2 półdzikie koty - sio koty do stolicy :)+5

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro sty 11, 2012 11:48 Re: 4 półdzikie koty MAJĄ schronienie do wiosny :)

Zrobiła :)


:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

CatAngel

Avatar użytkownika
 
Posty: 16425
Od: Pt cze 04, 2010 10:22
Lokalizacja: Śląsk

Post » Śro sty 11, 2012 12:15 Re: 4 półdzikie koty MAJĄ schronienie do wiosny :)

Niech działają :1luvu: :1luvu:

iwona66

Avatar użytkownika
 
Posty: 10969
Od: Pt paź 23, 2009 15:40
Lokalizacja: warszawa - wołomin i jeszcze dalej :)

Post » Wto lut 21, 2012 16:41 Re: 4 półdzikie koty MAJĄ schronienie do wiosny :)

Pozwoliłam sobie na podebranie fotki :oops:
Jacek i Agatka oraz Myszka w trakcie nocnych zabaw :mrgreen:

Obrazek

iwona66

Avatar użytkownika
 
Posty: 10969
Od: Pt paź 23, 2009 15:40
Lokalizacja: warszawa - wołomin i jeszcze dalej :)

Post » Nie lut 26, 2012 11:38 Re: 4 półdzikie koty MAJĄ schronienie do wiosny :)

Obrazek

Jak zwykle podbieram fotki :mrgreen:
Ale tak se biegamy i bawimy się grupowo.Wieczorne zabawy
to już obowiązek połączony z przyjemnością dla mnie i kotów.
Agatka jak na damę przystało lubi czesanie futra ,Jacek natomiast
spiernicza z kitą w górze jak coś od niego chcę ,
np.pogłaskać :mrgreen: ,ale do kabanosów to pierwszy
jakiś taki przekupny się robi 8) ,jest też chłopcem do bicia :roll:
Czuje jakąś mięte do Gapci ,a nie mam pojęcia czy Gapcia jest
wycięta czy nie ,może Jacek coś wie :idea: ,i tak dostaje łapą
od Gapci za niuchanie ,na łapowanie reaguje Myszka ,wali
Jacka ,ten spiernicza na górę i dostaje na schodach od Pyśki ,
za to siostra go nie bije :D
Łazienkę zajeła nowa dama Tosia ,prześliczna tri z przedłuzonym
włoskiem świeżo po zabiegu ,jeszcze jeden supełek został ,
odłączona od dzieci i zakwaterowana w nieznanym jej środowisku ,
ale ma duży potencjał na bycie domowym miziakiem ,tylko musi
troszkę ochłonąć.
Zima wreszcie się kończy i dobrze dość mam dorabiania zakładu
energetycznego :mrgreen:

ciekawe kiedy Jopop zmieni tytuł wątku ,już tyle razy prosiłam :evil:

iwona66

Avatar użytkownika
 
Posty: 10969
Od: Pt paź 23, 2009 15:40
Lokalizacja: warszawa - wołomin i jeszcze dalej :)

Post » Nie lut 26, 2012 12:04 Re: 4 półdzikie koty MAJĄ schronienie do wiosny :)

Ciekawe :mrgreen:

Kociom wyraźnie brzuchole urosły.Energetyczne jedzenie :mrgreen: bokami wypływa. :lol:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56019
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Nie lut 26, 2012 13:48 Re: 4 półdzikie koty - szczęśliwe i oddziczone ;)

Zauważyłam zmianę tytułu dziękujemy :1luvu:

iwona66

Avatar użytkownika
 
Posty: 10969
Od: Pt paź 23, 2009 15:40
Lokalizacja: warszawa - wołomin i jeszcze dalej :)

Post » Sob mar 03, 2012 21:56 Re: 4 półdzikie koty - szczęśliwe i oddziczone ;)

Budowa woliery zbiliżyła się ,TŻ znudzony po zimie tworzy :mrgreen: ,jestem w szoku że aż tak
'tworzy' ,jesli faktycznie zima za dwa tygodnie odpuści a ja kupię siatkę i jamnikowe budy ,to dzikusy
będą witać wiosnę na trawie :D łapiąc muchy i żaby :mrgreen:

iwona66

Avatar użytkownika
 
Posty: 10969
Od: Pt paź 23, 2009 15:40
Lokalizacja: warszawa - wołomin i jeszcze dalej :)

Post » Wto mar 06, 2012 10:23 Re: 4 półdzikie koty - szczęśliwe i oddziczone ;)

