BOIDUPKA OPERACJA 11MAJA wyniki w miarę ja spanikowałam :(

witam poniedziałkowo i biorę się do pracy bo mam full roboty

witam i ja.
nie mam roboty więc sobie posiedzę :lol:

tz. w domu zawsze jest co robić :oops:

więc porobiłam parę zdjęć koteckom :mrgreen:

pieseczkom również ,tak dla równowagi :wink:

Oczywiście ,te wredoty kiedy trzeba nie potrafią sekundy zatrzymać się w bezruchu :twisted:

czekam na karmę ,boje się że nie będą jadły lub będą żarły jak prośki ..tak źle i tak niedobrze :roll:

Chętnie jadły Mastery z kaczuchą ,ale mogłam kupować jak były dwupaki za cenę paku :wink:

Royal uwielbiają miłością tak wielką ,że jak otwieram próbki jakie dostałam dla psów to stoją w kolejce :lol:

ale to na tej karmie tak mi się Kropcia spasła...dziwne że inne nie. :roll:

Ja w tej chwili co bym nie zjadła to wydaje mi się że osiada na mnie :twisted:

słynne 50 lat :evil:

tz, 18

Dorciu, zabij mnie z moim Niemcem razem :oops:

Grzecznie sobie zgrałam wszystko na pendrive'a i oczywiście zostawiłam go tym razem w domu :oops:

Przepraszam, postaram się jutro nie zapomnieć :oops:

oj słonko ,żaden problem ,dorzucę ci zatem parę nowych :smokin:

Martwię się o Ewę ,jest po operacji ,ciągle boli ,zrobił się stan zapalny ,wysoka gorączka ,zapalenie żył ,zakrzep... :cry:

boję się

Leży na Barskiej ,nie mam dobrego zdania o tym szpitalu .
Jak z nią rozmawiam to aż mnie ściska .....
uparcie twierdzi że nie chce mnie widzieć w szpitalu ,że nie teraz ,że nic nie potrzebuje...

musze czymś się zająć ,jakiś obiad?
dziś zrobię naleśniki ze szpinakiem i sos czosnkowy .
Jadłam ale sama nigdy nie robiłam ,mam szpinak jogurt czosnek..może się uda. :oops:

karma dotarła,koty żrą...już słyszę ten szum jak im dupy rosną :twisted:

mój małż lezy z Fredzią na kanapie i rozlegają sie odgłosy pocałunków

Matkozcórką cóżeś Ty mi uczyniła to kozo..... :roll:

Serniczek pisze:mój małż lezy z Fredzią na kanapie i rozlegają sie odgłosy pocałunków
Matkozcórką cóżeś Ty mi uczyniła to kozo.....

Pytam ,szukać czegoś dla ciebie. :?:

drugiej kozy :twisted:

oj z kozą to może nie być tak łatwo :roll:

ale może teraz owce :mrgreen:

witam wieczornie :kotek:

witam i miłego dnia życzę

Dorciu rzeczywiście u DIF nie wygłaskałam Twojego Kociak :oops:

, tyle Zwierzaczków nas obskoczyło, że nie wiadomo było kogo głaskać, ale jabym wiedziała, że to Twój Kociak to nie głaskałabym do oporu (trochę bylo mało czasu) ten kto silnieszy dopadł do nas, ale Kociaka widziałam i nawet rzucił mi się w oczy swoją cudną urodą, przemykał po salonie między Psiakami. A ile u Ciebie był Dorciu?

cześć kochani :kotek:

szybciutko się zbieram do Garncarza ,coraz bardziej się denerwując...

Kaja888 kicia nie była długo jej imię Wojownicza Księżniczka Xena otem Milka. :mrgreen:

,muszę sprawdzić ,miesiąc?Taka kolorowa dziewczynka bez ogonka :wink:

tz. jakąś tam część miała .
Buziole.