Na nasze osiedle jakiś bandyta podrzucił takie cudo:
http://felineus.org/index.php/interwenc ... -puaskiegoKicia jest przeurocza, trochę przypomina koty brytyjskie, ma masywne ciałko, grube kości, okrągły krótki pyszczek. Bardzo ufna, sympatyczna i miziasta. Widać, że jest przyzwyczajona do ludzi i zwierząt. Pozwala się brać na ręce, nie wyrywa się i nie drapie.
Bure łatki ma na łebku, jednym boku i ogonku - poza tym jest biała i lekko puchata, taka misiowa

Przebywa obecnie pod opieką fundacji Felineus - za co jestem ogromnie wdzięczna, a szczególnie gorąco dziękuję Ani (anna__s), która wczoraj rzuciła wszystko, wsiadła w auto i pojechała po kicię, a następnie zawiozła ją do fundacyjnego DT.
Kicia ma duże szanse na dom stały - u pewnej pani, która niedawno pochowała 16-letniego kocurka i po okresie żałoby stwierdziła, że nie może żyć bez kota, a najbardziej odpowiadałby jej miły i grzeczny dorosły kot. Moim zdaniem ta kiciusia jest idealna... Ale kciuki potrzebne, bo na razie koteczka jest na kwarantannie