Szykuję Mynię do paszczowego liftingu :mrgreen:
porcję leków pochłoneła wzorowo ,świetna z niej pacjętka ,
ciekawe czy obrazi się na mnie za zabieg i czy szybko zapomni
krzywdy jej wyrządzone :mrgreen:
Pani do której miała Myszka jechać nie odbiera telefonów ,
no trudno nie to nie :roll:
Mycha to najfajniejszy namolniak ,udeptuje z akupunktórą gratis .To taka moja duma wychowawcza ,że można ze strachulca zrobić salonowca :mrgreen:
Agatka ma takie zadatki a ja jej za mało czasu poświęcam :(
mam moralniaka ,było zdecydowanie lepiej było więcej kota
obok mnie ,teraz sporadycznie ubodzie mnie głową ,a ja tylko w przelocie pogłaszczę ,ech.
Zabawa wieczorna wciąż jest wpisana w odwiedziny ,zgodnie
futra czekają na wędkowanie :mrgreen:
Tosia i Gapcia to obecny priorytet w tymczasowaniu .
Moje obecne pożaracze czasu .
Budowa za oknem trwa ,a ja chcę na urlop :!:
Kupię z 3 godziny dziennie ,ma ktoś do sprzedania :mrgreen:

iwona66

Avatar użytkownika
 
Posty: 10969
Od: Pt paź 23, 2009 15:40
Lokalizacja: warszawa - wołomin i jeszcze dalej :)

Post » Wto mar 06, 2012 10:47 Re: 4 półdzikie koty - szczęśliwe i oddziczone ;)

Weki czy luzem :wink:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56019
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Wto mar 06, 2012 10:48 Re: 4 półdzikie koty - szczęśliwe i oddziczone ;)

obojętne byle były :mrgreen:

iwona66

Avatar użytkownika
 
Posty: 10969
Od: Pt paź 23, 2009 15:40
Lokalizacja: warszawa - wołomin i jeszcze dalej :)

Post » Pon mar 12, 2012 8:33 Re: 4 półdzikie koty - szczęśliwe i oddziczone ;)

To już dziś jadę z Mynią na paszczowe zabiegi ,odbiorę ją po 17 i już sie martwię ,
że tyle czasu po wybudzeniu będzie w obcym miejscu .
Do weta zabieram i Tosię ,tu jeszcze bardziej sie martwię ,martwie sie o diagnozę ,może tylko na wyrost
ale się martwię :(
Stadko dostało wieczorem kolację a wychodząc zabralam wszystkie miski z żarełkiem ,
wspólne nocne głodowanie stada ,ciekawe jakie mają zdanie o takim traktowaniu :mrgreen:

iwona66

Avatar użytkownika
 
Posty: 10969
Od: Pt paź 23, 2009 15:40
Lokalizacja: warszawa - wołomin i jeszcze dalej :)

Post » Pon mar 12, 2012 13:20 Re: 4 półdzikie koty - szczęśliwe i oddziczone ;)

Nigdy nie zadaja pytań na temat głodówek. Aże mieszkamy razem z kotami więc i my nie jemy.Chyba że cichcem w łazience spuszczając wodę by mlaski zagłuszyć.
:mrgreen:
Iwonko będzie dobrze, zobaczysz. Trzymam mocno kciuki :ok:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56019
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Pon mar 12, 2012 13:47 Re: 4 półdzikie koty - szczęśliwe i oddziczone ;)

może nie było jej w weekend? mam nadzieję, że się odezwie..
pisała gdzieś na fb, ale nie mogę znaleźć tego zdjęcia, żeby się do niej odezwać..

klauduska

 
Posty: 3600
Od: Nie lut 27, 2011 19:49
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon mar 12, 2012 14:28 Re: 4 półdzikie koty - szczęśliwe i oddziczone ;)

klauduska pisze:może nie było jej w weekend? mam nadzieję, że się odezwie..
pisała gdzieś na fb, ale nie mogę znaleźć tego zdjęcia, żeby się do niej odezwać..

nie kumam ,o co chodzi :roll:

Tosia na obserwacji ,wet nie potwierdził moich obaw ,mam obserwowac i macać
dalej ,bardziej obstawia zapalenie i zrosty po zapaleniowe ,oby to była prawda.
Wet raczej do optymistów nie należy ,więc wolę mysleć ,że to ja panikara :oops:

Tosia pocieła mi rękę jak pakowałam ją do klateczki ,w nagrodę zafundowałm jej
przymiarkę kagańca w czasie pobierania krwi ,testuję dziewczynkę ,tak na zaś i z
ciekawośći ,bo kiedyś dołączy do stada ,i życzę sobie ujemnych wyników :mrgreen:
Wracając Tosia wydaliła więcej niż się po takim małym kocie można spodziewać :mrgreen:

Mynia została u weta ,ciekawe ile ząbków straci :roll:

iwona66

Avatar użytkownika
 
Posty: 10969
Od: Pt paź 23, 2009 15:40
Lokalizacja: warszawa - wołomin i jeszcze dalej :)

Post » Pon mar 12, 2012 14:33 Re: 4 półdzikie koty - szczęśliwe i oddziczone ;)

Ufff, :ok: za ujemne wyniki. Jak test kagańca? :twisted:

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], puszatek, Szymkowa i 54 gości