DT u Joanny w Szczytnie. Wszystko co robię, robię dla kotów.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie mar 04, 2012 10:59 Re: Potrzebna pomoc. Mały dom tymczasowy w Szczytnie

Byłam w Szczytnie, jestem z Olsztyna. Wiem jak często kursują pks, ze popołudniu nie ma się już jak przedostać w obie strony (bo w jedna jak najbardziej) uwzględniając jeszcze pobyt i dojazd w obie strony do weta już na terenie Olsztyna . Wiem, że dojazd pksem to jest tylko dojazd na dworzec, do lecznicy jest jeszcze spory kawałek. Wiem też jak mi trudno jest teraz zorganizować wyjazd z maluchami do mojej wetki, a to przecież Warszawa :mrgreen: Gdybym miała tylko pod opieką koty byłoby łatwiej, mając inne obowiązki, a Joaśka ma też pracę do 16ej jest trudno. Oczywiście nauczona doświadczeniem pewnie pojedzie następnym razem natychmiast pokonując wszelkie trudności. Ja zawsze się cieszę że mieszkam w Warszawie, bo tu będąc naprawdę nie mamy pełnej świadomości jak to wygląda w mniejszych miastach i tylko nam się teoretycznie wydaje, ze wiemy.
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35636
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Nie mar 04, 2012 19:32 Re: Potrzebna pomoc. Mały dom tymczasowy w Szczytnie

U nas jest 5 czy nawet 6 gabinetów weterynaryjnych, ale z jakością są problemy, między innymi jak się idzie do niektórych, akurat tych "najlepszych", to może się okazać, że przyjmuje zupełnie inny weterynarz. Z badaniami też jest kłopot, a jak weterynarz powie, że nie widzi potrzeby jakiegoś badania, to go nie zrobi, mimo że przecież to ja bym płaciła.

Z Olsztyna ostatni autobus wyjeżdża do Szczytna o 20.30, więc jeśli się kończy pracę o 16.00 i jedzie godzinę autobusem i 30 minut komunikacją miejską, to na wizytę z czekaniem na kolejkę ma się 2-2,5 godziny, w dodatku zdarzały mi się sytuacje, kiedy kierowcy kazali mi dawać transporter z kotem do luku bagażowego, oczywiście nie dałam, ale były takie sytuacje. Jeździłam kilka razy z Rudzikiem, ale on się bardzo grzecznie zachowywał, nie wiem, jakby to było z mniej grzecznym kotem, albo z kotem z biegunką na przykład.

Widziałam dzisiaj Ignasia, ma się lepiej, a przede wszystkim bardzo dużo je, dzisiaj chciał nasikać w kącie pomieszczenia i jak został taki sikający przeniesiony do kuwety, obok której stały chrupki, to naraz sikał do kuwety, w której był tylnymi łapkami i jadł te chrupki, przy których był przednimi łapkami.

wat

 
Posty: 473
Od: Śro lut 23, 2011 10:28

Post » Pon mar 05, 2012 0:12 Re: Potrzebna pomoc. Mały dom tymczasowy w Szczytnie

słusznie Marzenia powiedziała-nam tu nawet nie śni się o ile Wam jest trudniej niż nam :oops:

a z tego Ignasia to niezły model jest :)
Obrazek ..... oraz.... DT Smarti na facebook'u! -w l.2010-2013 ponad 130 kotów w DS, od 2014 zawieszony z powodu "zmęczenia materiału" :)

Czaruniu['],Pusiuniu['],Carlisiu['],Puniu['],Diegusiu['],Smartuniu['],Mileczko[']...
...Wasza śmierć nie jest dla nas żadnym powodem abyśmy przestali Was kochać...

smarti

 
Posty: 9215
Od: Wto lip 27, 2010 13:17
Lokalizacja: niedaleko Warszawy

Post » Pon mar 05, 2012 16:38 Re: Potrzebna pomoc. Mały dom tymczasowy w Szczytnie

Belcia od wczoraj w nowym domu w Markach, z koleżanką Maruską kotką 2 letnią umaszczeniem podobna do Melli. Wczoraj po moim wyjściu Bellcia płakała ale dzisiaj już lepiej zjadła kurczaka i załatwia się do kuwety.
joanna3113
 

Post » Pon mar 05, 2012 19:41 Re: Potrzebna pomoc. Mały dom tymczasowy w Szczytnie

Aśka, proszę, odpuść sobie wyrzuty. Nie masz o co, naprawdę. To musiało być coś innego, nie kwestia szczepienia/odrobaczania. Jesteś cudowną i wspaniałą osobą, która walczy o kociambry. I oby tak dlaej. :ok: :mrgreen:
"Kubusiu? Tak Prosiaczku? Przepraszam...Ale za co? Za to, że miłość do ciebie w moim serduszku jest tak mała jak ja."
Edisiu, przepraszam...jesteś w moim serduszku...

