Kociaki złapane, mamusia-niestety musi wrócić na ulicę :(

[Alyaa]

No to kciuki za Kudłatego

[jasdor]

Frida po sterylizacji. Brzuszek pocięty mocno Jak powiedziała wet - ostatni moment na sterylkę. Jajniki w opłakanym stanie i cała reszta też. Ząbki przy okazji wyczyszczone. Zabieg był długi i trudny. Ale teraz przynajmniej będzie miała szansę resztę życia spędzić w zdrowiu i spokoju. Koniec z kociętami.

Jest tylko problem, bo w zamknięciu zaaklimatyzować się nie może. Tęskni strasznie za wychodzeniem na dwór Nie jest szczęśliwa.
Jakbyście wiedziały o jakimś wychodzącym bezpiecznym domku proszę dać znać. Jak nic nie załatwimy a kicia będzie już zdrowa trzeba będzie ją oddać naturze Ona tak bardzo męczy sie psychicznie. I z dużą ilością innych kotów w DT też jej trudno jest żyć. Nie robi problemów, nie biją się ani nic takiego, ale Frida bardzo się wycofuje. Nie chce towarzystwa, jest raczej samotnicą, jeden kot do towarzystwa byłby jeszcze OK. Pięć to stanowczo za dużo

Kudłaty chyba zostanie, bo wszyscy są nim zachwyceni

[isabell36]

biedna Frida
kciuki za wspaniały domek dla niej - zasłużyła na godną starość Sorry "Kwiat Wieku"

kciuki też za domek Kudłatego - oby się nie rozmyślił i okazał wspaniałym, kochającym domkiem.

[jasdor]

Frida bierze udział w marcowym konkursie czarnych piękności . Zapraszam też inne kotki w kolorze czarnym lub białym do wzięcia udziału.
Może to dla niej jakaś szansa na wyjście z cienia. A może jakiś domek się zainteresuje ?

W każdym razie Frida dochodzi do siebie po sterylce. Brzuszek jeszcze obrzmiały i pocięta jest dość solidnie, bo niestety w środku za fajnie nie było. Ale dobrze, że to już koniec i wystarcz. Chyba przez 7 lat zdążyła się spełnić, jako mamusia. Teraz musi odpocząć w spokoju.
Fridunia dużo czasu spędza na parapecie tęskno spoglądając przez okno. Chętnie by pospacerowała, ale nie ma jak. W sumie w niewychodzącym domku też da radę, tylko w DT kotów za dużo. Męczą ją. Jeden, dwa takie do towarzystwa byłyby fajnie, ale piątka to zdecydowanie za dużo.
Frida miewa lepsze i gorsze dni, jak to starsza pani czasami jest miziasta i przychodzi do głaskania, a czasami woli, żeby jej nie dotykać i zostawić w spokoju. O taka sobie kociczka, która ma swoje humorki .

[isabell36]

będę na nią głosowała i trzymam kciuki za domek

[jasdor]

Frida bardzo się otworzyła. Nie chowa się już za kanapą nawet przed obcymi. Śpi w łóżku obok człowieka, sama przychodzi do kuchni w czasie karmienia, kuwetkę zalicza za każdym razem. Brzuszek pomału się goi, ale rozharatana była nieźle, Blizna na ok. 5 cm. To był ostatni moment na zabiegi.

Po otworzeniu balkonowych drzwi, zawinęła ogonem i schowała się za kanapą. Chyba jednak nie chce wracać na podwórko
No i bierze udział w konkursie piękności (banerek)

[isabell36]

jeżeli jeszcze ktoś tu zagląda i polubił Fridę prosimy o głosiki - może ją ktoś zauważy w ten sposób
to chyba nie agitacja bo Kociara mówiła, że na swoim wątku można ...

[Alyaa]

Widocznie potrzebowała więcej czasu, w końcu Frida to artystka, a te nie podążają za tłumem

A jak tam Kudłaty podróżnik?

