi na monitorze cały załzawiony i zasmarkany...co za cholera Na monitorze stoi tez miska z jedzonkiem, bo jak pani pogrzebie paluchem to mały zaczyna udeptywać i je...no się rozpuściło panisko...
Rumcajs mi wczoraj "sraczkował"dostał Interstinala i dzisiaj jest juz lepiej...Rumcajsa miejsce ulubione to zmywarka w kuchni-obok zlew i kuchenka i to problem..siedzi "dziad' i wyżera wszystko co sie znajdzie w jego zasiegu

Kończy się Interstinal Gastro suchy i puszki Daisy...zostało na kilka dni3-4..
Wczoraj skończył się żwir,więc musiałam zamówić...meg11 wstawi skan...i tak....napracowałam się dzisiaj okrutnie,naprasowałam i jutro kolejny dzień
zapraszam na mój bazarek....może ktoś się jeszcze na coś skusi,bo na koncie pustki....
działa jeszcze bazarek telemarketingowy cioci LSVC,WIEC ZAPRASZAM: viewtopic.php?f=20&t=139336

[BOZENAZWISNIEWA]

Deseczka z wizerunkiem kotka do powieszenia na ścianie.dł-34cm +sznureczek do powieszenia
cena wyw.20zł


Okrągła metalowa puszeczka z wizerunkiem kotka.wym.14x14x7
cena wyw.15zł


Metalowa okrągła skarbonka z wizerunkiem kotka.wym:wys.13cm,sr-6cm
cena wyw-15zł

[meg11]

Scan zamówienia żwirku.

[MonikaMroz]

To my z Mili się wieczornie witamy. Jutro postaram się nadrobić te 40 -parę stron

[BOZENAZWISNIEWA]

To my z Mili się wieczornie witamy. Jutro postaram się nadrobić te 40 -parę stron

witaj Monika, tylko się "nie wystrasz"

[BOZENAZWISNIEWA]

Deseczka z wizerunkiem kotka do powieszenia na ścianie.dł-34cm +sznureczek do powieszenia
cena wyw.20zł


Okrągła metalowa puszeczka z wizerunkiem kotka.wym.14x14x7
cena wyw.15zł


Metalowa okrągła skarbonka z wizerunkiem kotka.wym:wys.13cm,sr-6cm
cena wyw-15zł

te rzeczy można kupić na Pchlim Targu:
viewtopic.php?f=27&t=140031

cel:zakup Interstinala Gastro Moderate Calory dla Daisy...

[BOZENAZWISNIEWA]

Otrzymałam pieniązki od pomoc anonimowa wczoraj...bardzo dziękuje, napisałam juz podziękowanie prywatnie.
Za te pieniazki kupiłam juz mięso w sklepie ecokarma-25kg miesa wołowo indyczego-opłacone, potwierdzone -165zł
-oddałam 200zł tytułem "kolejnej spłaty zadłużenia za karme bytowa sucha i weterynaryjna-covalescence support".Do spłaty zostało 400zł na dzisiaj+450 wetowi...Oczywiscie jedzenie powoli "znika",ale na razie mamy...Spłate zadłuzenia na która łozy ta osoba rozliczam prywatnie,nie wstawiam tu skanu...to sa info "poufne"
Stan kotów bez zmian...psów też...
Ja się dzisiaj "rozłożyłam"cała...przeszłam na poczte i wróciłam taka zasmarkana,ze Czarnuszek to "pikuś"dzisiaj...A tak serio to on lepiej ,na dzisiaj została ostatnia dawka SYNERGALU...Daisy tak sobie...reszta tez tak sobie, bo co niektóre podkichują.No,Abba troche lepiej,udało mi sie troche w nia włozyc odparniaczy,ale jestem tak podrapana i pogryziona,ze wygladam lepiej niz Bruce Lee po stoczonej walce na klacie


zapomniałam jeszcze dopisac,ze wczoraj wysłałam tez 40zł Kociej Lady za Rubenal...,oczywiscie "udało"się odkupic duźo taniej niz w sklepie internetowy nie mówiac o lecznicy...tez zapłacone dzieki Wasze pomocy...

