Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 6.

MalgWroclaw pisze:ruda, możesz już zdjąć banerek Koci. Dziękuję

ok super ,że wszystko poszło tak szybko :ok:

Miau wszystkim.
Duża dziś miała psie przygody. Koty przyszły zjeść, ale duża, idąc do jednego miejsca, z daleka widziała stojącego tam psa, więc zawołała koty i poszła gdzieś indziej. No, ale do tamtego miejsca też musiała iść, więc poszła. To jest pies, którego ludzie wypuszczają od lat, jest bardzo łagodny. Duża zaprowadziła go kawałek dalej i dała mu zjeść, a koty się prawie go nie bały i też jadły.
Ale duża jest zła, bo mówi, że za chwilę będzie karmić całą dzielnicę.
Fasolka

I jeszcze miauknę, że duża już dziś mnie wysmarowała
Fasolka

Cześć, Fasolko.

Do naszej Dużej też bez przerwy ktoś przychodzi, Duża już w trzech miejscach na dzielnicy karmi bezdomniaki i się martwi, że już ma jedzenia mało, a ciągle jakiś nowy bezdomniak sie pojawia. Duża mówi, że nam nie zabraknie, ale ja tam nie wiem...

Zosia.

Miau Fasolko, miau Zosiu i wszyscy!
Nasza Duża ma tak samo - kiedyś karmiła na naszym podwórku i nie było jej krótko, a teraz karmi na 3 podwórkach i nie ma jej dłuuuugo (jakieś półtorej godziny :twisted:

- duża )
I strasznie dużo jedzenia wynosi. A do domu nic nie przynosi, chyba że czasem - koty :twisted:

Sabcia

jolabuk5 pisze:Miau Fasolko, miau Zosiu i wszyscy!
Nasza Duża ma tak samo - kiedyś karmiła na naszym podwórku i nie było jej krótko, a teraz karmi na 3 podwórkach i nie ma jej dłuuuugo (jakieś półtorej godziny:twisted: - duża ) I strasznie dużo jedzenia wynosi. A do domu nic nie przynosi, chyba że czasem - koty
Sabcia

Cześć Sabciu.

A nasza Duża to czasem przyniesie, ale częściej wynosi. Takie ma pudełka, i tam sobie pisze, co dla których bezdomniaków jest. A ostatnio to gania takiego wielkiego biało rudego kocura, i mówi, że nam do domu przyprowadzi na trochę. Już ja znam to trochę...Alek też miał być na trochę, i co? Żeby to choć jakas koleżanka, ale nie, Duża samych wielkich facetów do domu sprowadza. :evil:

Zosia.

A do nas wiecznie kotki trafiają. Duża chciała w zeszłym roku złapać kocura, ale uciekł. Nie chcę już żadnego nowego kota w domu

Duża czyta podejrzaną książkę, mówi, że człowiek uczy się kotów całe życie.
Frania

MalgWroclaw pisze:A do nas wiecznie kotki trafiają. Duża chciała w zeszłym roku złapać kocura, ale uciekł. Nie chcę już żadnego nowego kota w domu
Duża czyta podejrzaną książkę, mówi, że człowiek uczy się kotów całe życie.
Frania

Franiu, ja też bym już nie chciała żadnego kota w domu...
Bo jak nowy przychodzi, to Duża tylko nad nim wydziwia.

Zosia.

Czesc
U nas leniwy poranek po wczorajszych nerwach.
Pani Alinka nas dorwala rozbroila z pazurkow i wyczesala po swojemu,czyli wszedzie :oops:

Duza zdrajczyni nas przytrzymywala :roll:

Gucio z fochem

A u mnie zawsze są chłopcy, Duża mówi, że kocurki są mniej grymaśnie niż kotki :roll:

Ja tam nie wiem, chociaż w DT była kotka i mnie strasznie goniła:(
Wiecie, dziewczynki, bądźcie dumne z waszych Dużych!
Badylek mruczący do panienek F i P

MalgWroclaw pisze:A do nas wiecznie kotki trafiają. Duża chciała w zeszłym roku złapać kocura, ale uciekł. Nie chcę już żadnego nowego kota w domu
Duża czyta podejrzaną książkę, mówi, że człowiek uczy się kotów całe życie.
Frania

Co czyta?
To moze byc cos o nas :roll:

Gucio zatroskany

anulka111 pisze:
MalgWroclaw pisze:A do nas wiecznie kotki trafiają. Duża chciała w zeszłym roku złapać kocura, ale uciekł. Nie chcę już żadnego nowego kota w domu
Duża czyta podejrzaną książkę, mówi, że człowiek uczy się kotów całe życie.
Frania

Co czyta?
To moze byc cos o nas
Gucio zatroskany

"Jak kot z kotem czyta". I myśli, że będzie od tego mądrzejsza. A wszyscy wiedzą, że głupia jest.
Frania

Dostałam trzy serca kurzęce (ze świeżo kupionej puli bezdomniaków) i zjadłam sobie

Fasolka

Przekabaciłam resztę, podsuwając im próbkę Senior Consult Stage 1 RC ("odpowiedni poziom energii, dostosowany do kotów dojrzałych"), którą dostałam w gabinecie (tzn. wyprosiłam).
I wszystkie - łącznie ze mną - są zadowolone :piwa:

duża

MalgWroclaw pisze:I wszystkie - łącznie ze mną - są zadowolone
duża

To dobrze

Zapowiada się miły weekend :ok:

Fasolko, fajnie że się znowu załapałaś na serduszka.

Kot powinien dostawać to co lubi!

Zosiu, Franiu, Badylku, nasza nie ma pudełek tylko takie tacki i na tym wynosi. A koty u nas bywają różne, chłopcy i dziewczynki - i powiem wam , że nie ma reguły. Ja w sumie wolę mieć koleżanki, ale niektórzy chłopcy są fajni, np. Saba. A niektóre dziewczynki okropnie się zachowywały, np. Melania. W naszym domu było już bardzo dużo tymczasowych kotków, więc mamy doświadczenie, niestety :twisted:

A teraz znowu grożąnam 2 kocury - podsłuchalam!

Sabcia doswiadczona (przez Dużą)

Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 6.

Kto przegląda forum