[jasdor]

Frida potrzebuje baaaardzo dużo czasu, żeby zaufać . Przeszla w życiu pewnie niejedno, pewnie komuś ufała i ten ktoś zawiódł, teraz jest bardzo wstrzemięźliwa w okazywaniu uczuć. Najbardziej interesuje ją święty spokój. Innych kotów może nie być wcale i one też nie traktują jej, jako towarzyszki do zabaw i wygłupów. Zwyczajnie żyje sobie między nimi i tyle. Tylko Sucharek nie daje jej do końca odizolować się i ciągle sie do niej przystawia i czasem zaczepia. Na razie jest to zbliżanie się na parapecie. Towarzyszy jej w leżeniu i jest coraz bliżej
To wymarzony kot dla starszej osoby, która nie potrzebuje za dużo kontaktu z nim. Tzn - pogłaskać, ale nie za wiele, dać miseczkę, można z nią pogadać, aby nie czuć się samotnym.

Kudłaty panoszy się w swoim domu i wprowadził tam już swoje rządy Jest tym lokatorem, na którym skupia sie uwaga wszystkich pozostałych. Pani jest zadowolona, on chyba też.

[ankacom]

Frida doceniła zalety dobrego i ciepłego domku.
Pewni boi się, że jak wyjdzie to znowu zostanie na podwórku.
Za kochający domek dla Fridy

[jasdor]

Fridunia to jedyny kociak, który chodzi po ludzku spać. Jak zobaczy, że pościel gotowa, pakuje sie na łóżko Reszta w tym czasie rozrabia.

U nas teraz wielka akcja PSIA. Tyle, że na fb. Nie ma czasu ani sie za uchem poskrobać. Stowarzyszenie jest, ale robote to odwala jasdor i spółka, jak to Nemi nazwała

Zobaczcie, udostępnijcie, jak ktoś jest na fb

https://www.facebook.com/media/set/?set ... 937&type=3
https://www.facebook.com/media/set/?set ... 937&type=3
https://www.facebook.com/photo.php?v=346503125400931

[ankacom]

Moja piątka jest spokojniejsza.
Jak siadam późnym wieczorem do komputera to one układają się na łóżku i zostawiają mi wolne miejsce na środku. Całą noc jest cisza. Rano jak się budzę to niektóre jeszcze śpią a niektóre siedzą wpatrzone we mnie. A potem to już mam tłok w kuchni.

[mavi]

Pozdrawiam dzielną Fridę i życzę jej znalezienia wspaniałego domku!
Delta

[isabell36]

kciuki za domek

[jasdor]

Śliczna, kochana Delta Dziękujemy za pozdrowienia, bardzo się cieszymy.
A Fridunia jest kochana, popatrzyła na inne koty, długo obserwowała, uczyła się chyba do czego słyżą zabawki, drapak i towarzystwo innych kotów. Inne ja olały, ale Sucharek nie popuścił Robił do niej podchody bez przerwy, z uporem maniaka zaczepiał i namawiał do zabawy. I udało się Frida sie otworzyła, wlazła na drapak, pogania Sucharka i na odwrót.
Śliczna, wspaniała, kochana kotusia.

Tyle, że my mamy dość. Dziś znów do 9 wieczór u psiaków. Trzeba wszystkie nakarmić, wysprzątać, wyprowadzić i najważniejsze WYPIEŚCIĆ !!!! Tego pragną najbardziej. My znowu słaniamy się na nogach, a ja za to, jak nigdy - dotleniona za cały rok Tam nie patrzy się na zegarek. Zwyczajnie odchodzi się, jak już jest ciemno i nie widać nic. Wcześniej się nie da.

Nie jestem w stanie ogarnąć już dogomanii Miau i fb zabierają mi resztkę czasu, jaki mi zostaje. A Pewnie tam by było łatwiej jakieś domki załatwić.
Pytajcie dziewczyny znajomych, może ktoś na biednego porzuconego szczeniaczka chętny. Dowieziemy, albo zorganizujemy transport, jakby było trzeba .

No i Fridusia ma dużo głosów w konkursie piękności Dziękujemy