Mruśkowo

 
Posty: 851
Od: Pt gru 04, 2009 18:36
Lokalizacja: Pruszków

Post » Pon mar 05, 2012 20:39 Re: Potrzebna pomoc. Mały dom tymczasowy w Szczytnie

Mruśkowo pisze:Aśka, proszę, odpuść sobie wyrzuty. Nie masz o co, naprawdę. To musiało być coś innego, nie kwestia szczepienia/odrobaczania. Jesteś cudowną i wspaniałą osobą, która walczy o kociambry. I oby tak dlaej. :ok: :mrgreen:

Staram się nie myśleć ale czasami smutek przychodzi i sobie płaczę. Wiem że to moja wina ale życia jej nie wrócę.

Jak nic sie nie zmieni to w piątek sterylka Zoji, bardzo bym chciała podawanie provery to nic dobrego.
Dzisiaj Wera dostała rujki, tak myślałam że ona nie ma 6 miesięcy tylko 7-8, wiem że zdążają się rujki w wieku 6 miesięcy ale ona wygląda na starszego kota. Upierdliwiec ciągle chcący na ręce dający buziaka, stał się jeszcze większym upierdliwcem i zaczął pięknie śpiewać. :mrgreen:
joanna3113
 

Post » Pon mar 05, 2012 22:32 Re: Potrzebna pomoc. Mały dom tymczasowy w Szczytnie

nie wiem czemu upierasz się ciągle że to Twoja wina :roll:

a popłakać owszem, wcale nie zaszkodzi-pozwala rozładować emocje.. :cry:
Obrazek ..... oraz.... DT Smarti na facebook'u! -w l.2010-2013 ponad 130 kotów w DS, od 2014 zawieszony z powodu "zmęczenia materiału" :)

Czaruniu['],Pusiuniu['],Carlisiu['],Puniu['],Diegusiu['],Smartuniu['],Mileczko[']...
...Wasza śmierć nie jest dla nas żadnym powodem abyśmy przestali Was kochać...

smarti

 
Posty: 9215
Od: Wto lip 27, 2010 13:17
Lokalizacja: niedaleko Warszawy

Post » Wto mar 06, 2012 23:01 Re: Potrzebna pomoc. Mały dom tymczasowy w Szczytnie

Obrazek
Obrazek
Przedstawiam Ignasa, staje sie pięknym kotem.
joanna3113
 

Post » Śro mar 07, 2012 1:04 Re: Potrzebna pomoc. Mały dom tymczasowy w Szczytnie

Och piękny jest ale widać jeszcze jak mocno schorowany! W jakim musiał być stanie jak go znalazłyście to ja nawet nie mogę sobie wyobrazić. :roll: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35636
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Śro mar 07, 2012 1:14 Re: Potrzebna pomoc. Mały dom tymczasowy w Szczytnie

Lada dzień będzie tak piękny jak mój Durny-bo bardzo do niego podobny :D :ok: :ok: :ok:
Obrazek ..... oraz.... DT Smarti na facebook'u! -w l.2010-2013 ponad 130 kotów w DS, od 2014 zawieszony z powodu "zmęczenia materiału" :)

Czaruniu['],Pusiuniu['],Carlisiu['],Puniu['],Diegusiu['],Smartuniu['],Mileczko[']...
...Wasza śmierć nie jest dla nas żadnym powodem abyśmy przestali Was kochać...

smarti

 
Posty: 9215
Od: Wto lip 27, 2010 13:17
Lokalizacja: niedaleko Warszawy

Post » Śro mar 07, 2012 21:46 Re: Potrzebna pomoc. Mały dom tymczasowy w Szczytnie

Ignas to kochany kot, błyskawicznie dochodzi do siebie. Na początku nic nie chciał jeść pewnie przez nadżerki teraz je trzy posiłki dziennie, nawet sucha karma nie sprawia mu problemu. W piątek dostał advokata cały czas dostaje unidox. Według weta ma 6 lat ja myslę że mniej, wiele przeszedł, wyniszczenia robią swoje. Okropny miziak z niego, na początku bardzo lubił noszenie na rękach teraz się wyrywa ale pewnie kojarzy mu się z podawaniem leków, nauczył się załatwiać do kuwety. Jest kotem nie wykastrowanym i zakładam że nie zaszczepionym.
joanna3113
 

Post » Czw mar 08, 2012 18:12 Re: Potrzebna pomoc. Mały dom tymczasowy w Szczytnie

Jutro o godz 11 jadę z Zoją na sterylkę pewnie nie powinnam się denerwować ale jakoś nie potrafię. Nareszcie dziewczyna odpocznie od rujek i provery.
joanna3113
 

Post » Czw mar 08, 2012 19:30 Re: Potrzebna pomoc. Mały dom tymczasowy w Szczytnie

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35636
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Pt mar 09, 2012 8:47 Re: Potrzebna pomoc. Mały dom tymczasowy w Szczytnie

Potrzebuję namiary na osobę która w Warszawie niedrogo zabezpiecza balkony.
joanna3113
 

Post » Pt mar 09, 2012 8:49 Re: Potrzebna pomoc. Mały dom tymczasowy w Szczytnie

joanna3113 pisze:Potrzebuję namiary na osobę która w Warszawie niedrogo zabezpiecza balkony.

ja znam super faceta, ale on jest drogi natomiast robi świetnie - sam ma koty wiec wie co one potrafią i jakie musi być zabezpieczenie.
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35636
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], mictrz, Silverblue i 54 gości