» Śro mar 28, 2012 14:29
Re: Nasz Pięciokot... cz.17 Pieciokot i ludzkie mlode...
Hannah, na wzdecia malej, polecialbym (wiem, epoka wegla kamiennego) herbatke z dodatkiem korpu wloskiego i szczypty kminku DLA MAMY - mnie to dzialalo. Poza tym takiego babelka mozna juz na brzuszku troche klasc, mozna na pewno masowac brzuszek lub stosowac oklady z ogrzanej pieluszki. Oczywiscie to jesli ma problem z wydalaniem gazu bo jak nie, to niech sobie popierduje na zdrowie.
Wiesz... Ja sie nie tlumacze sensu stricte bo nie uwazam zebym zrobila cos zlego, ale spotkalam sie tez z ostra krytyka ze strony mlodych mamus, niemal jakbym chciala dziecko otruc. Wiem, ze aktualnie jesli dziecko jest na piersi to dopiero w 6 miesiacu wprowadza sie coskolwiek poza cycem, a jesli jest na butli to... tu zdania naukowcow dziela sie bo jedni twierdza ze od 5 miesiaca, a visitorka ambitnie twierdzila ze 6 mieisecy wylacznie na mleku, ale... mialam problemy z malym, wiec poszlam po linii wyprobowanej wieki temu na dzieciakach - wtedy dzialalo, teraz tez dziala.
Tosiula, maly ma lepetynke lekko splaszczona z tylu z prawej strony - klania sie upodobanie do odwracanie w prawo, w polaczeniu z pieknie wysklepiona potylica z jaka sie urodzil. Teraz sie splaskacil z tylu cokolwiek... Staram sie go naklaniac do zwracania glowki w lewo, ale ciezko to idzie - upodobal sobie taki uklad i juz. Ale faktem jest ze chlopie jest odjazdowe.
Ostatnio ulubiona zabawa to ja go trzymam za raczki i podciagam w gore, jednoczesnie blokujac pupe zeby sie nie przesuwala, a on trzyma przykurczone lapki i podnosi sie do siadu - ile radochy ma kiedy juz usiadzie! Jak dumnie sie rozglada i jak sie smieje! Aparat...