[alab108]

Bożenko, dobrze, że humor choć czarny, Ci dopisuje

[BOZENAZWISNIEWA]

Bożenko, dobrze, że humor choć czarny, Ci dopisuje

oj tam "czarny"...w sznytach

[kamari]

Bożenko, dobrze, że humor choć czarny, Ci dopisuje

Bożenka ma specyficzny humor, ale humor i to jest najważniejsze.

Może Bożenko nadejdzie taka niedziela, kiedy znowu się spotkamy? Nie tracę nadzieji

[BOZENAZWISNIEWA]

Bożenko, dobrze, że humor choć czarny, Ci dopisuje

Bożenka ma specyficzny humor, ale humor i to jest najważniejsze.

Może Bożenko nadejdzie taka niedziela, kiedy znowu się spotkamy? Nie tracę nadzieji

pw najpierw odbierz z lutego chyba

normalnie woda mi leci z nosa,łaże z ręczniczkiem ,a jak kicham..to...no... szoruje kuwety własnie na raty, bo siły nie mam,ale wór zwiru jest ,wiec musze wszystkie dzisiaj obskoczyć dokładniej
Marysia, Ty nawet nie wiesz jak ja się stęskniłam za Toba i jak dorwę to udusze chyba chudzinke(a mam czym ),a wiosna idzie i mozesz sobie do mnie przyjechac -Peja powiedział,ze dłuzej na Ciebie czekac nie będzie...znajdzie inna muzę do wielbienia Chyba wyczuł,ze pańcia choruje, bo łazi za mna i ciagle sie chce całować dzisiaj....sama widze,że pociagajaca jestem,a ze wiosna...no...

[kamari]

PW z lutego nic mi się nie wyświetla. Właśnie walczę z adminami, żeby przywrócili poprzednią wersję forum, bo się nieźle po aktualizacji posypało

Ja ci oddam Peję mój ci on najbardziej przystojny i miziaty facet świata.

[BOZENAZWISNIEWA]

PW z lutego nic mi się nie wyświetla. Właśnie walczę z adminami, żeby przywrócili poprzednią wersję forum, bo się nieźle po aktualizacji posypało

Ja ci oddam Peję mój ci on najbardziej przystojny i miziaty facet świata.

Peja jak na imie przystało ma ksywke 'wydrzyjmordek"

[kamari]

To się świetnie dogada z Ominią

[BOZENAZWISNIEWA]

Maszka ma problem z uszkiem od 3 dni,ale juz opanowany...dostała Oridermyl do uszek i beta glukan.W łazience na spokojnie jej uszka wyczysciłam (to jedno powypadkowe,bo tam zawsze co jakis czas jest problem),juz nie "trzepie ",wiec nic złego sie nie dzieje...Zjadła w nagrode za dobre sprawowanie saszetke,wymiziała sie ochoczo z pania i teraz pochłaniaja lepsze suche....
Czarnuszek dzisiaj sobie polatał po salonie ,pomagał mi czyscic kominek i wyszedł cały w popiele Śmiesznie wygladał, bo cały prawie biały,a głowa czarna z wąsem a la Adolf(białym)Rozpuscił sie jak dziadowski bicz i trzeba go karmic teraz całujac i grzebiac palcem w misce Tak robiłam jak był b.chory i zatkany,żeby go do jedzenia zachecic.Tak mu się spodobało,ze teraz stało sie to "grzebanie" nawykiem Jak zabieram palec to odchodzi od miski i leci barankować.Na razie mały wyglada dobrze,ma jeszcze cos w tym nosku,ale wyglada coraz lepiej... Nie wiem ile razy cieszyłam się ,że lepiej,więc ciesze sie cichutko...
Abba tez lepiej juz wyglada,"dała"się złapac, fuczała,ale chyba powoli mieknie, bo zamknęłam ja w kontenerze bez wiekszej walki wręcz i zjadła wszystko z beta glukanem włacznie...


No juz wiosna za oknem i wiejskie kocury zaczynaja mi posikiwac na tarasie .I oczywiscie władcy tego domu z szefem Antkiem na czele leja na szyby tarasowe w celu odstraszenia przybyszów...Juz mam dwa nowe na oku zjawy do złapania na ciachanie...tylko muszę sie zorganizować za jakis czas...


To tyle wiesci na dobranoc...bo zamierzam zaraz sie juz płożyć.Jutro mam ciezki dzień,więc pa