BomBowa- drugi kot jest u mnie od 2 tygodni, więc ich wzajemnych relacji nie mogę jeszcze nazwać przyjaźnią, ale zdecydowanie kotki zaczynają sie do siebie przekonywać. Na początku bardzo na siebie syczały, dochodziło do ciągłych awantur między nimi, nie będę ukrywać, że nie był to dla mnie przyjemny widok.
Po jakimś czasie jednak zaczęłam zauważać interakcje między nimi.
Jeśli tak dalej pójdzie to niedługo będę mogła zostawiać wszystkie drzwi otwarte na czas mojej nieobecności bez obaw, że koty się pogryzą.
Jeśli masz taką możliwość, to zdecydowanie polecam dokocenie dla Twojego pupila. Jak tylko zwierzaki się zaprzyjaźnią to będą chętnie spędzały ze sobą czas- a co za tym idzie, nie będą godzinami siedzieć w samotności. Mnie dość dużo nie ma w domu i zaczęłam mieć prawdziwe wyrzuty sumienia zostawiając Gapcia samego na wiele godzin.
Im wcześniej dokocisz Twojego koteczka tym lepiej, bo łatwiej będize im się do siebie przyzwyczaić. Ja dokupiłam akurat starszego od mojego Gapcia kotka. Różnica około roku teraz zaczyna się właściwie zacierać.
Z całego serca namawiam do pzygarnięcia drugiego kotka. Ja widzę tylko jeden malutki minus... mianowicie Gapcio już nie ciągnie tak bardzo do mnie, nie chodzi non stop za mną, nie upomina się o głaskanie i przytulanie, bo jego futrzasty kolega wydaje się być obiektem większego zainteresowania
